Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piłaśśśśś

Rozczarowanie w związku

Polecane posty

Gość piłaśśśśś

Witam! Wczoraj zawiodłem się na kimś bardzo bliskim... Sprawa wygląda tak, że miałem iść z Ukochaną na imprezę, ale moje auto uległo awarii i jego naprawa wypompowała ze mnie niemalże całą pensję. Powiedziałem Jej, żeby poszła sama z koleżankami i aby się nie martwiła tym, że zostanę w domu (nie musiałem długo Jej przekonywać)... Poszła... Wybrała jakąś głupią imprezę, a widziała w moich oczach, że jednak chcę aby została ze mną... Dodam jeszcze, że ja w takiej sytuacji na pewno tak bym nie postąpił, nie umiałbym się bawić wiedząc, że Ona jest sama w domu... Zostałbym z Nią... Czym jest poświęcenie tej jednej imprezy dla osoby którą się kocha? Było mi po prostu przykro... Postanowiłem się do Niej nie odzywać przez jakiś czas, niech domyśli się o co mi chodzi... Czy też powinienem postąpić tak jak Ona, zostawić Ją w przyszły weekend samą w domu, a samemu iść w tany? A może mój żal jest nieuzasadniony? Może Jej już po prostu nie zależy? Czekam na opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Jaki jest wniosek z calej twojej historii? Ze trzeba na nastepny raz powiedziec to, co sie mysli a nie to, co wypada powiedziec. Wystarczylo gdybys powiedzial: przykro mi, ze tak wyszlo i oczywiscie nie moge ci zabronic abys poszla sama, jednak bardzo bym sie cieszyl gdybys zostala ze mna. Kapujesz? I nie zachowuj sie teraz jak male obrazone dziecko tylko zapomnij o tym, a na nastepny raz zastanawiaj sie co mowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłaśśśśś
Liczyłem na jakąś empatię z Jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Impreza to co innego,ale jak kolezanka posi aby przyjść bo ma problem i chce pogadać to czasami zostaniesz sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Zachowujesz się jak rozkapryszony nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu wprost jej nie powiedziałeś? Zachowałeś się jak baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłaś
Bo dla mnie to było oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie! Gdybys wprost jej powiedział, mógłbyś mieć UZASADNIONE pretesje, tak to pewności nie możesz mieć - bo mogła cię nie zoruzmiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny malec siedział sam w domu choć wcześniej zachęcał "mamusię" do pójścia na impreze a teraz ma żal? ojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piłaś
Wiedziała, że chcę iść i że uniemożliwił mi to brak pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uratować was może tylko szczera rozmowa. Nie rób tak, chłopie, bo będziesz sam! Nikt nie chce być z królewiczem z wieży, co trzeba spełniać niewiadomo jakie zyczenia, żeby uwolnić go od klątwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powiedziałem Jej, żeby poszła sama z koleżankami i aby się nie martwiła tym, że zostanę w domu (nie musiałem długo Jej przekonywać)... Poszła...", a teraz masz do niej pretensje. Brak logiki w myśleniu ! Facet naucz się mówić szczerze o co ci chodzi, a znikną twoje problemy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba sie starac
a ja sie zgodze z autorem gdybym miala kochanego faceta to bym sama na zadne imprezy na pewno nie chodzila, wolalabym z nim spedzac czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba sie starac
dodam jeszcze tak jak to przeciez wiekszosc facetow sie tu na kafe wypowiada ze my kobiety nie wybieramy normalnych, porzadnych facetow tylko wybieramy drani ; - tak wy panowie nie wybieracie normalnych porzadnych kobiety tylko soooki a potem sie zalicie , ze was zdradzila, albo was zlekcewazyla itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah ja nie mogę, Panie ale z was hipokrytki. Twierdzicie że faceci są niedomyślni i trzeba im wszystko prosto tłumaczyć, ale jak sytuacja jest odwrotna to już dla was sprawa wygląda zupełnie inaczej. Uśmiałem się teraz jak nie wiem. Założę się że jakby to dziewczyna była na miejscu autora, zapewne byście pisały że mu nie zależy, jest burakiem bo woli iść z kumplami na imprezę zamiast zostać ze swoją dziewczyną. Trochę obiektywizmu wiedźmy. Tobie autorze trochę współczuje, nie twierdzę że powinna zostać, ale przynajmniej mogła zachować się nieco inaczej, a nie tak od razu się zgadzać jakby nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi przechodzilo stopniowo,wypial sie w sylwestra nawet zyczen nie napisal ,pozniej walentynki tez nic nawet zero kontaktu,dzien kobiet tez klapa i w koncu dotarlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytaj ze zrozumieniem, gościu z 13:01 Facet powiedział tej kobiecie, żeby poszła się bawić i o nic nie martwiła. Kobieta poszła zgodnie z jego życzeniem. Nie wiemy, czy nie chciała zostać bo autor napisał tylko to, co sam sprowokował. Nie obrażaj więc nikogo [tu mogłabym użyć odpowiedniego sloganu z rynsztokowego słownika, ale się wstrzymam ], zanim nie wczytasz się w tekst na tyle, żeby zrozumieć co autor napisał. "Wybrała jakąś głupią imprezę, a widziała w moich oczach, że jednak chcę aby została ze mną... " - hihi, "widziała w oczach", no koszmar jakiś ! Jak dotąd nie udało się jeszcze nikomu wyczytać słów z czyichś oczu :D Ona by mogła zostać, ale ty chłopie naucz się rozmawiać, a nie sądzić, że ona coś odczyta z twoich oczu. Acha - a "jak sytuacja jest ODWROTNA, to też wystarczy szczera rozmowa na ten temat. Wsio ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziałeś, żeby poszła to poszła, potraktowała Cię dosłownie i skoro uznała, że tak mówisz, to wiesz co mówisz. Inna sprawa to taka, że oczekiwałeś czegoś innego- to zrozumiałe. Ale tak wygląda życie. ucz sie na błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oreore każdy myślący człowiek któremu zależy i który ma jakieś uczucia domyśli się, że tak jak w tej sytuacji facetowi się zrobi przykro że jednak poszła na imprezę bez niego, jego zostawiła samego. To że jej powiedział żeby poszła i się nie martwiła jest tak normalne jak to że ona powinna się domyśleć że zrobił tak żeby jej nie zepsuć czegoś co było planowane. ALE TO FACECI SĄ TACY NIEDOMYŚLNI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czytam ze zrozumieniem, napisał że nie musiał jej długo przekonywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciuchy jestescie i tyle:D Skoro powiedziales jej, ze nie bedzie problemu jak pojdzie z dzieczynami, to ona tak zrobila. Gdybys jej powiedzil, ze wolalbys aby zostala z toba, to pewnie by zostala. Wsrod ludzi dojrzalych zdarzaja sie wyjscia bez partnera i to jest calkiem normalne. Kazdy ma prawo do wlasnej przestrzeni, do spotkan ze swoimi znajomymi. Ale takie zachowania sie wypracowuje latami, tolerancje takze. Ale podstawa zawsze musi byc szczerosc. Ludzie-bluszcze, ktorzy uczepia sie kurczowo cudzego mankietu sa strasznie meczacy, pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 13.50 i inne goście. Czemu myślicie tak płytko? Autorowi chodzi o to że ona się nie domyśliła że wolałby żeby została z nim, tylko od tak sobie poszła jak gdyby nigdy nic. Ja też kiedyś nie mogłem iść na imprezę którą planowaliśmy od 2 tygodni(miały być jej koleżanki) bo się rozchorowałem i powiedziałem jej żeby szła, nie będę zły, a ona i tak została ze mną bo nie chciała się dobrze bawić gdy ja będę sam leżał w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie jestes strasznym egoista, bo uwazasz, ze skoro ty nie mozesz sie bawic, to i dziewczyna nie powinna. Widac ona nie chciala sie bawic, ze zostala z toba. A mogla miec przeciez na to wielka ochote, prawda? I niby dlaczego mialaby wtedy zrezygnowac? To raz. A dwa, to nikt nie powinien sie niczego domyslac. Trzeba mowic wprost o co chodzi. Jak mozna traktowac powaznie kogos, kto mowi cos innego, a mysli czy robi cos innego?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo miłość wymaga poświęceń, nie zawsze jest kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jakbym ja miał ochotę na seks, a ona nie i w rezultacie czego zdradziłbym ją! Bo ja miałem ochotę, a ona nie mogła... Zastanówcie się co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie porozmawiałeś z nią otwarcie? ja nie lubię takich podchodów, aluzji i później rozczarowań ;-( trzeba było jej powiedzieć, że nie masz pieniędzy na imprezę i wynagrodzisz jej za tydzień czy miesiąc a ten weekend poprosić żebyście spędzili jakoś inaczej, gdzie kasa nie będzie aż tak potrzebna. Wtedy można mówić o rozczarowaniu gdyby Ci wprost powiedziała, że ma w nosie Twój brak kasy i idzie sama... a może zaprosiłaby Ciebie w rewanżu za wcześniejsze imprezy i miałbyś powód do radości? Albo spędzilibyście ten czas w domu? Powiedziałeś żeby szła to poszła, sam sobie jesteś winny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście tępe... powiedział jej tak bo nie chciał jej przykrości robić i wyjść na egoistę, każdy by tak powiedział licząc na to że jednak wybierze jego, zamiast imprezy. Wam by nie było przykro gdybyście nie miały kasy na imprezę i wasz facet poszedł sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×