Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy uderzylo as kiedys dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Możecie pisać jako niezalogowane. Wlasnie godzinę temu zaciągnęłam dziecko do swojego pokoju za kare, bo się brzydko zachowywalo w pokoju glownym, gdy już do jej pokoju za rękę zawleklam ją, zamykając drzwi wtedy poczułam uderzenie w rękę Powiem szczerze ,ze az zaniemówiłam ,do czego się posunęła ,nigdy nie zaakceptuje podnoszenia reki na dorosłego. Zakazalam wychodzić pokoiku oprócz do toalety, do czasu aż ojciec z pracy nie wroci ( po 18) i sobie porozmawia z nią na ten temat Czy waszym dzieciom tez zdarzylo się was bic ?jak reagowalyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprawdaa
bo to raz :) ale moje ma 9 m-cy. poza tym szarpie nas za włosy, za ubranie, a jak czegoś chce to potrafi uderzać rączką po twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na niemowlaka nie ma co się wkurzac, co innego przedszkolak lub szkolniak jak ci przywali to yyyhrrrr, jak tu takiego nie sprać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obie moje laly juz w wieku 8-9 mcy :/ lapalam za rece; z pierwsza poszlo ciezko bo miala takie akcje do 2 r.z. a pierwsza konczy rok i jak sie zabierze jej z reki cos, czym sie bawic nie moze, to poschodzi i chce uderzyc... taki lajf.. starsza w wieku 4 czy 5 lat kilkakrotnie mnie uderzyla - po prostu dawalam kare informujac, ze w tym domu nie bije sie nikogo (nie: doroslych - nikogo); zastanawia mnie czemu zaznaczylas podnoszenie reki na DOROSLEGO? to znaczy, ze przemoc w stosunku do dzieci uznajesz? jesli tak, to najzwyczajniej w swiecie wziela z ciebie przyklad, to ze jest dzieckiem nie znaczy ze mozna ja bic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój młodszy syn raz mnie kopnął ,starszy nigdy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*a druga konczy rok - mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 browary to przegiecie
uderzylo kilka razy, dostwalo za to w tyłek. I sie oduczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo! matka bije za to, ze dziecko bije! to teraz dziecko powinno ci wlac za to, ze je zbilas :D patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 browary to przegiecie
nie bede z toba taborecie dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aauttorkaa pytania
gość z 16:28- jeżeli dla ciebie wyprowadzenie dziecko za rękę do swojego pokoju tez jest przemocą to oczywiście, stosuje przemoc ,bo użyłam sily wobec dziecka i będę wynosząc ją do pokoju,, zaś dziecko nie ma prawa sily stosować wobec mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 o, nie dosc ze bije dziecko to do tego nazywa taboretem kazda osobe ktora pisze co mysli (w koncu po to jest forum, nie?), teraz juz wiem z jakiego domu wychodza chamskie, niewychowane bachory ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 browary to przegiecie
napisz cos jeszcze, ulzyj sobie taboreciku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam potrzeby sobie ulzyc, to ty ja masz bijac wlasne dziecko ;) moze cos ci rozumku przybedzie gdy ktos ci napisze, ze nie wychowujesz tylko tresujesz i wykorzystujesz przewage fizyczna zeby BIC... ludze sie, ze moze zauwazysz smiesznosc sytuacji, w ktorej wpajasz "nie wolno bic" podczas lania wlasnego dzieciaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńkkaa
Nie dość że pasożyt, to jeszcze bije. Ale mi dobrze że nie mam dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 3,5 roku i nigdy mnie nie uderzył. To raczej nie jest kwestia moich metod wychowawczych a jego łagodnego charakteru.Jak sie wścieka to zaciska pięści albo krzyczy, ale nie kieruje swojej złości na inną osobę.Po prostu nie ma w nim agresji i reaguje strachem na wszelkie przejawy agresji u innych ( gdy ktoś się kłóci i podnosi głos to syn bardzo się boi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 browary to przegiecie
pieknie to napisałas, jak na taboreta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aauttorkaa pytania
Napisalam ,ze nie toleruje podnoszenia reki na dorosłego ponieważ jak swiat swiatem dzieci miedzy sobą się bja i bawia, na przemian, żadna nowość kiedy kuksańce sobie sprzedadzą i za chwile najlepsi kumple , z dorslym nie ma relacji koleżeńskich i jak mnie dziecko uderzy to niech nie liczy ze za 2 minuty będę w najlepsze z nia się w cos bawic, bo nie jestem koleznką z szkolnej lawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
As nie ale kier w pokoju głównym tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kika razy ostatni raz jak miało 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby mnie dziecko uderzyło to by tak dostało że przez tydzień by na d***e nie mgło usiąść. co wy nie umiecie zapanować nad dziećmi? dziecko małe was może bić? dorosłego? ja tego nie rozumiem i nigdy nie pochwalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne głupia cipo ,ty by mu oddała to za parę lat by cię n*******lał i w sumie miało by rację ,dziecka się nie leje tylko tłumaczu się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. mój podopieczny ma 2 lata i próbuje mnie bić, ale to tylko dlatego że jego matka jest głupią idiotką i kiedy on ją szarpie za włosy albo bije po twarzy ona się śmieje i ciumka do niego. No niestety idioci też się rozmnażają. Dodam że mnie jeszcze ani razu nie uderzył bo kiedy próbuje (a jest to dla niego po prostu zabawa, tak jak ze wspomnianą "mamą") przytrzymuje mu ręce i tłumaczę, jeśli nie pomaga dostaje kary wyprowadzam go do pokoju i nie bawię się z nim przez jakiś czas aż mu przejdzie. Jednak żeby był sukces mamuśka też musiała by wychowywać a nie mieć to głęboko w tyłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kika razy ostatni raz jak miało 8 lat No nieźle trochę duże już to dziecko rozumie taki 2-3 latek ale 8 latek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to dziecka się nie bije? pewnie że się bije jeśli sobie zasłuży, bez klapsów to nie wychowanie. dorosłego się nie bije bo to nie kolega ani koleżanka dla dziecka. ale że was dzieci leją po pyskach i to takie duże pannice 8letnie jak tu jedna napisała to jest wasza porażka rodzicielska i tyle. nie umiecie ukrócić takiego zachowania w zarodku to potem macie krwiożercze bachory a nie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie codziennie mnie bije, jak nie kopnie to uszczypnie, ugryzie itd.. ma 6,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak fatalnym rodzicem trzeba być żeby pozwolić sobie na to, żeby własne dziecko was biło? nawet to najmniejsze, no jak? nie nadajecie się i nie powinniście mieć dzieci bo gowno, a nie dziecko będzie z takiego oszołoma, który bije własnych rodziców a oni jeszcze mu przyklaskują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta od 8 latka i ta od 6,5 latka nie chciałabym mieć styczności z waszymi bachorami w przyszłości skoro takim starym krowom pozwalacie się bić! wam powinni zabrać te dzieci bo może jeszcze są do uratowania, jakaś twarda szkoła może jeszcze wyprowadziłaby ich na ludzi bo wy jesteście zbyt beznadziejne żeby cokolwiek w wychowaniu własnego dziecka osiągnąć. jestem ciekawa czy to nie było wpadki albo dzieci z rozbitych rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 dzieci i cóż jedno bije drugie nie... taki typ... gdyby to zależało do wychowania nie biłoby żadne lub obydwoje :) jesteśmy pełną rodziną z planowanymi dziećmi, niestety ale żadne metody na mojego syna nie działają i kiedy ma atak furii po prostu bije każdego kto jest obok, a jak nie ma nikogo bije samego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×