LUDZIE SĄ PAZERNI

Kupują wózek za 340 zł,a potem używany sprzedają za 200-270 zł.Wkurzyłam się,bo szukałam właśnie spacerówki używanej ale zrezygnuję bo dołożę niewiele więcej i mam nową.Jestem zszokowana,bo nigdy by mi nie przyszło do głowy,żeby używany wystawić za taką cenę:O

http://demotywatory.pl/4322777/Przepraszam-czy-ma-pan-minutke

A jak bardzo taki wozek sie zuzywa, ze chcialabys go kupic za 10% wartosci?

już Ci wyjaśniam: ja kupiłam wózek za 1000 zł 3w1 nowy gondolę używałam 3 miesiące, spacerówkę również, ponieważ znalazłam spacerówkę typu parasolka, dużo lżejsza, rozkładana na płasko, a mieszkam na 3 piętrze. Płakać mi się chciało bo gondola niby używana 3 miesiące, ale tak wózek odebraliśmy jak Mały był jeszcze w szpitalu-raczej mąż odebrał, pierwsze wyjście było jak syn miał miesiąc (wcześniak) wcześniej werandowałam, ale co to za użycie wózka przez maks 25 minut? Więc w sumie gondolka używana 2 miesiące, ale.... często nasze wyjście to był wyjazd do sklepu, była zima, więc odpadały codziennie spacery (wrodzone zapalenie płuc u musimy baaardzo uważać) więc gondoli może używałam łącznie z miesiąc. Nie zniszczona, praktycznie nowa. Spacerówka używana dłużej ale ja dbam-wygląda jak nowa. Mało tego przed schowaniem jej do garażu byliśmy w serwisie wymienili mi amortyzatory i coś jeszcze w kołach-pobajerowałam trochę, wózek na gwarancji, praktycznie nic mu nie było, ale bajer się ma) I myślisz, że wózek opłacałoby mi się sprzedać za choćby 500 zł? W ŻYCIU. Zawinięty w folię, na wszelki wypadek jest w garażu-będzie drugie jeden wydatek z głowy.

Jak ktos chce tyle dac za uzywany, to sie za tyle sprzedaje, jak nie chce to sie obniza cene, jak sie chce oddac za darmo to sie oddaje, mam watpliwosci, ktp tu jest pazerny i nie rozumie na czym polega handel

Rzecz używana zawsze powinna mieć minimum połowę wartości nowej,ale ludzie najchętniej sprzedaliby za tyle za ile kupili:O też mam sprzedać dziesięcioletni samochód za 80% wartości nowego bo wygląda jak nowy?:O

każdy ma prawo sprzedawać za ile chce:P jak nie znajdzie chętnych to zmądrzeje

Wczoraj widziałam jedną taką:)wystawiła wózek na allegro za 200 zł i nie chciała nic zjechać w dół,chwilę później na tablicy ta sama osoba i cena wózka 180 do negocjacji:D

I dobrze ze chca sprzedac po dobrej cenie a ty jesteś pazerna maciora ktora by chciala za darmo. Taczke swojemu bachorowi kup a nie wózek.

na allegro się płaci prowizję - ostatnio mi zabierają 10% - więc jak najbardziej logiczne, że na tablicy mogła wystawić za 180, a na allegro za więcej; ja akurat miałam odwrotnie - na tablicy rzeczy nie szły, a na allegro poszły po wyższej cenie;)

A co mnie obchodzi jej prowizja?

Tak pieprzycie a żadna z was też nie kupiłaby używanego po takiej cenie bo byście wolały dołożyć na nowy

ludzie najchętniej sprzedaliby drożej niż by kupili:) teraz sobie przełóżcie na rynek mieszkaniowy - jakoś 'uzywane' mieszkania nie chodzą o połowę taniej niż nowe - wszystko zależy od stanu, popytu, lokalizacji itepe. nie wiem skąd się biorą takie przekonania oderwane od realiów, bo dlaczego niby za pół ceny, a nie za darmo powinny oddawać? zwłaszcza tek, które dostały w prezencie - no jak to możliwe, że jeszcze wyjdą na plus?;)

kazdy moze sobie wystawiac za ile chce:o jak ktos uwaza ze za drogo to nie kupi i tyle:o na allegro moim zdaniem jest wiele tysiecy rzeczy w nierealnych cenach ale nikt nikomu nie broni wołac zawyżonych cen ani nikt nikogo nie zmusza do kupowania w tych cenach:P

liczyc potrafisz? to policz sobie - na allegro wystawia za 200, bo zapłaci 10% prowizji, czyli do jej kieszeni powedruje 180zł, czyli na tablicy może wystawić za 180, bo tam nie ma prowizji - podniecasz się zwykłą matematyką, bo za trudna? to ci jeszcze powiem, że dla uproszczenia nie wliczyłam kosztów przesyłki, od których teraz też allegro już bierze kasę;)

15:31 ty chyba chciałaś sprzedać wózek drożej niż kupiłaś i teraz wk***a cię bierze:D

ex debil co się tak podniecasz?mi allegro jeszcze nigdy nie wzięło żadnej prowizji:)

co Ty piszesz - Allegro bierze prowizję od kosztów wysyłki? Nigdy o tym nie słyszałam.

Śmiać mi się chce jak was czytam,bo gdyby autorka założyła topik,że chce sprzedać za taką cenę używany wózek to byście ją zjechały,że chyba jest głupia,że chce tak drogo:Dkocham kafe:)

ex debil z tymi mieszkaniami to teraz pojechałaś:O

a faktycznie - pokopało mi się z ebay;) chociaz to pewnie kwestia czasu;)

Kilka tygodni temu pytałam tu czy mogę wystawić nową koszulę(bez metek) 30 zł gdzie nowa kosztowała 60,to dostałam ochrzan,że za szmatę chcę tyle kasy:) zasugerowano mi,że najwyżej 15-20 zł mogę za nią dostać, bo jak bez metek to już jest uważana jako używana,a teraz o ten wózek się rzucacie:)

tylko czemu ty się pytasz za ile masz wystawić? patrzysz, czy jest coś podobnego i za ile schodzi, wbijasz swoja cenę minimalną (czyli tyle ile by cię zadowalało) i reszta kwestia licytacji - albo dostaniesz więcej, albo tyle ile chciałaś, albo nie sprzedasz...

Pytałam bo chciałam poznać opinię innych:)ale już wiem,że tu nie ma sensu o nic pytać:)

To ty jestes pazerna bo za darmo bys chciala

A kto mówi,że za darmo?:Dpołowa byłaby ok

Suknię ślubną moniaszki zjechałyście,ze tyle kasy chce za używaną i do tego taką brzydką:D a przecież była tylko raz założona:)zakłamane kafeterianeczki:)