patrzcie jaka ślicznotka ! oglądam aż miło się patrzy Polki nie sa takie łądne :

przynajmniej nie te z kanałów o kosmotykach i urodzie (sic!) są akurat brzydkie a te z zagranicy są śliczne http://www.youtube.com/watch?v=yU7NYxBRmdQ co za uroda, wielkie oczy, śliczne rysy, cudowne włosy (znalazłam to przypadkiem szukając filmu o cięciu włosów)

wygląda na żydówkę

To ma być slicznotka ? Za takimi polkami to j nawet sie nie oglądałem ! Polki są piekniejsze

Bardzo ladna dziewczyna, ale mi nie imponuje. Takie ma wszystko za wielkie i przesadzone na twarzy.

Zapewne semitka i semitki bywają piękne w sposób specyficzny. Tutaj mamy co najwyżej przeciętnej urody dziewczynę, która jest dobrze zrobiona. Makijaż, włosy, trochę wdzięku i dużo czasu i pieniędzy na pielęgnowanie, tego co Jahwe dał. To też się liczy, ale żeby tak się zachwycać, to bez przesady. W ogóle nie nazwałbym ją ślicznotką, bo to słowo bardziej pasuje do urody delikatnej, dziewczęcej. Dziewczyna ma rysy takie raczej z grubsza pociągnięte, bez subtelności. Może się podobać i mnie też się trochę podoba, ale uprawianie w oparciu o jej wizerunek propagandy, że ona takie bóstwo, a Polki paskudne, to śmiech na sali i wzruszenie ramion.

Słuszna uwaga, bo podkreśla swoją urodę metodami na duże oczy i duże usta. To prawie zawsze działa. Tutaj zbliża się to do pewnej karykaturalności, przesady. Może jeszcze być, ale jeszcze trochę i już będzie przegięcie.

po to wymyślili te metody, żeby mozna sie upiększać:)

Mieszanka siwcowej, katy perry i julii kaminskiej

piękno u kobiet to przede wszystkim wypukłe kości policzkowe, niestety nie każdy je ma, akurat dla Polek i innych słowianek bardzo stety bo mają i to piękne, wyraźne kości policzkowe, tak samo azjatki zwłaszcza kazachstan i inne kraje na stepie mają takie wypukłe od kości twarze a nie zapdnięte policzki, jak często to jest w europie północnej. Dziewczyna z filmu tego nie ma i nie da się tego zrobić makijażem, choć jak by pofarbowała włosy na blond, mogłaby być naprawdę ładniejsza razem z tymi szlistymi dużymi oczami.

Nieumalowana pewnie wyglada lepiej, ten jej makijaz to przesada. I tak ma wystarczajaco duze oczy i usta, powinna podkreslac, a nie zamalowywac naturalna urode.

piękno u kobiet to przede wszystkim wypukłe kości policzkowe :D to jest tylko jedna z opinii i to lansowana dopiero od stosunkowo niedawna, są jeszcze pełne usta, duże oczy, skośne oczy, kształtne nosy, niewielkie uszy, długie nogi i wdzięk, wdzięk i jeszcze raz wdzięk, który potrafi niezbyt ładną dziewczynę zamienić w bardzo pociągającą

Niewielkie uszy nie dodaja urody, wiem, bo mam, nie pomagaja :) Ale wyrazne kosci policzkowe tez mi sie podobaja, choc nie uznalabym tego za wyznacznik piekna.

a ja uważam, że dodają, nie znoszę wielkich uszu u kobiet, mnie to razi, chociaż można zasłonić włosami