Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy pracujace, jak sobie radzicie z tak wczesnym wstawaniem?

Polecane posty

Gość gość
8.32 mnie moze i ktos zechce ale ciebie kwoczke domowa specjalistke od gotowania jarzynowej to faktycznie nikt kijem nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kierat nie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja wstaję wcześnie nie ze względu na pracę, a właśnie dzieci mnie budzą ;-( mała budzi się około 5 i jak jest widno to wstaje... Zimą bywało, że budziła się "na styk" a teraz zanim do przedszkola wychodzimy już zdąży się pobawić a ja ogarnę w domu co trzeba ... Ja pracuję najwcześniej na 8, wtedy zaprowadzam ją około 7:30, kiedy mam na później zaprowadzam na śniadanie - na 8:30. Starsza córka już sama wychodzi i wraca, jedynie rano muszę ją wyprawić - śniadanie przygotować, kanapkę, włosy uczesać... Najgorsze były ranki zanim mała była na piersi i w nocy karmiłam kilka razy. Wtedy rzeczywiście rano oczy się kleiły, szczególnie zimą po ciemku ciężko było się do pracy wybierać. Teraz już luzik ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem jak mozna swiadomie godzic się na takie zycie .... wieczne obowiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet moze godzic sie na takie zycie. Wiecznego zywiciela rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo w domu nic nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×