wizyta u specjalusty z nastolatkiem

Moje 16-letnie dziecko dostało skierowanie od lekarza rodzinnego do specjalisty. Do lekarza chodzi od dawna samo i do specjalisty też woli iść beze mnie. Czy wy pozwoliłybyście na to, czy jednak weszłybyście z dzieckiem, żeby słyszeć co i jak?

- Mamo... kup mi małpkę. Proszę! - A czym Ty ją będziesz karmił synku? - Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.

Czekam na poważne odpowiedzi

weszłabym z dzieckiem ,tzn do badania bym go zostawiła samego ,a pózniej pogadała z lekarzem , jaki to specjalista bo to ważne , bo jest różnica między urologiem a psychiatrą

Nie wiem jaki lekarz, wizyta dotyczy nieprawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Skierowanie jest do poradni, nie do konkretnego lekarza. Tam pewnie zrobią wywiad i skierują dopiero do odpowiedniego specjalisty.

idz z nim , jak pisałam na czas badania wyjdziesz , taki nastek to ma w nosie co mu jest ,ważne żeby nie bolało , a ty sie dopytasz dokładnie ,może np dadzą diete a on ci nie powie bo kocha chipsy . Ja mam 15 latka i wszędzie z nim chodzę ,oprócz psychologa.

Nie mam obaw że nie powie, to dziewczyna, poważnie podchodzi do tematu i nie ma opcji, że coś będzie ukrywać bo bardzo zależy jej na poprawie zdrowia. Też wolałabym wejść, ale ona nie chce.

to nie wiem ,ja jestem upierdliwa i bym i tak poszła zrobic ksero karty i bym sie dowiadywała ,moze jestem zaborcza bo mam jedynaka ,ale nie wyobrazam sobie nie wiedziec co mu dolega, zwłaszcza ze nastolatki to mistrzowie ściemy ,wierz mi :)

Możliwe, ale córka jest poważną osobą i nie będzie ściemniać przede mną bo bardzo, ale to bardzo zależy jej na tym, żeby czuć się dobrze i żyć normalnie. Też wolałabym słyszeć co powie lekarz, jakoś dziwnie będę się czuła siedząc na korytarzu i z tym mam problem, a nie z tym że dziecko będzie ściemniać.

to niech idzie sama ,ty jako matka niepełnoletniej ,zawsze masz wgląd w jej karte ,no bo innego wyjścia nie widze skoro ona nie chce, na siłę to bez sensu,przynajmniej ja tak nie rozwiązuje problemów z synem

chyba jest różnica 16latek w okresie buntu a 18latek tuż przed maturą skoro to poważna sprawa to ja bym się nawet nie zastanawiała w końcu chodzi o zdrowie twojego dziecka, no chyba że czekasz na opinię że nie musisz iść..... nie kapuję jaka matka zadaje takie pytanie rozumiem że miałabyś wątpliwości gdyby chodziło o wizytę u urologa z nastoletnim synem, gdyby chodziło o jakieś problemy typu stulejka czy inne, wtedy wiadomo, że lepiej gdyby towarzyszył mu ojciec

pogadaj ze specjalistą, on sie spyta dziecka czy chce zebys byla przy rozmowie, jesli dziecko powie ze nie to ciao. bedziesz musiala poczekac za drzwiami

O wgląd w kartę mi nie chodzi, nie wierzę żeby mi czegoś istotnego nie przekazała, zawsze była obowiązkowa co do zaleceń lekarza. Zastanawiam się też czy ja nie mam obowiązku tam z nią wejść i czy lekarz nie będzie na to nalegał. Jeśli miałoby tak być wolałabym wiedzieć i córkę uprzedzić, że muszę wejść i koniec.

a jaki to specjalista? psychiatra?

Co wy wszyscy macie z tym psychiatrą? Pisałam już, że nie.

to do jakiego specjalisty?

Pisałam także, że nie wiem dokładnie do jakiego, bo skierowanie jest tylko do poradni.

a do jakiej poradni psychologiczno pedagogicznej?

do gastroenterologicznej

mozesz wejsc z córką, synem do srodka ale podczas badania raczej wyjdziesz.

z resztą podczas badania moze Cie nawet sam lekarz wyprosic a zawolac Cie moze dopiero po badaniu

Do samej poradni, spokojnie mozesz z corką,synem isc

Myślę sobie, że pozwolę córce, żeby weszła najpierw sama, a ja zaczekam w poczekalni i powiem, że ma mnie zawołać gdyby lekarz uznał, że mam być. Bez sensu pchać się od razu do środka, skoro ona woli iść sama.

Do poradni pójdę, to w innym mieście i muszę i tak jechać tam z córką.

Jako Matka dziecka niepelnoletniego masz prawo byc podczas wizyty u lekarza z nią, moze nie przy samym badaniu, ale podczas wizyty tak. I lekarz musi Cie poinformowac jaki jest stan zdrowia Twojej córki

Na wizyte u specjalisty troche sie czeka, nawet kilka miesiecy wiec to nie jest takie hop siup

Jeśli chodzi o badanie to nie przypuszczam, żeby miała na tej wizycie jakieś inne niż USG, ewentualnie pobranie krwi.

chyba ze masz napisane "pilne" to wtedy jest inna sprawa...

Też tak myślę, że na tej wizycie postawią wstępną diagnozę i dopiero skierują do odpowiedniego lekarza. Dlatego nie nalegam aż tak bardzo na obecność przy wizycie.

Nie widzę nigdzie napisu "pilne"