Chlopak z rodziny alkoholikow

co mam zrobic juz nie daje rady z nimi tu mieszkac ciagle jakies libacje i dzis nawet w swieto pija! mam 25 tat dawno bym sie wyprowadzil i z dziewczyna mieszkal ale mam jeszcze brata ma ledwie 7 lat nie moge go zostawic z nimi. mam pytanie czy moze wie ktos czy moge przejac opieke nad bratem?

idz do opieki społecznej, tam ci powiedza jak to załatwic, mysle,że możesz, jak masz prace

opieka społeczna pomoże ci załatwic formalnosci w sadzie rodzinnym. Idż najlepiej prosto do kierowniczki,ale powiedz wszystko , że oni chleją, że zycie małemu zmarnuja

przeciez ci tłumaczę co zrobic żeby go adoptowac.jak chcesz, to możesz iśc prosto do sądu rodzinnego, sprawe założyc o przejecie opieki nad bratem,ale pewnie będziesz musiał wziąc prawnika,a w opiece by ci za darmo pomogli formalnosci załatwic. znajomi przejeli opieke nad wnukiem w ten sposob. matka była nieodpowiedzialna, a ojciec zwial za granice

albo inny sposób, to idx do szkoły brata i popros dyrektorke o pomoc,albo jakiegos nauczyciela,zeby pomogli ci sprawe do sadu skierowac

Opieka nic. nie robi! a co myslicie ze ja gdzie idziej dorastalem ? tez z tymi menelami i co nic baby z opieki nie zrobily tylko przychodza pogadaja i czesc to juz wolalem zeby mnie do domu dziecka zabrali a one nic jestem zrazomy do opieki i tam pomocy nie bede szukal bo szvzerze nigdy mi nie pomogli!!!! a teraz by mieli smiezne wezme prawnika odrazu jakos splace rachunki

w szkole wiedza jaka jest sytuacja ii wychowawczyni obiecala pomoc juz w razie potrzeby

właśnie chciałam napisac, idż w takim razie do prawnika, porada nie jest droga , zapytaj ile kosztuje jednorazowa porada,prawnik ci powie wszystko , co możesz zrobic. potem mozesz isc do szkoły, naswietlic problem,żebys mial w sadzie dowodyy ze problem był, że zgłaszałeś.masz jakis swiadkow w razie czego

w sadzie rodzinnym sa kuratorki idz do nich i zapytaj jak to zrobic pomoga

to super, własnie o to chodzi, dobrze że zgłosiłes w szkole.bedziesz miec swiadka. a wsrod sasiadow ktos moze poswiadczyc

Mam swiadkow sasiadow u ktorych brata zostawialem jak menele sie uchlali i zaczeli wojny, w rodzinie tez wiedza bo czasem musialem z bratem uciekac z domu na kilka dni, a pozatym to koledzy moi dziewczyna i jej rodzice. Tak zrobie jak powyzej napisal ktos pojde i dowiem sie u specjalisty, bo tak dalej byc nie moze jak jest teraz

sprobuj najpierw w sadzie u kuratorek to naprawde zyczliwe osoby albo zapytaj o jakiegos bezplatnego prawnika normalnie wybulisz pewnie ze stowe za kilka minut porady

Acha, ok dzieki za info wszystkim. znowu zaczyna sie wojna znowu pija brat przybiegl ze sie boi, zabieram go i spadam z tego domu do dziewczyny. Mimo mojej sytuacji Zycze wesolych Swiat

wesolych swiat:)mimo wszystko zycze powodzenia,pisz co zalatwiles fajnie,ze brat ma Ciebie:)