Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Enka7
Dziewczyny tak czytam i się zastanawiam... ostatni raz u dentysty byłam jakoś rok temu :/ z pewnością będzie coś do poleczenia, nosiłam aparat i wiadomo, że różnie jest później z zębami. Oczywiście jak się go pozbyłam wszystkie ząbki które trzeba było poleczyć zrobiłam ale teraz po roku.. hmm spotkałam się z opiniami, że po prostu dentyście trzeba zgłosić, że jest się w ciąży i wtedy nie wiem czy daje inne znieczulenie czy mniejszą dawkę. W każdym bądź razie pierwszy raz słyszę, że nie można go zastosować w ogóle i sama się martwię. Macie może jakieś informacje z pierwszej ręki na temat tego znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Enka7 tak jest znieczulenie dla kobiet w ciąży, jednak radzą by korzystać z niego raczej po pierwszym trymestrze. Dobrze iść do zaufanego stomatologa i kontrolować uzębienie, bo w czasie ciąży jest słabsze :) Ja też czasem boję się o męża, ale do wszystkiego da się przyzwyczaić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wczoraj byłam na wizycie i jest serduszko :) ogromnie się cieszę!!wg usg 6t5d tak jak wy mam mnóstwo badań do wykonania te z poprzedniej ciąży nieaktualne.wszystko trzeba robić na ńowo. Pozdrawiam Was wszystkie i łączę się w bólu szczególnie z tymi z Was których mdłości nie opuszczają nawet w nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy podczas ostatnich wizyt kiedy było już widoczne serduszko lekarz założył Wam kartę ciąży? Mi nie i kazał przyjść dopiero 24 lipca to obecnie dla mnie jakiś kosmiczny odstęp czasu a z tego całego szczęścia że serce bije zapomniałam zapytać kiedy założy mi kartę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Luna1982 GRATULUJĘ! ja miałam dokładnie tak samo 6 tydzień 5 dzień i serduszko, mój lekarz też nie założył mi karty ciąży, wg tak szybko szybko, kazał przyjść za miesiąc czyli 17.07 i myślę, że wtedy to mi chyba już założy bo to będzie 10 tydzień. Ja to nawet gorzej bo miesiąc odstępu :( i tak czekam i czekam z utęsknieniem. Na badania idę jutro rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Dziewczyny apropo tych badań, wiem, że mam być zupełnie na czczo. Ale czy juz dziś wieczorem powinnam trzymać jakaś delikatną dietę? Czegoś nie jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Luna1982 ja również gratuluję :) sama jeszcze muszę na serduszko zaczekać i to będą najdłuższe dwa tygodnie w moim życiu chyba :D Wer26 z badaniami to jest tak jak z każdymi z krwi :) normalnie możesz jeść, no pomijając żeby raczej unikać smażonego na wieczór i ciężkiego ;) Po wczorajszym usg mam dzisiaj takie jasnobrązowe/żółtawe plamienie, w dodatku jakieś śluzowate. Dziewczyny miała któraś z Was może takie? Na razie jest tego mało ale jednak jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer26
Enka7 ja nie miałam , śluz owszem mam i to dużo cały czas,ale tych przebarwień nie. Może zadzwoń dla spokoju do swojego lekarza zobaczysz co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna22
Mi też jeszcze lekarz nie założył karty ciąży a w dniu wizyty wg USG był 7t2dc i powiedział, że na następnej wizycie zostanie założona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
ja byłam poczatkiem 5tc jakos i odrazu mialam zalozona karte.. moze zalezy od lekarza w ktorym tyg zaklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjadasia
Jestem w 6 tyg wczoraj mialam robione badania na kase chorych wiec nic nie placilam, wczoraj rowniez odebralam karte ciazy. Na wizyte jade dopiero za tydzien zobaczyc czy uroslo moje sloneczko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Wer26 nie mam kontaktu do swojej ginekolog, tylko numer do gabinetu w którym przyjmuje a tam jest tylko dwa razy w tygodniu. Będzie dopiero we wtorek. Plamienie się nie rozkręca a nawet chyba ustało także nie będę martwić się na zapas :) Czasem mam wrażenie, że traktuje mnie lajtowo ze względu na młody wiek. Zupełnie jakby moja ciąża była mniej ważna od tych u starszych kobiet. Albo to kwestia dzisiejszego nastroju, nastawienie takie mam dzisiaj jakieś, wszystko na nie . A Ty jak się dzisiaj czujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer26
Mnie to denerwuje ,ze nie mam karty jeszcze ale co zrobić ...wg zastanawiam się nad zmianą lekarza... Ten jest super ale prywatny i do tego przyjmuje w szpitalu oddalonym ode mnie ponad 30 km .... Za to szpital koło mnie nie ma super opinii ale wiecie jedna zadowolona inna nie na tej zasadzie,ale niby na miejscu i państwowo... Mam dylemat co robić ...a zaś inny lekarz prowadzi poród w innym szpitalu też nie fajnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Ja chętnie chodziłabym do lekarza na kasę chorych, niestety u mnie jest tak beznadziejnie, że badanie "ręczne" jest w przychodni a na usg dostaje się skierowanie do szpitala a tam bada cię ktoś na kogo trafisz. Dlatego poszłam właśnie prywatnie, żaden to byłby dla mnie komfort żeby mnie ciągle oglądał i badał ktoś inny. Trochę to niedojrzałe, że się wstydzę ale no wstydzę się i nic na to nie poradzę ;) Moja ginekolog prywatnie przyjmuje w moim mieście a na etacie jest w szpitalu w innym. W sumie wolałabym rodzić w szpitalu w którym pracuje ale o tym porozmawiam z nią jak wszystko będzie dobrze za jakiś czas :) Wer26 mojej znajomej kartę ciąży założyli dopiero w 10 tygodniu chociaż na pierwszej wizycie była już w 4/5. Wszystko pewnie zależy od ginekologa, może niektórzy kierują się tym, że w tych pierwszych tygodniach występuj***ardzo wiele poronień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkas
Hej dołączę do Was :) Jestem w pierwszej ciaży Jutro bedzie 9 tygodni. Termin mam na 7 lutego :) O ciazy wiem od 5 tygodnia, wczesnie bylam u lekarz ponieważ na początku 6 tyg dostalam plamien, pozniej nawet krwawilam. Mam za sobą tez jedna wizyte w szpitalu. MIalam ciaze zagrozoną i krwiaka w macicy ale wszystko teraz jest już ok. Przyjmuję duphaston od 5 tygodnia i muszę kontynuować do 14 tygodnia 2 x dziennie. Wczoraj na wizycie malam zalozoną kartę ciazy. Maleństwo ma 1,7 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninina
Enka, u mnie 10tc :) Ja chodzę prywatnie do gina ale na badania bierze zawsze na oddział i nie płacę. małami, dobrze, że już w domu :) obserwuj tego torbiela, oby nic złego się nie działo. Trzymam kciuki :) sysunia, dentysta bez znieczulenia - współczuję... Luna, mi dopiero założyli kartę ciąży tydzień temu, tj w 9tc. Wer26, z tego co mój lekarz mówi to dzień przed badaniem normalna kolacja tak jak zawsze, i na czczo to minimum 8 godzin bez jedzenia, ale pewnie co lekarz to inna opinia. Enka, ja też po ostatnim usg miałam lekkie plamienie i dużo gęstego śluzu. Jeden dzień i już tego nie było. ja do lekarza jeżdzę prawie 80km, i rodzić też będę w szpitalu w którym lekarz pracuje, 80km od mojej miejscowości. Dziś się fatalnie czuję, boli mnie głowa jak jeszcze nigdy. Już wzięłam rano paracetamol bo nie szło wytrzymać ale pomógł na chwilę. Kładę spać młodego i sama też idę bo nie ogarniam :/ Mam nadzieję, że Wasze samopoczucie jest o wiele lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Emilkas witaj i gratuluję!! To miałaś bardzo nie przyjemne przeżycia... Ale najważniejsze, że już dobrze! Jeśli chodzi o ból głowy mnie też to czasem dopada jak jakiś kac gigant i najchętniej zabilabym wszystkich na mojej drodze , ale znalazłam sposób na to, żeby nie faszerować się lekami wcieram sobie jakiś czas alpe w skronie i okolice, czoło zatoki itd. Ulga jest niesamowita... Mi pomaga w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martolina
Jutro zaczynam 7 tydzien i w piatek mam wizyte to nareszcie zobacze serce. Mowi sie,ze druga ciaze przechodzi sie bezstresowo. Ja jestem chyba wyjatkiem bo martwie sie o wszystko. Help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Ninina zazdroszczę Ci, że to już 10 tc i oczywiście gratuluję :) Pocieszyłaś mnie trochę odnośnie tego mojego "plamienia", dziękuje. 3 miesiące temu mój progesteron był w dolnej granicy dlatego już zaczynałam schizować, że może to wszystko z tym jest związane. emilkas gratuluję i trzymam kciuki żeby reszta ciąży przebiegała książkowo :) Dziewczyny współczuję Wam, że macie nieprzyjemne dolegliwości ale też i chyba troszkę "zazdroszczę". Ja poza ogólnym rozdrażnieniem i płaczliwością bez powodu ( a to zdarzało mi się jeszcze zanim zaszłam w ciąże w sumie :D ) nie mam jakiś większych. Zupełnie jakbym w ciąży nie była. Może na to za wcześnie i jeszcze będę tęskniła za takim stanem :) Na razie znalazłam sobie nowy powód do zadręczania się:( Przed zajściem w ciąże sporo przytyłam i teraz niestety mam nadwagę. Martwię się jak to będzie, zastanawiam się nawet nad pójściem do dietetyka. Tłumaczę sobie, że takie podejście gdzie martwię się o swój wygląd jest niedojrzałe ale to nie pomaga. Nie chcę być małym słonikiem, chciałabym żeby czas ciąży był magicznym okresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asuss
Cześć dziewczyny . Czy mogę dołączyć ? Termin porodu mam 21.02 :) Mdłości mam prawie cały dzień,raz mniejsze raz większe no ale sa. Karte ciąży też miałam założone od razu w 5tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asuss
Martolina -widzę,że między naszymi porodami jest dzień różnicy ale i dziwne troszkę bo piszesz,że zaczynasz jutro 7tc a ja dziś zaczynam 8 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asusa witaj w naszym gronie :) ja również mam wstępnie ustalony termin porodu na 21 lutego i tak jak Martolina rozpoczynam 7tc, porostu liczysz każdy skończony tydzień a nie początek tygodnia. Miłego dnia dziewczyny!! Ja dalej zmagań się z od rana z mdłościami masakra !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Enka7 nie przejmuj się brakiem objawów, ja też tak mam... Oprócz jakiś delikatnych których bym nie wzięła pod uwagę gdybym nie wiedziała, że jestem w ciąży. Ja juz dziewczyny po badaniach. Jakoś to przeżyłam choć nie cierpię igieł, no ale skoro poród przede mną to trzeba być twardym a nie miękkim :D tak więc Toksoplazmoza u mnie 60zl. Za całość zapłaciłam 98zl. Wiec jak na prywatną analitykę nie jest źle. Co do badania glukozy na czczo to potwierdzam 100% racje Ewelurkak, mianowicie niczego nie musiałam pić itd. Tylko mocz i pobieranie krwi. Te badania co się pije glukozę są później i nazywają się inaczej. Wiec ten " wszystko wiedzący " i wredny " gość " powinien teraz się zachować a najpierw przeprosić. Co tam u was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja mam wizytę 15 i to po 3 tygodniach od poprzedniej a nie 4 a juz odliczam dni. Miesiąc czekania to długo bo nie dokuczaja mi żadne objawy i chciałabym się upewnić ze wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Anii84 ja miałam 4 bo mój gin jest od 24.06 do 13.07 na urlopie :/ ale mam tak jak ty... Odliczam dni bo też brak objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To badanie gdzie pije sie glukoze to krzywa cukrowa i bada sie ją miedzy 24a 28 tygdniem ciązy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrry
hej, rowniez mam termin na luty 2015. chetnie sie przylacze. mam juz prawie trzyletniego chlopczyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Tak właśnie krzywa cukrowa tak mi Pani dziś mówiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja taka mądra bo przyjaciólka moja ostatnio była na tym badaniu właśnie.... Mówiła,że starszne psakudztwo ta glukoza hehe, i to czekanie. Siedzisz 2 godziny i czekasz na wynik ..... Ja sie próbuje umówic na badanie prenatalne, chyba już z 6 razy dzwniłam i non stop zajete....wwrrrrrr.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer26
Monison a w którym przepraszam, bo nie pamiętam jesteś tygodniu? Też myślę o tych badaniach... To są te 4d?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×