Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wysłałam dziecko na urodziny do koleżanki z prezentem za 15 zł_NIe stać mnie na

Polecane posty

Gość gość

więcej:( Pewnie to będzie koniec znajomości. I tak córka ma już trudno, bo inna dziewczynka powiedziała do niej, że jest najbiedniejszym dzieckiem w klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze kurcze. Urodziny sa od swietowania s nie od wynagania od DZIECI prezentow za ktore i tak placa rodzice. Uwazam se prezenty od dziecka eci dla dzieci powinny być symboliczne. A ile ma la t?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety autorko dzieci są okrutne,ale to wina rodziców.Na każdą okazję muszą dostawać pieniądze albo jakieś najnowsze gadżety,to co się dziwić,że nie chcą się kumplować z kimś kto nie będzie wiedział o czym mówią.Dorośli sami doprowadzają do takich sytuacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
nie piszesz w jakim wieku dzieci i jak z innymi rzeczami, ale czasem dobrze dobrana rzecz nawet za te 15 zł lepsza niż drogie prezenty, tylko trzeba się wysilić, dowiedzieć czego jubilatka pragnie- czasem może to być drobiazg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat laurkę zrobiła samodzielnie do tego takie puzderko do samodzielnego ozdabiania dla amatorki plastyki. Nie chciałam puszczać córki, bo wiem że inne dziewczyny planowały kupić lego friends za 80 zł inna jakieś zestawy plastyczne za 100 itd., Ale córcia się uparła, że idzie bo po raz pierwszy ktoś ją zaprosił na urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są kpiny żeby 9 latek robił prezenty za 100 zł,a właściwie jego rodzice:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo inna dziewczynka powiedziała do niej, że jest najbiedniejszym dzieckiem w klasie. x prawda jest taka że sama tego nie wymyśliła, powtórzyła słowa matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
no i fajnie - teraz test jubilatki - jak się zachowa, na to już nie masz wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się spodziewam, że rodzice o tym dyskutują:( dowiedziałam się też, że mówią o mnie (jestem samotną matką), że ciągnę alimenty od bogatego tatusia a dziecku szczędzę. Co jest nieprawdą. Ojciec dziecka nie płaci, nie interesuje się nią, nie ma też z czego ściagać alimenty bo on się upłynnił za granicę. Natomiast z funduszu mnie się nie należy, bo przekraczam dochód 720 zł na osobę:O Szkoda, że ludzie mnie nie znają a oceniają na podstawie stereotypów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź swoją drogą a ludzie niech mówią co chcą! nie przejmuj się, niektórzy tak mają, zawsze znajdzie się jakiś powód do obgadania kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre, że takie jest teraz społeczeństwo. Ale nie martw się. Wiem, że dla dzieci są najfajniejsze te drogie gadzety, ale to nie jest najważniejsze. Dobrze, że Twoja córka poszła na te urodziny. Nie możesz jej izolować, bo nie stać Cię na jakiś drogi, wypasiony prezent. Ja jako dziecko też nie byłam bardzo bogata, po prostu żyliśmy skromnie, a przyjaźniłam się z dziewczyną, która miała baardzo dużo pieniędzy, i to, czy ja je miałam, czy nie nie miało dla niej większego znaczenia.Jeżeli córa znajdzie przyjaciółkę, to będziesz wiedziała, że pokochały się za to, jakimi sa osobami, a nie za to, co posiadają ich rodzice ;) Głowa do góry, kochana. Mam nadzieję, że córeczka wróci zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm, ja myślę że fajny prezent, ale jakbyś do tego dorzuciła pomarańcza i parę cukierków to wyglądałoby już na pewno lepiej :) Taki oto zabieg kosmetyczny na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak swoją drogą, to ktoś słusznie zauważył- że dziecko nie wymyśli samo, że jest biedne...podejrzewam, że sama musisz jej to tłuc do głowy codziennie, że nie macie pieniędzy, na nic was nie stać, trzeba oszczędzać- a nawet nie wiesz jak to negatywnie wpływa na psychikę dziecka. Tu nie chodzi o to, żebyś udawała przed nią że na wszystko Was stać, ale też nie wpajaj jej że jest biedna, bo ona to później powtarza co mówi mama- taki wiek. No i może dlatego się z niej śmieją... A tak na marginesie- ojciec dziecka ma z****** obowiązek płacenia Ci alimentów na dziecko. Jeżeli nie możesz ich wyegzekwować, to idź do sądu, dostanie on wezwanie na wstawienie się na sprawę. Jeżeli się nie wstawi to będzie miał sadzone kary za każde nie przyjście. W końcu się tego nazbiera a jego i tak znajdą jak będą mieli w tym własny interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo Wam dziękuję:) zupełna racja... tak często mówię o tym, że nas nie stać:( ale dopiero jak o tym tutaj przeczytałam, to zdałam sobie sprawę, że źle robię. Poprawię się. O słodyczach też nie pomyślałam, szkoda. Ogólnie same dobre rady - przywracacie mi wiarę w człowieka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spróbuj ściągnąc z dziadków córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z 15:39 - czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka, ale stanowczo do opanowania. Trochę treningu, skupienia i doczytasz za jakiś czas, że dzieci się śmieją z dziecka autorki, bo jest najbiedniejsza, a nie, że dziecko autorki tak twierdzi i się tego wstydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatem zapewne te dzieci usłyszały to od swoich mądrych matek, a nie od dziecka autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest corka, moze jest jakas dziedzina w ktorej jest lepsza niz inne dzieci? Powinnas to wyeksponowac i tym corke dowartosciowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ja bym czuła się niezręcznie gdyby moje dziecko podostawało jakieś drogie prezenty od kolegów :o Chociaż ostatnio w sali zabaw trwały urodziny i chłopiec dostał od kolegi wielkie lego city ( cena około 100zł) od innego pistolet nerf który tez tani nie jest... szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po wuj decydowałas się n dziecko nie mając pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie lego city to kosztuje 300 a nie 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Mój synek też dziś idzie na urodziny do koleżanki i również kupiłam taką szkatułkę do dekorowania. Ale zapłaciłam 42 zeta, kurde, przepłaciłam chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja nauczę mojego syna, że pieniądze nie są najważniejsze, mimo, że mamy dobrą sytuację finansową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×