Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba sie pochlastam

Jak mam zrobic na własne mieszkanie?

Polecane posty

Gość gość
niemota to osobnik, który nie szanuje ludzi biedniejszych od siebie i poniża ich. Wiedz że też mogłeś sie urodzić w biedniejszej rodzinie, nie mieć szczęścia, i pieniędzy żeby się wykształcić, i teraz też byłbyś taką niemotą, więc zastanów się zanim coś napiszesz. Zresztą nigdy nie wiesz co cię w zyciu spotka. Jutro może ci cegła spaść na łeb i skończysz jako taka niemota na wózku inwalidzkim do końca życia. Więc nie oceniaj ludzi i nie wywyższaj się chamie i prostaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to prawda
Ale osoby które zarabiają kilka tysięcy to są wyjątki, na własny biznes trzeba mieć kasę a zresztą teraz wszystko upada, zgadzam siee z tym ze dorabiaja się tutaj tylko k***y i zlodzieje oprócz tych którym tatuś kupi mieszkanie, samochód i załatwi dobra prace a później tacy wyśmiewają innych np tu na kafe ze mało zarabiają i jak mozna żyć za tak malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domki holenderskie są po 20 tyś. tylko nie ma gdzie ich postawić, ani wynająć, bo nie ma kto dać ziemi, a to gmina albo rząd powinien takie udostępniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet z dodatkowymi fuchami po godzinach trudno uzbierac na mieszkanie. Tez nigdy nie bede miala. Trudno, nie wszystko mozna miec w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy czasem dłuższe zimy -20 stopni. Jak byś chciał/a mieszkac w domku holenderskim? Puknij się w czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet gdybym pracowała w swym zawodzie 24 na dobę prędzej bym się wykończyła niż uzbierała na mieszkanie a na faceta na liczę bo im nie wierze , nie ufam ...i wiem że nigdy nie będę mieć własnego mieszkania ...dobija mnie to totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domki holenderskie za 20 tys, chyba letniskowe, a spróbuj tam mieszkać zimą przy -20 stopniach. Zgadzam się z tym, że państwo powinno dawać dopłaty młodym do mieszkań, tylko nie do kredytów, żeby banki dorabiać, a bezpośrednio na zakup i nie tylko z rynku pierwotnego, ale wtórnego również, np. 25% ceny, a nie tylko marudzą, że dzieci mało, a jak ma być dużo, skoro młodzi nie mają gdzie mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest zaden spisek, ze u nas sie stawia chaty z grubymi murami, mozna przeciez postawic znacznie taniej, za np. 150 tys dom z drewna. Tyle ze taki dom ma słaba trwałosc, i nie wiadomo, ile postoi, u nas po prostu ludzie nie chca takich domów budowac z reguły... w tym Usa to tez te domy jak sa juz starsze, w srodku potwornie smierdzi, a jak by sie taki dom zalał, czy weszła wlgosc, to z drewna juz jej chyba nigdy nie usuniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach mieszkanie (albo dom) można mieć na kilka sposobów: -dostać w spadku -rodzice kupią -kredyt na 30 lat (rodzice dołożą na wkład własny, ew. dopiszą się do kredytu) -wyjazd zagranicę i harówka min. 3 lata, żeby uzbierać na kawalerkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jak przyjdzie np. huragan, to taki domek z karton gipsu rozsypuje się całkowicie, a z murowanego co najwyżej może dach zerwać albo i nie jak solidnie zrobiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to te domki holenderskie mogłybyć ulepszone o materiały izolacyjne, o wełnę przemysłową. Budowanie drogo i tylko murowane to jakaś zmowa deweloperów i banków, albo brak fantazji i innowacyjności. Taka trwałość i wieczność tych domów jest też nieekonomiczna i mało elastyczna. Lepiej mieć tanie, średnio trwałe domki pojedyczne na start życia. W mieszkaniówce też powinna być zasada jaka jest w elektronice czy samochodach - że nie dajemy trwałych materiałów, bo i tak to się wymieni za jakiś czas. A jeśli do tej porty umiemy budować tylko domy albo mieszkania za 200 tys. ( stan deweloperski) to coś jest nie tak z naszą inwencją i rozpoznawaniem potrzeb - albo to zmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci, że jest takie osiedle w Warszawie Jelonki, postawione szybko dla robotników radzieckich w 1953r. stoi do tej pory i studenci tam przez ten cały czas mieszkają - więc o huragany i zimy to się nie obawiajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja sąsiadkaaaaaaaa
Jak miałabym kupić jednopokojowy domek z drewna, to już wolałabym mieszkanie... ogólnie mieszkania powinny być tansze, bo domy to jeszcze rozumiem, własna ziemia itd. ale mieszkania w wieżowcach na wysokich piętrach po 200-300 tys to gruba przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie pochlastam
Ja tam się za niemotę nie uważam. Jakoś tam sobie radze, bidnie bo bidnie ale radze. Po prostu się zastanawiam co taka osoba jak ja może zrobić. No wiadomo ze chciałabym lepiej zarabiać. W obecnej firmie pracuje 4 lata i zero szans na podwyżki niestety. Pracy szukam od pół roku tak jak pisałam wyżej. A tez nie chce zmienić jak nie będę pewna bo tu już mam przynajmniej lata pracy i jakiś kredyt by był. Owszem rozważam za granicę, ale wolałabym właśnie budować tu karierę. Byłam już rok i tam się czułam jakaś taka samotna. Zarobiłam na samochód i wróciłam. Ktoś napisał że można zarobić 12tys zł, ale robiąc co? Fakt nie mam żadnego spadku po dziadkach ani pomocy od rodziców bo sami za wiele pieniędzy nie mają. Dlatego właśnie założyłam ten temat aby się zastanowić co mogę zrobić aby chociaż mieć szanse na własne m. Chyba faktycznie pomyśleć nad czymś dodatkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 27 lat, nie mam stalej pracy, pochodze z biednej rodziny. Moj chlopak ma stala prace, zarabia 2 tys. Tez nie ma bogatej rodziny. Marze o weselu, mieszkaniu, jakichs wakacjach, prawie jazdy. Ja nie wiem, jak to bedzie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja mam 27 lat, nie mam stalej pracy, pochodze z biednej rodziny. Moj chlopak ma stala prace, zarabia 2 tys. Tez nie ma bogatej rodziny. Marze o weselu, mieszkaniu, jakichs wakacjach, prawie jazdy. Ja nie wiem, jak to bedzie;( . W takiej sytuacji jedynie wyjazd zagranicę. Jesteście młodzi, bez zobowiązań, popracujecie kilka lat za godziwe pieniądze, odłożycie na mieszkanie, wesele, może na jakąś małą działalność. Inaczej się nie dorobicie i całe życie będziecie biedowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha, niemoty, jak się chce, szuka się sposobi, jak się nie chce, szuka się powodu pracę zawsze znajdowałam sobie sama, edukację opłaciłam sama i tak samo samo zarobiłam na samochód marki premium, mieszkanie w Warszawie i działkę pod Warszawą. nikt mi nawet złotówki nie dał, a znajomości nie miałam. moja rodzina jest biedna, bo - tak ja wy - to totalne pierdoły, które mają zero inicjatywy. na szczęście ja mam ambicję i więcej oleju w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie pochlastam
Jednego Ci za to brakuje, kultury! Czujesz się lepsza ubliżając innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez kredyt na 40metrowe ,sprzedaj to mieszkanie imkup 20metrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom drewniany zbudowany w technologii szkieletowej, bo tak buduje się w USA, Kanadzie, Szwecji, Norwegii, nie jest dużo tańszy od domu murowanego. W Polsce ceny domów i mieszkań są zawyzane przez ogromne marże deweloperów, wysoki koszt kredytów bankowych, wysoki koszt działki budowlanej, uzbrojenia jej, pozwolenia na budowę. Sam koszt materiałów budowlanych i wykonawstwa to 50%, a nawet mniej, ostatecznej ceny 1 m2 mieszkania. Z budownictwa mieszkaniowego żyje cała banda rozmaitych cwaniaków, dlatego mieszkania są tak drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybudowanie domu prywatnie też kosztuje, ja się w ubiegłym roku skończyłam budować, niewielkie miasto (powiatowe), a sama działka 100 tys (800 m2), domek parterowy, salon, 2 sypialnie, kuchnia, łazienka- 130m2 + garaż, stan pod klucz (bez mebli ) 300.000, a tez materiały załatwialiśmy taniej, przez znajomych i mąż budowal z braćmi i znajomymi. Jakbym miala firmę wziąć to by wyszło z pól miliona z dzialką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia .....pomieszkajcie w budzie jak dla psa z drewna 6 tyg przy -20 . To a propos tych holenderskich . Domy są DROŻSZE w utrzymaniu od mieszkań . Chyba że kradniecie chrust i palicie śmieciami. Jak ktoś zarabia 2000 netto ŻADNEGO domu nie utrzyma drewnianego też . Tylko tanie mieszkanko . Nierząd celowo nic nie robi bo w branży bud bo dzięki temu można kręcić lody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś zarabia 2000 netto ŻADNEGO domu nie utrzyma drewnianego też . A to akurat bzdura, ja zarabiam niespełna 2000 netto i dom utrzymuję. Nie jakąś willę, ale 3-pokojowy dom pod miastem po rodzicach. Wiadomo, że na większe remonty trzeba odkładać (ale taki dach np. zrobi się raz i 20 lat spokój), a ogrzewanie -palę węglem- w tym roku 2 tony:1800 zł plus drzewo ok. 500 zl. A czynsz w mieszkaniu 3 pokojowym wynosi ok. 450 zł, czyli 5.400 rocznie, a zatem 3 tys mogę w to miejsce przeznaczyć na inne remonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ak ktoś zarabia 2000 netto ŻADNEGO domu nie utrzyma drewnianego też . Tylko tanie mieszkanko . x x nieprawda, ja w tej chiwli mam dochody ok 2300 i to na dwie osoby, utrzymuje dom, nawet odkładam nieco na remont. Dom to podobny wydatek jak powiedzmy mieszkanie 60-70 metrów. U mnie wszystkie rachunki to ok. 600 za na mc, juz wliczajac ogrzewanie....faktycznie ogrzewanie b drogie, ale nie płace haraczu spółdzielni... dawniej, jak sie malo placiło za ogrzewanie, to w domach sie mieszkało prawie za free

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używane kawalerki są od 60 tys. złotych już, ale nie wiem czy to Cię pociesza :) bo ja zarabiasz 1800zł to i tak nie odłożysz. Ja mam tak samo, a o spadku nie mam co mażyć - po pierwsze dlatego, że dopiero niedawno moja prababcia zmarła, dziadkowie żyją, to i rodzice będą jeszcze długo żyć. Po drugie nie wiadomo i tak czy mi by zostawili te mieszkanie, w końcu mogą się zdecydować je odsprzedać i żyć w domu spokojnej starości za te pieniądze, czyli odwrócona hipoteka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem kto wymyslil, ze koszt budowy domu to 20tysięcy, hahaha. Szopa tyle kosztuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko! Czy Twoi rodzice/ ciocia/ktokolwiek ma możliwość wzięcia pożyczki (tak abyś miała wkład własny, spłacisz sama tę pożyczkę, chodzi o zdolność do jej wzięcia)? Też marzę o własnym mieszkanku i mój plan jest taki, że rodzice biorą pożyczkę, żebym miała wkład własny a ja spłacam resztę kredytu. Jeśli bank nie udzieli mi kredytu, wezmą go rodzice ale spłacam ja. Czy masz taką możliwość? Widzę ile zarabiasz, ja niewiele więcej bo 2200 ale staram się o awans. W tym roku inwestuję w naukę języka i studia podyplomowe żeby dostać lepszą pozycję (i lepszą kasę). Czy masz taką możliwość w swojej pracy? Jeśli nie możesz liczyć na wsparcie bliskich to pozostaje tylko praca dodatkowa albo: kupujesz mieszkanie 2-3 pokojwe (oczywiście nie u develpera) i jeden lub dwa z nich wynajmujesz. Wg moich obliczeń, znacznie przyśpieszy to spłatę kredytu, prawie o połowę. Poza tym, popytaj w Banku Pocztowym (to nie reklama, tylko rada) podobno można tam wpłacić więcej niż jedną ratę i w ten sposób pozbyć się kredytu jeszcze prędzej. Słyszałam, że właśnie ten bank daje taką możliwość. Teraz mam umowę na czas określony, ale jeśli w grudniu dostanę umowę na stałe to chcę wziąć kredyt na mieszkanie. Autorko życzę szczęścia, marzę o tym co Ty :-) uważam że bez sensu jest wydawanie kasy na wynajem sporo można je wpłacić na własne mieszkanie. Powodzenia i napisz jakie Ty masz przemyślenia i pomysły jak MDM i TBS. Ale to tylko moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Czy jest tu ktoś hiper zaradny? Any other ideas? Tylu krezusów -geniuszy na tym forum, może ma ktoś jakiś pomysł/radę? :) Inny, niż odziedziczenie czy coś takiego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są domki po 20tys. nazywają się domki holenderskie, żeby rząd albo gmina je stawiała i można by tam było mieszkać za czynsz byłoby cool.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×