Dziewczyny, napiszcie co mogę zaserwować na przyjęciu komunijnym w domu, proszę

;)

Oczywiście, że bitki pasują. My też robimy w domu. Będzie w sumie (razem z nami) 23 osoby dorosłe i 10 dzieci. Tort mam zamówiony u znajomej. Teściowa upiecze dwa ciasta i moja mama rownież. Do pomocy bedę miec znajomą. I bedzie tak: rosół z makaronem, młode ziemniaki i kluski śląskie do wyboru, roladki wołowe, kotlety schabowe, devolaje drobiowe, pieczone podudzia z kuraka i karczek pieczony w rekawie, sos, buraczki, mizeria, czerwona kapustka i surówka z pekińskiej. Zimna płyta to będą dwie sałatki, półmisek wedlin, deska serów, owoce, śledzie, jaka faszerowane, roladki z wędzonego łososia, jakiś półmisek z warzywami surowymi i kiszonymi/korniszonymi, pieczywo. Jesli chodzi o jeszcze jedno gorące danie na kolacje to bedzie duży grill- kiełbaski, kaszanka, ryba, szaszłyki, karczek. Do tego tzatziki, jakas sałatka wiosenna. Do picia woda, soki, napoje, kompot, kawa, herbata, wino.

nie, pisałam już, że będą młode ziemniaki lub pierogi do wyboru, ćwikła, sałata grecka, inne mięsa, a bitki będą wołowe z sosem. co żle ?

jeśli będą bitki to nie będzie przyjecie a obiad niedzielny

podaj dania z cateringu. oni ci dadzą listę i sobie wybierzesz co ci się podoba np 2 dania + przystawki + deser. będzie git.

jeśli będą bitki to nie będzie przyjecie a obiad niedzielny x a jak bedzie kurczak to bedzie obiad codzienny

jako gosc nie mialabym nic przeciw bitkom do tego tluczonym badz pieczonym ziemniakom z sosem, milego urozmaicenie ;)

Martynko ja robiłam 3 lata temu w domu i z tego co pamiętam miałam: -rosół z makaronem, kluski śląskie, rolady wołowe tradycyjne, rolady wieprzowe z kaszą, panierowane kotlety kieszonki nadziewane brzoskwinią i serem, i pałki z kurczaka. Policz sobie po 2 kawałki mięsa na osobę. Kapusta czerwona (zrobiłam wcześniej i zapasteryzowałam) jakaś sałatka i chyba buraczki. - ciasta, tort - zimna płyta to wiadomo co się daje,wedliny sery etc. 3 rodzaje sałatek, kotlety panierowane, galaretka z kurczaka, - bogracz Ciasta zrobiłam sama, z tortem pomogła mi teściowa, w sobotę przyjechała mama z siostrą, więc zrobiłyśmy wszystkie mięsa późnym wieczorem. W dzień komunii miałam koleżankę do kuchni. Cała komunia była na 20 dorosłych osób plus 5 dzieci. Dałam radę, nie było źle. Siostra robi też w domu i ma załatwione kucharki, tak samo miała rok temu.

Jej no zapomniałam że to nie te czasy najlepiej żeby zrobiła krewetki,homara, i inne nowoczesne danie które nie koniecznie jest smaczne? Mielonego fakt na przyjęciu nigdy bym nie podala ale gołąbki z sosem lub krokiety dlaczego NIE? bo pospolite? nie kazda kobieta decyduje się na przyjęcie w domu .I jeszcze jedno jak ktoś mniej więcej zna swoich bliskich to wie co podać . Moja babcia robi doskonałe gołąbki od dziecka je pamiętam na wszystkich przyjęciach i jak raz czy 2 ich nie było to rodzinka nie była zadowolona bo przecież to była tradycja i babcia słynie z najlepszych .Każda ciotka stara się zrobić takie i niestety Babci są naj;) I może nie ma co kombinować tylko po prostu trafić w gust rodzinki nikt od Pani domu nie będzie wymagał dań z TOP CHEFa

gołąbki, mielone, bitki są domowe, powszednie to jest normalny obiad, jaki każdy w domu je na codzień lub w niedzielę. Zrób jedzenie ala KFC albo Mcdonald.

jestem teraz w kropce, jutro zrobie pieczeń, zobaczę jak mi wychodzi z tego piekarnika.

słone paluszki i koreczki serowe.

ja tez robie w domu i bede miala tak: krem brokulowy z groszkiem ptysiowym filet z kurczaka panierowany w migdalach kotlet devolay udka z kurczaka nadziewane pieczarkami ziemniaczki z koperkiem kluski slaskie sos kapusta zasmazana surowka z bialej kapusty surowka z czerwonej kapusty mizeria zimna plyta: wedliny jajka faszerowane sledzie w oleju salatka jarzynowa, z makaronu i z ryzu z ananasem warzywa swieze i kiszone KOLACJA: roladki drobiowe + frytki + surowka 2 kolacja: strogonow

Dziewczyno a czy nie lepiej zamówić catering? Przecież to Cię wyjdzie pare zł więcej i bez żadnej roboty.

ja jestem wyleczona z robienia takich imprez w domu, dla mnie to koszmar ale to też przez mój problem z bolącym kręgosłupem, chrzest robiłam w restauracji i rewelacja, roczek już w domu i padałam z nóg, nigdy więcej

dokładnie, nie prościej cos takiego - http://www.slimak.com.pl/spotkania-imprezy ? Wszystko masz ciepłe gotowe na czas i po co sie stresować. Ja to zawsze tak mam, ze jak robię dla siebie to rewelacja, a jak dla gości to zawsze cos się rozgotuje czy przypali, catering w moim wypadku to jak zbawienie :D