Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Enka7
Madi_28 jasne :) Który tydzień? assus ból jest do zniesienia, w dzisiejszych czasach śmiertelność przy porodach jest na niskim poziomie :D Może u mnie strach przed bólem i ogólnie naturalnym porodem wiąże się z opowieściami mamy. Ona naprawdę omal nie umarła wydając mojego brata na świat, fakt było to dawno ale teraz też nie robi się cesarki tylko dlatego, że dziecko waży 5 kg. A ja to w ogóle młodziutka jestem i tutaj nastawienie jest takie jak zawsze było, najpierw próbujemy siłami natury a jakby coś działo się z dzieckiem to szybko zrobimy cesarkę ( chociaż dawniej nie robili w sumie, mojego brata po 30 godzinach wytargali kleszczami) Psychikę mam po prostu za słabą na tak mocne "doznania", nie chcę później tak jak moja mama nienawidzić swojego dziecka, leczyć się z depresji. Moja bratowa też twierdzi, że sam poród nie jest taki straszny- ale to właśnie jest sprawa indywidualna bardzo. A ja za bardzo się boje by sprawdzać jak byłoby w moim przypadku. Chociaż nie wykluczam, że jeszcze kilka razy zmienię zdanie. Kupiłam sobie ostatnio książkę w której fajnie jest napisane, że kobiety w dzisiejszych czasach straciły wiarę, że są w stanie wydać samodzielnie dziecko na świat- coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj robiłam test pappa, wg wczorajszego usg chyba bardziej dokładnego od obliczeń gina - 12tydzień i 5 dzień :) czyli termin porodu mam na 15 luty 2015 :) niby wczoraj usłyszałam, że na 70 procent to chłopiec, ale chyba średnio wierzę by w tak wczesnym stadium to była wiarygodna informacja ;) liczyłam na dziewczynkę, zwłaszcza że w mojej rodzinie rodzą się ostatnio same siurki :P no plaga jakaś :D:D na temat porodu jeszcze się nie wypowiem, to moje pierwsze dziecko, generalnie zanim zaszłam byłam jedną z tych które absolutnie nie tolerowały dzieci, denerwowały mnie :P a teraz.. to niesamowite jak widzę kruszynkę na usg i płaczę ze wzruszenia :D HORMONYY :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madi, witaj :) ja pierwszy poród wspominam nienajgorzej, miałam wywoływany i pewnie bolało bardziej niż by przyszedł sam z siebie. w przeciwienstwie do Enki ja bardziej boje sie cesarki i samego znieczulenia - mysl ze maja mi wsadzac igłe w kregosłup jest dla mnie jak wyrok, hehe :) od poczatku byłam nastawiona na naturalny i wiem że już prawie była cesarka bo młodemu zaczęło spadać tętno ale dwa skurcze i młody był na świecie. pamiętam że po usunięciu wyrostka długo dochodziłam do siebie więc po cesarce byłoby pewnie jeszcze gorzej. a po naturalnym porodzie szłam na spacer po 4 dniach, a jak już mi ściągneli szwy po nacięciu to naprawde sie dobrze czułam. no ale każdy zna swoje mozliwosci i ograniczenia, i to indywidualna decyzja rodzącej i lekarza :) ważne żeby mamie i maleństwu nie stała się żądna krzywda. wracając do imion, ja sama mam rzadko spotykane imię i pewnie dla drugiego bobasa też takiego będę szukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
czesc dziewczyny, ja w czwartek wkoncu mialam badanie i jestem zadowolona bo lekarz stwierdzil ze wszystko jest dobrze, dzidzius rozwija sie ksiazkowo i na samym poczatku jak weszlismy moj powiedzial "ciekawe co u bobasa" i odrazu na USG pokazala sie raczka w gorze :) chyba dzidzius powiedzial tatusiowi ze jest "okejka" :D ogolnie wszystko ma, raczki, nozki caly czas byly w ruchu az trudno bylo pomierzyc, lekarz stwierdzil ze chyba straszny urwis bedzie (hmm.. chyba po mnie :P ) stwierdzil ze byc moze bedzie chlopczyk, dowiemy sie konkretniej za 3tyg :) jedynie co mnie martwi to, to ze nie zbadal mi torbiela, powiedzial ze 1.09 na wizycie sprawdzimy, odstawil mi kwas foliowy i duphaston, biore teraz pregna plus i w miare mozliwosci mam pic z woda lub sokiem olej lniany, mozna tez dodawac do zup poki co nie bardzo mi to idzie.. :/ co do imion to ja bede miec Julię lub Jakuba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małami, super wieści :) olej lniany fajnie smakuje z białym serem, ja i synek uwielbiamy w takiej postaci :) a w sumie czemu masz go jeść/pić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
olej lniany jest dobry dla mnie i dla dziecka poniewaz jako jedyny olej posiada najwiecej kwasów omega-3, wspomaga rozwój układu nerwowego i narządów zmysłów u rozwijajacego sie dziecka, chroni przed przedwczesnym porodem no i cos tam jeszcze bylo ale nie pamietam dokladnie :) nawet nie bedac w ciazy jest zalecay do spozywania a nawet nie wiedzialam wiec moze po troszku bede go pila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka a z jakiego jesteś województwa? chy ba że nie chcesz pisać- chodzi mi o te szpitale. Małammii ja się właśnie zastanawiałam nad zakupem DHA bo jest teraz taki modny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Madi_28 no to jesteśmy "blisko" u mnie 12t2d. Też będę/jestem pierworódką. maałaamii super, kolejne dobre wieści, naprawdę miło się to czyta i oby tak dalej :) lusiula z podkarpacia, niestety z małego miasta, praktycznie już bieszczady ;) Nie wiem dziewczyny jak Wy ale ja się odżywiam beznadziejnie- serki typu almette, chleb, czasem pomidor, banan, prawie w ogóle nie piję wody o sokach i innych takich nie wspominając. Ostatnio próbowałam zjeść łososia- myślałam, ze zwymiotuje do talerza :D Ani nie mam ochoty na słodycze ani na coś kwaśnego, najchętniej w ogóle bym nie jadła. Napycham się czymkolwiek bo inaczej mnie mdli. Sama mało gotuję, częściej moja mama- naprawdę dobrze gotuje i nagle nie jestem w stanie jeść niczego co przygotuje. Ciekawe jak to maleństwo sobie radzi mając takie warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosa, nie ma powodow do zmartwien. Dziecko jest wieksze, po prostu. U mnie syn też był większy o tydzien, teraz dzidzius też jest wiekszy o 10 dni i też wiem którego dnia zaszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka ja też nie mogę jeść. Tzn wogóle mi się nie chce, ale staram się jeść chociaż śniadanie i obiad a w między czasie owoce czy jakieś ciasto jak rodzice podrzucą. nasze dzieci napewno sobie radzą, poprostu biorą to z naszych zapasów :) a na podkarpaciu to nic nie znam ze szpitali :( ja mam zamiar rodzić w prywatnym szpitalu ale na kase chorych.nigdy w zyciu w państwowym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka, super :D i też już "niby" wiesz jaka płeć? :] kurcze fajnie się Was czyta, fajnie bo nie jesteście zeschizowane, zbyt przesadne i ześwirowane przewrażliwione przyszłe mamuśki :D:D:D ja też nie powiem żebym odżywiała się wzorowo. Zanim zaszłam w ciąże byłam w trakcje odchudzania, zrzuciłam 16 kg bardzo szybko :) chciałam dobić do pewnej wagi, ale nie zdążyłam :D:D:D:D za to mężowi się chyba już tak spodobałam, no i mnie zapłodnił haha ;-) a równo rok byłam po odstawieniu tabletek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jak tam niedziela Wam mija? Madi super że wcześniej schudłaś, ja też się odchudzałam ale nie aż tak :) dobrze byłoby gdyby Ci teraz tylko brzuszek urósł , zresztąnam wszytskim tego życzę. Ja już niestety w poprzek rosnę - widze to po majtkach. Dziewczyny jakich kremów na rozstepy używacie??? bo ja przez te wszytskie przygody zaniedbałąm smarowanie. w poprzedniej ciąży prawie się od początku smarowałam i było ok a teraz kicha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry dziewczyny :* Bardzo się cieszę, że u was wszystko dobrze :)) Mała Mi w końcu po usg prenatalnym :) Dowiedziałaś się coś może o płci dziecka ? Monison czy Ty tak jak ja jutro do pracy ;( Jak po urlopie ?? Dawno Cię tu nie widziałam :* Ja mam wizytę we wtorek i już nie mogę się doczekać, bo od jakiegoś czasu zdaża mi się ,że mam takie dziwne uczucie w podbrzuszu.... To coś jakbym miała kolkę , coś mnie tak kłuje albo jak lekko nacisne to tak właśnie jak kolka. Czasami czuje takie ciepło w brzuchu. W ogóle cieżko mi to opisać :/ ... Jest to dokuczliwe ,zwłaszcza jeśli dopadnie mnie wieczorem jak się położę i tak potrafi dość trzymać. Też tak macie ? Jestem już w 14 tygodniu. Być może za bardzo wsłuchuję się w swój organizm ... Miłego dnia Kochane :* Ja jutro do pracy po urlopie... Tak mi się nie chce , że to jakiś koszmar :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer te kłucia to chyba norma. Miednica,macica wszystko się rozrasta. Mnie kłuje jak wstaje szybko z łóżka. Ja jutro zaczynam 16 tydzień i zastanawiam się czy już za niedługo poczuję ruchy :) niby w drugiej ciąży wcześniej się czuje. Motylko juz miałam - zawsze w tym samym miejscu- ale to jeszcze za wcześniej żeby to było to :) Miłej pracy- jaśli praca może być miła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula ale Ci dobrze, już 16 tydzień :) niech ten czas miło i szybciutko leży :) Co myślicie o robieniu usg na każdej wizycie ? Jeśli lekarz nie robi usg to sprawdza jakoś inaczej czy z dzieciątkiem wszystko ok ? Narazie miałam usg , ale nie wiem jak będzie teraz i tak się zastanawiam jak bez usg poznać czy wszystko dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer dla mnie to głupota nie robić usg jak można. nie ma nigdzie badań, które by mówiły że to grozi dziecku. Ja będę miała teraz co 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
lusiula też nie chciałabym rodzić w państwowym, bardzo fajna jest pro familia w rzeszowie i ma kontrakt z nfz ale kurczę... musiałabym jeździć tam na każdą wizytę a mieszkam dosyć daleko więc sobie darowałam. Jestem właśnie po rozmowie z mężem i on ( pomimo, że ma jeszcze mniej pojęcia o porodach ode mnie) jest przeciwny cc. Powiedział mi, że przez cc to każda jedna potrafi urodzić. Rzucił jeszcze jakimś tekstem, że wstrętna blizna, że co on miałby niby później rodzinie i kolegom mówić. Przecież nie powie, że nie dałam rady sama urodzić. Nie wiem skąd u niego takie dziwne podejście. Może szkoda mu pieniędzy na zabieg po prostu? Madi_28 ja jeszcze nie znam płci, wizytę mam 20 sierpnia ale podejrzewam, że moja ginekolog nie będzie chciała mi jeszcze powiedzieć nawet jeśli będzie miała przypuszczenia. Obstawiam mimo wszystko chłopczyka chociaż nie ukrywam, że bardzo zależałoby mi na córeczce. Nie planuje więcej dzieci :D Też zaszłam w ciąże blisko rok po odstawieniu tabletek- tyle, że ja w tym okresie 15 kg przypakowałam także bardzo bardzo Ci zazdroszczę "zrzutu" :D lusiula ja wczoraj użyłam mleczka 40+ mojej mamy :D czas najwyższy chyba kupić coś "specjalnego". Nie lubię oliwek wiec pewnie kupię coś z ziajki, akurat od 4 miesiąca są :) Majtkami się nie przejmuj, macica się rozrasta, mnie też gumka w niektórych majtach już denerwuje chociaż brzuch tylko nieznacznie od pępka w dół zaczął się pokazywać. Niedługo po prostu trzeba będzie przestawić się na bezuciskowe reformy. Ja zauważyłam, że "zalewa" mi talię chociaż na razie nic nie przytyłam. Wczoraj wieczorem spontanicznie poszliśmy z kolegami na basen... nie wiedzą o ciąży i co zrobiłam? Nie rozebrałam się, tłumaczyłam się, że przytyłam i się wstydzę. Chyba po kolejnej wizycie u gina zaprosimy ich na grilla i się pochwalimy. Już się nie mogę doczekać widoku tych min :D Jak tylko brzuszek będzie bardziej widoczny zacznę regularnie chodzić na basen, brzuch będzie odwracał uwagę od tyłka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enka akurat facet jest chyba ostatnią osobom , która mogłaby się wypowiadać co do porodu :P zaczekaj jeszcze moze się okaże że będzie położenie pośladkowe i konieczna CC ;) Basenu Ci zazdroszczę, jak mi się wzytsko unormuje też chciałabym na basen chodzić. Mnie wysiada kręgosłup więc basen byłby ok. I jasne zróbcie imprezke z grillem , świetny pomyśł na oznajmienie znajomym że sie ma dziecię w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
wer.. pisalam, najprawdopodobniej bedzie chlopczyk no ale moze cos wiecej potwierdzi sie na nastepnej wizycie.. :) u mnie znowu goraco :/ nienawidze lata! Lusiula fajnie, ze masz juz 16tc. Ja 13 i strasznie mi sie dluzy :/ co do usg to ja mam na kazdej wizycie, jakby mi nie zrobil sama bym sie upomniala bo lubie patrzec na maluszka ;) powiem Wam, ze ja byc moze tez bede miala cesarke, przynajmniej chcialabym raczej miec, moj akurat do tego tematu sie nie wypowiada bo stwierdzil, ze to ja "nosze" i ja decyduje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba jeszcze tylko nie wiem na KOGO mam się nastawiać... Czy syn czy córa... No, ale ja mogłam się tego spodziewać. Mój lekarz też powtarza, ze nic nie powie dopóki sam nie będzie pewny... Dzisiaj znów gorąco, masakra... Hmmm teraz ważniejsze Usg to będzie to połówkowe:) Nasze dzieciaczki będą ważyć wtedy koło 300 gram- taka kostka masła... A teraz ważą koło 7-10 gram. Różnica będzie, że ho ho. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Kosa ja też nie wiem :) dowiem się pewnie we wrześniu na połówkowym :) ale w sumie nie jest dla mnie bardzo ważne wiedzieć juz teraz. Wczoraj byłam w zoo safari, świetne miejsce żeby z dzieckiem sie wybrać, nie było tam tez takiego okropnego upału jak w mieście, ale dzis niestety mecze sie, mąż mi kupił pyszne mandarynki i wcinam jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anii nie pisz takich rzeczy-mandarynki , mniam ale był zjadła :) ja chyba nigdy jeszcze tyle owoców nie zjadłam co w tym roku :) Kosa a nie 60 gr, chyba że cos poknociłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Hej. U nas padał deszcz i pogoda jest super,chłodno aż miło:) Ja w środę mam usg czy jestem już ostatnia? Enka Ty chyba jeszcze masz po mnie nie?? Co do usg,mam na każdej wizycie zawsze. W końcu płacę 150zł za coś :/ lusiula-dlaczego teraz bedziesz miała co 2 tyg. ? Tak już do porodu? Ja jestem przeziębiona , masakra ..tak mnie boli głowa i cieknie z nosa ,że ledwo chodzę , a synek na złość rozrabia buu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Assus dopóki nie będzie ok, będę miała co dwa tygodnie tj ewnie dopóki nie przestanę krwawić, ale już jestem na dobrej drodze :) znowu mam nadzieje na wakacje, czytam i czytam o tych lotach samolotem w takim przypadku jak mój i nic nie mogę znaleźć. Czy ograniczać loty tzn wogóle nie lecieć ?? moja córka powiedziała że beze mnie ona nie poleci , więc chociaż dla niej chciałabym jechać pomimo, ze i tak pewnie spędze cały dzień na leżaku przy basenie,żeby w dzidzią było ok tylko ten cholerny lot... :/ Assus wracaj do zdrowia. moze weź sobie apap jako lek p/zapalny, w ciąży jest bezpieczny i może szybciej Ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula...nie wiem ja bym na Twoim miejscu się bała lecieć, przynajmniej na tym etapie na którym jesteś teraz. Ale wiem co czujesz, w tym roku mieliśmy wczasować się z M na Chorwacji ale wysłali go na kurs i całe wakacje jestem sama. Dobrze nawet, że mam tą pracę bo niekiedy mam wrażenie, że zaraz oszeleje. Koleżanki, koleżankami ale tak czy siak się nudzi :/ Ja też placę 150 zł. Ogólnie jeszcze nie urodziłyśmy a już tyle pieniędzy idzie ;) W takim razie ja też poproszę o usg jak coś, bo bym chyba nie przeżyła jakbym nie zobaczyła dzidziusia :* zwłaszcza, że te jakby kolki mam. Hihi każdy powód dobry ;) byle w tym przypadku był błachy :D Ale dziś upał...idę robić sobie knedle ze śliwkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer ja też się boję :/ 2 dni przed wylotem mam wizyte u swojego lekarza i podejmiemy decyzję. napewno nie polecę jak będę jeszcze krwawiła :/ żal mi mojej córci bo od stycznia się cieszyła. Gin cały czas mówi , ze nisko położone łożysko to nie jest zagrożenie dla płodu tylko dla mnie. no ale zobaczymy...kurcze chciałabym leżeć chociaż nad basenem:/ nie wyobrażam sobie 2 tygodni bez dziecka i sama siedzieć w domu:/ ja też płacę 150 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;* Bierzecie jakies witaminy?? Ja od dzis mialam zaczac i zdecydowalam sie na DOPELLHERZ AKTIV MAMA. Koszt 30zl na miesiac stosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoria hej, ja biorę femibion Natal 2 plus, muszę właśnie kupić kolejne opakowania, tym razem przez internet bo są dużo tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×