Problem z nazwiskiem.. wymagania przyszłej żony

Mam pytanie. Noszę nazwisko matki z powodów dość osobistych, ojciec mnie nie chciał (ale to już inna historia) i moja przyszła kobieta żąda bym przyjął jej nazwisko. Niestety ja nie mogę powołać się na tradycję rodzinną przenoszoną z ojca na syna by ona przyjęła moje nazwisko.I jakbyście rozwiązali ten problem?

Używaj jej i swojego lub oboje używajcie swojego własnego. Przecież to nie jest aż takie dziwne w dzisiejszych czasach. Apropos "tradycji", to co? Jest w kamieniu wyżłobiona? Zacznij swoją albo waszą.

No ja na Twoim miejscu bym przyjela jej nazwisko :)

Przyszla zona juz zaczyna rzadzić :-D , Pokaż ze masz swoje zdanie . Zostan przy swoim .A jak ona nie chce przyjac twojego to niech zostanie przy swoim . Tradycja buhaha

Dlaczego przyjęłabyś na jego miejscu jej nazwisko???

Autorze, a dlaczego nie chcesz nazwiska żony? Czemu uważasz, że Twoje jest lepsze? Nie powołuj się na jakieś tradycje, bo to bez sensu.

bo nie chcę nazywać się cweliński

Bo to chyba normalne ze kobieta przejmuje nazwisko męża .Kurde tak było jest i bedzie .Wyjatek jeśli mąz ma bardzo kompromitujące nazwisko .To wtedy i dla niego lepiej jak sie go pozbedzie .

No nie bedzie. Tak owszem bylo, bo to mezczyzna byl glowa domu, zarabial i dbal o bezpieczenstwo. Teraz jeszcze jest, tradycja. A czy bedzie? Bedzie wolny wybor.

2014-04-24 01:40:13 [zgłoś do usunięcia] gość Bo to chyba normalne ze kobieta przejmuje nazwisko męża .Kurde tak było jest i bedzie .Wyjatek jeśli mąz ma bardzo kompromitujące nazwisko .To wtedy i dla niego lepiej jak sie go pozbedzie . ______________________________________________________________ Kiedyś było normalne publiczne wieszanie na szubienicy na rynku. Jaka tradycja i czyja? Co do reszty to też popieram.

co to znaczy - normalne? na szczęście żyjemy w wolnym kraju i nie ma żadnego obowiązku pozbywać się własnego nazwiska, bo ktoś ma takie widzimisię