Czy to naprawdę już koniec ze staraniami? Mam 36 lat.

ja urodziłam w wieku 26 lat i byłam najstarsza na porodówce , dlaczego nie zdesydowałas sie wcześniej ? przeciez zegar biologiczny kobiety tyka nieubłagalnie

czytaj ze zrozumieniem poprzedniczko,autorka napisala,ze starala sie o 1 dziecko 6 lat! jaki zegar bilogiczny w tym wieku? srednio kobieta jest plodna do 48 roku zycia inaczej miesiaczkowalybysmy jedynie do 26 lat

Autorko ja bym koniecznie skonsultowala to w klinice nieplodnosci bo Amh 0.1 to zle. Mozesz sprobowac invitro z kom dawczyni....

Na pierwsze dziecko zdecydowaliśmy się 10 lat temu. Przez 6 lat nie mogłam zajść w ciążę po wypadku rodziców, psychika, szok i takie tam inne spowodowały że nic mi w organizmie nie pracowało tak jak powinno, a każdy z lekarzy radził abym szybko zaszła w ciążę abym zaczęła żyć "normalnie". To nie że nie chcieliśmy po prostu organizm mój nie chciał. Wydaje mi się że jak się pogodziłam z tym wszystkim dopiero zaszłam w ciążę. Mój rodzinny stwierdził, że wszystko się uspokoiło i puściło - i dlatego w końcu udało mi się zajść w ciążę. Byłam wychudzona. Po wypadku ich z 62 kg zjechałam do 43 kg. To też była przyczyna. Na pewno. Ale ciszyłam się bardzo że w końcu udało się. Cieszę się nadal. Wiem, jedno dziecko też nie jest źle i wiele osób tak ma, ale chciałam aby miała rodzeństwo. Chcę być pewna że to naprawdę koniec. Co do AMH czy jest możliwe że wynik ten wyszedłby błędny? Trochę wydaje mi się to nie możliwie skoro FSH mam 26,20. Jedno z drugim się uzupełnia i potwierdza. Prawda? Ale chyba i tak spróbuję ponownie zrobić badania, dla samej siebie, a może wyjdzie lepszy wynik? Badania zrobię 3 dc, bo właśnie tak powinno się robić prawda? Może nie potrzebnie się łudzę, a może mój lekarz nie chciał już mnie prowadzić, bo są nie wielkie szansę. Nic spróbuję. A czy ktoś wie jak prawidłowo się robi badanie AMH? Wiem że z krwi itd. ale zastanawia mnie jedna rozbieżność. W laboratorium w którym robiłam badanie pobrali krew ale badanie AMH dopiero było robione 6 dnia. Przez ten czas była zamrożona, bo pytałam. Zaś w drugim laboratorium powiedzieli mi, że krew mi pobiorą lecz tam gdzie ma być badana powinna być dowieziona w ciągu 2 godzin i że jest to bardzo ważne. I to mnie zastanawia. Może na przewiezienie powinna być zamrożona ale nie dłużej? A może od razu badanie powinno być wykonane i nie powinno się zamrażać? Nie wiem, może któraś wie czy to ma znaczenie?

"ja urodziłam w wieku 26 lat i byłam najstarsza na porodówce , dlaczego nie zdesydowałas sie wcześniej ? przeciez zegar biologiczny kobiety tyka nieubłagalnie" hehhe to gdzie i kiedy rodziłaś to dziecko ze byłaś najstarsza hehe Ja 3 lata temu rodzilam w wieku 29 l i byłam najmłodsza z wszystkich tam dziewczyn:) Autorko ale po co ty sie tak zadręczasz? masz męża, dziecko i ciesz się życiem a nie kombinujesz jak koń pod górkę "bo ty chcesz mieć drugie dziecko ". Nie zawsze dostajemy to co chcemy.

Ja Ci podam namiar na mojego lekarza, jest świetny, może On coś poradzi http://www.lekarze-kolber.pl/gabinet-ginekologiczny.php

Nati Twoje wyniki to jeszcze nie wyrok. Szczególnie ze amh mozna trochę poprawić a fsh obniżyć odpowiednimi lekami. Poczytaj sobie forum o niskim amh. Jest tam naprawde dużo dziewczyn z podobnymi problemami. Co do ivf to zawsze mozesz spróbować prywatnie. Nie załamuj sie tylko dzialaj. W naszym wieku udawanie ze nie ma problemu nie jest dobrym rozwiązaniem.

watpie zebys zaszla w ciaze jesli wczesniej tyle lat sie staralas i nic z tego nie wyszlo to teraz kiedy zaczela Ci sie menopauza to o dziecku powinnas zapomniec. Ciesz sie tym co masz!!! Sa tacy ludzie ktorzy nie maja ani meza , ani dziecka , ani szczesliwego zycia a Ty to wszytsko masz , wiec docen to. :) Pozdrawiam

Do Uala. Dziękuję:)

Dziękuję Zuzia

tak to koniec, adoptuj albo kup sobie psa. ja pierdzielę musisz takie rzeczy na forum roztrząsać??? kogo to niby ma obchodzić? desperatka

Autorko, przede wszystkim myśl pozytywnie, ciesz się życiem, a wszystko się jeszcze może zdarzyć...:-) Czego Ci życzę :-) Czasami niemożliwe staje się możliwe :-)

Może zmień lekarza. Ja chodziłam do tej pani doktor http://gabinetginekologicznybialystok.pl/ i też bardzo pózno zaszłam w ciaże. Warto spróbować.

Autorko, mam 35 lat i w ciąże zaszłam po 3 latach starań i leczenia w klinice niepłodności. Zobacz gdzie u Ciebie jest najbliżeń do takowej i nie czekaj kolejnego miesiąca. Tam są specjaliści od leczenia niepłodności a nie zwykli ginekolodzy czy położnicy. Może uda się jeszcze zastosować jakąś stymulację. Nie poddawaj się i nie słuchaj, ze masz już 1 dziecko, ze jesteście zdrowi, ze będziesz najstarsza na porodówce tak piszą dziewczyny które nie wiedzą co to znaczy walczyć o drugą ciążę. powodzenie, trzymam za Ciebie kciuki :) będzie dobrze :)

Witam. Mam do sprzedania zastrzyk OVITRELLE zupełnie nowy, szczelnie zamknięty, przechowywany w lodówce. Gwarancja do IX 2017 roku. Kupiłam go w aptece za 160,00 zł. Odsprzedam za 100 zł. Jeśli ktoś byłby zainteresowany proszę o kontakt: haniutekb@wp.pl.

Nati77 Hej, wiem co czujesz kiedyś sama przez to przechodziłam. Pozwól, ze polecę Ci założony przeze mnie topik do poczytania. Dziewczyny tam sporo piszą na temat starań o dzidziusia i problemów z tym związanych. Może jakąś cenną uwagę stamtąd wyciągniesz, a na pewno otrzymasz wsparcie i zrozumienie. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam. Saade

http://f.kafeteria.pl/temat/f9/niskie-amh-p_5477073 Pozdro.

Zrób dla pewności oba badania - FSH i AMH jeszcze raz. Te wyniki faktycznie wskazują na wczesną menopauzę, ale ... to tylko wyniki. Ja wiele lat starałam się zajść w ciążę naturalnie, przeszłam 6 cykli in vitro, AMH miałam 0,3, więc też nie rewelacja, lekarz w klinice radził skorzystać z komórki dawczyni lub adopcji zarodka, ale postanowiliśmy próbować i udało się - mamy zdrowego syna. A szans większych nikt nam nie dawał i nasze (głównie moje) podejście było traktowane na zasadzie - "uparła się wariatka walczyć z naturą" . Wprawdzie FSH miałam niższe, bo 11, ale hormony mają to do siebie, że ich wynik się waha. Czy masz regularne miesiączki? Jakieś objawy mezopauzy? Ja na Twoim miejscu zrobiłabym j.w., a jeśli wyniki potwierdziłyby się, to próba z komórką dawczyni. 36 lat to jest jeszcze dobry czas na kolejne dziecko. A tym, które piszą, że czemu tak długo zwlekałaś, odpowiem, że te lata bezowocnych starań są koszmarem i nikt, kto przez to nie przeszedł, nie ma prawa oceniać, czy to późno czy nie. Nie każdy ma wystarczająco szczęścia w życiu, by w wieku 25-30 lat mieć męża i dwójkę słodkich dzieciaczków, które poczęły się już w pierwszych miesiącach starań. Czasem życie okazuje się dużo bardziej wyboiste niż się tego spodziewamy.