Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karola 1234

Zaproponowac pierwsza spotkanie?

Polecane posty

Gość Karola 1234

Rozmawiam z facetem dokladnie od miesiaca dzien w dzien (czasami i kilka razy dziennie), znamy sie z kursu, jednak nie mamy tam zbytnio szans na rozmowy ... On pierwszy zaczal ze mna rozmawiac i tak to juz trwa i trwa...niestety z jego strony nie ma zadnej inicjatywy spotkania, czy uwazacie ze powinnam zaproponowac spotkanie pierwsza??? boje sie ze odmowi....czy on wogole jest mna zainteresowany???co o tym wszystkim myslicie/??hmm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproponuj, a potem płacz jak inna użytkowniczka, która od 2 dni zakłada tematy, że jej nie odpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaj kDJOWQ
zaproponuj co ci szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja - ta inna uzytkowniczka - odpisal dzis, ze nie ma czasu teraz, a po swietach wyjezdza..... buhahaha :( ja wczoraj zjadlam tylko pol kromki chleba i spalam po powrocie z uczelni dzis do 14, a o 15 przeczytalam, ze nie ma czasu, a po swietach wyjezdza w delegacje :( jezeli chcesz terapii wstrzasowej dziewczyno, to pisz :( moze u Ciebie bedzie lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nouvelle95 to wolny kraj, mają prawo robić z siebie debilki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tego "swojego" tez znam z kursu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc njkiu
ale czasami lepiej napisac i przynajmnie sie wie na czym stoisz niz ludzic sie miesiacami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola _12345
tez tak dlugo ze soba pisaliscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zawsze ja pierwsza pisałam, on tam wchodzil raz na 3 dni i odpisywal poprostu... "pisalismy" w ten sposob od stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolalabym uslyszec "nie chce sie z toba spotkac" niz "nie mam czasu teraz, a potem na troche wyjezdzam...", mogl byc bardziej zdecydowany, nie pozostawiac mi zludzen, ze jak "troche" minie, to sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ide zapalić,potem tu znowu przyjdę i poczytam jeszce przez chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola _12345
u nas to troche inaczej bylo...to on pierwszy pisal...a pozniej juz na zmiane...raz on raz ja....ale terz czuje ze stoimy w miejscu i zaczyna mnie to meczyc...bardzo mi sie podoba ale nie moge go wyczuc...czy traktuje mnie jako kolezanke czy mu sie podobam...ehhh rozterki jak u nastolatkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mnie właśnie najbardziej dziwi u kobiet, a raczej śmieszy. Mają określoną sytuację, która je męczy i zamiast zadziałać i przekonać się na czym stoją, to mają tysiące rozterek i wolą być bierne. Wiem że to przez te kretyńskie polskie wychowanie na księżniczki, ale dajcie spokój, lepiej przekonać się niż się męczyć. A często gęsto wychodzi z tego coś fajnego. Gdyby nie głupawe przesądy polskich kobiet z 19 wieku, byłoby wszystko o wiele prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×