Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie ogarniam świata

Ludzie co się teraz dzieje z tymi matkami?

Polecane posty

Gość gość
jeśli ktoś decyduje się juz na dziecko albo nie pilnuje antykoncepcji to MUSI ponieść odpowiedzialność i je wychować, otoczyć troską i opieką. Dzieci same nie pchają się na świat, dlaczego mają ponosić odpowiedzialność za nieodpowiednie decyzję rodzica. Co obchodzi takie maleństwo, że kobieta jednak nie odnalazła się w byciu matką, żałosne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wy określacie mianem "patologicznej" rodzinę, w której się pije, jest przemoc, może narkotyki. Patologiczna to każda odbiegająca od normy, np. gdy rodzice są zamożni, dbają o dziecko, zapewniają mu wszystko, a nie potrafią okazać uczucia, mają zbyt duże wymagania lub są nadopiekuńczy w chorobliwy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej,że zostawiła niż zabiła. Zostawiła pod opieką ojca to niech sobie radzi jakby był taki dobry to by nie odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy nadaje sie na rodzica. Kasai W zle sie czula w roki matki i zabiła dziecko .Wtedy większość pisała "mogła zostawic z ojcem lub dziadkami ".Jak znowu ktoraś zostawi dziecko to tez jedziecie od najgorszych .Puknijcie sie leb . Zycie nie jest tylko biale i czarne ..sa tez kolory szarości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Zabronicie mi mowic, ze macierzynstwo jest do bani? Zdanie jakie mam, takie mam i nikt/nic go nie zmieni. Wole zyc w prawdzie z soba i mezem, niz wmawiac sobie, ze jest super. Jest c*****o, biore kilka najblizszych lat na przeczekanie, jakos to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw, żeby odbiegac od normy to trzeba ustalic co jest normą :) A picie, bicie i uciekanie od własncych dzieci nie jest norma na pewno. Dlatego tak nazywam te rodziny. poza tym jest to widoczne gołym okiem, natomiast znecanioe psychicne czy brak milości nie jest juz tak oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonnnnapp
Ten temat wzbudził we mnie wiele złych emocji, bo sama mam blisko taką matkę - moją własną rodzoną siostrę, którą w łyżce wody bym utopiła. Jak jej coś nie pasuje to znika bez słowa na dwa dni, tydzień, czasem dwa, miesiąc, telefonów nie odbiera, nie wiadomo czy żyje, czy wróci, a potem wraca jak gdyby nigdy nic, zabiera dziecko do kościoła, i żeby wszyscy zebrani słyszeli mówi: KOCHANIE załóż czapkę. Krew się gotuje. A jeszcze dwa dni wcześniej w d***e miała, że dziecko tęskniło, płakało, nie spało, szukało mamy, w oknie z lornetką stało, do psychologa chodziło... P***a pieprzona nie matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może urodziłas to dziecko bo inaczej mąz by Cię zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy siostra wyjasnila, co jej jest? Bo ja najzwyczajniej w swiecie bylam skrajnie wycienczona opieka - do tego stopnia, ze marzylam o tym, zeby przyjechalo po mnie pogotowie i zabralo nawet do wariatkow, zebym mogla sie wyspac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie urodzilam tego dziecka, bo by mnie maz zostawil :-) haha, ja nie z tych co sie boja. Yc zostawione. Po prostu bardzo go kocham, wielka intelektualno-namietna miloscia, do romantyzmu mi daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, co Cię tak wycieńcza przy tym dziecku? pieluch nie pierzesz, zupki masz gotowe jak się nie chce gotować, to samo z deserami, gotowanie wiec odpada, pranie robi pralka chodzenie na spacery. kąpanie. usypianie, czytanie bajek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonnnnapp
Wyjaśniła? Według siostry wszystko jest w najlepszym porządku! Według niej nikomu krzywda się nie dzieje, nic, zero, żadnej skruchy, pokory, przeprosin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:05 a czy mąż Ci pomagał skoro tak bardzo chciał dziecka? Mój też się uparł i zgodziłam się. Nie żałuję, bo trafiło mi się bardzo grzeczne niemowlę, do tego mąż wykonuje połowę obowiązków domowych, jak ma wolne lub dyżur od 19 daje mi się wyspać nawet do południa i sam do niej wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zajmuje sie synem duzo i bardzo dobrze, natomiast nie ma cyckow, a moje dziecko mialo refluks, alergie prawie na wszystko i kolki. Wiec 6 miesiecy go non stop nosilismy. Inaczej sie darl i rzygal, ja przy karmeniu piersia prawie nic nie moglam jesc, zadnych produktow pochodzenia krowiego, nic z jajami, zadnego glutenu. W sumie moglam jesc dzem z jagod i banany. Nikomu nie zycze, zeby jego dziecko mialo choc jedna z tych przypadlosci. Kupa za kupa, pampersy odparzaly, wiec tetra za tetra, czasami co 15-20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziny wielopokoleniowe zanikly - matka z dzieckiem sama 24 godziny , babcia jeszcze pracuje , siostra za granica itp .... do momentu kiedy sie matka zostanie pojecia sie nie ma jakie to meczace .. moja znajoma nazwala to ,, wiezienie we wlasnym domu ,, - nie kazda kobieta jest na to gotowa , do poswiecenia sie nikt nikogo nie zmusi . lepiej odejsc niz zrobic dziecku krzywde !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko przez to ze macierzynstwo jest przereklamowane,zachwala sie je na maksa,a to katorga,jak ktos mial fajne,ciekawe zycie przed dzieckiem starcie z rzeczywistoscia moze byc nie do przejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt mi takich rzeczy nie wmawia :) mąż traktuje mnie super, docenia itd, kazda by tak chciałą napewno. Dziecko też bardzo kocham i jak już pisałam zawsze byłam pozytywnie nastawiona do macierzyństwa, zresztą miałam młodszą siostrę i dużo się nią zajmowałam...a potem sama zostałąm mamą i okazało się że lepiej być starszą siostrą, wtedy jest się pożytecznym, pomaga się mamie i w ogóle super, a kiedy ma się swoje dziecko zaraz się wszyscy do******lają że jak to tak, mąż pracuje a ja nie i w dodatku jeszcze dziecko do żłobka a ja na studiach, że taki wstyd, że jak sie ma dziecko trzeba zarabiać a nie wyzyskiwać...itd W sumie faceci nie czepiają sie nigdy i od żadnego faceta nigdy nie spotkało mnie nic przykrego :) ale baby :o masakra, a juz najbardziej otworzyło mi oczy to forum, bo w prawdziwym życiu jednak ludzie trochę sie krępują prosto w oczy powiedzieć co myślą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przypadki takich, które się rozmnożyły, bo "tak wypada", albo rodzice/ teściowie/ rodzina etc. nalegali. Bawienie bachorów to nie zajęcie dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga ty to jednak jestes pusta .hehe W sumie musisz być głupiutka skoro zaliczyłaś wpadkę w wieku 20 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macierzyństwo męczy praca męczy zajęcia domowe męczą do kwadratu a nawet do sześcianu imprezowanie ... po jakimś czasie męczy podróżowanie j.w. przebywanie w związku z tą samą osobą .. a jakże, także męczy życie w ogóle jest męczące i przereklamowane () dziewczyny, jest coś, co chciałybyście w życiu robić i żeby was nie męczyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macierzyństwo męczy praca męczy zajęcia domowe męczą do kwadratu a nawet do sześcianu imprezowanie ... po jakimś czasie męczy podróżowanie j.w. przebywanie w związku z tą samą osobą .. a jakże, także męczy życie w ogóle jest męczące i przereklamowane () dziewczyny, jest coś, co chciałybyście w życiu robić i żeby was nie męczyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"KingaStefankaFanka No widzisz usmiech.gif ja może i musze być pusta i głupiutka usmiech.gif a ty jesteś taka z własnej woli smiech.gif" Możesz sobie pisać co chcesz ale tylko głupie dziewuchy zaliczają wpadkę w dzisiejszych czasach .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie meczy mnie samotnosc i zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co z całym szacunkiem, ale głupie jesteście. Facet był bydlakiem i zasłużył na zostawienie i dlatego w pakiecie dziecko dostał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no być może :) być może u osób tak mądrych jak ty nie zdarza się żeby antykoncepcja zawodziła i np nigdy antybiotyk nie koliduje z tabsami anty, ani nie zdarzają się inne przypadki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loo matko jak kobieta zostaje samotna matka to jakoś nikt jej nie żałuje .W sumie wiele osob próbuje jej jeszcze p**********ć .Za to jak facet zostaje sam z dzieckiem to litują sie nad nim "jaki to biedny ", " jak ona mogła " ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem macochą takiego dziecka, którego mamusia poszła w tango i raz na kwartał sobie o synu przypomni. Teraz jest już ok ale na początku mały cierpiał jak cholera, płakał za matką, potem jak zdarzyło się nam pokłócić z mężem to bal się, że też zniknę. Dla nieuświadomionych dzieci też mają uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym was wysłała na parę tematów w dziale rozwodnicy eks..... Jak facet zostawi rodzinę idzie w cholerę nie płaci na dzieci,ma je w d***e to sie pięknie mówi jaka ta eks k***a i d***** męża nie umiała utrzymać przy sobie to co ta szmata teraz chce. Ale facet jak zostaje sam to on taki k***a biedny,dzieci cały czas mu płaczą,do pracy nie ma jak pójść biedaczek bo go ta k***a ośmieliła się zostawić z dziećmi. K***a niech robi to samo co tak pięknie nakazujecie samotnym matkom.Niech idzie do sadu po alimenty,dzieci do żłobka,przedszkola czy opiekunki i wio do roboty.To chyba nic trudnego prawda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci tak szkoda tych dzieci to je zaadoptuj. Ja tam sie obcymi bachorami nie przejmuje, widocznir byly takir nieznosne albo glupie ze wlasna matka je zostawiła, dobrze im tak. Sama nie wiem czy kiedyś podobnie nie postąpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×