Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Wer26 - nie stresuj sie! Pamietaj, ze w ciazy moga sie znamiona powiekszac, zmieniac itp przez hormony. To normalne. Wazne, by isc do lekarza, ale nie panikuj :) wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer, spoko ja tak mialam w pierwszej ciazy, tez po nocach nie spalam. ale sprobuj sobie to wytlumaczyc tak: 'jak bede sie matrwic, to tylko zaszkodze dziecku' stres jest najmniej potrzebny w tej chwili. lepiej skonsultuj swoje obawy z lekarzem, ale spokojnie na pewno nic Ci nie jest :) Martawww, trzeba liczyc ze ciaza trwa 10 mc (od zapladnienia) i tak sie teraz te tygodnie licza. taka nowo-moda. kiedys ciaza trwala 9mcy teraz sie wydluzyla :) pierwszy trymestr trwa do 13 tc. ja sie nie mierze, bo nie ma wiekszego sensu skoro ani grama nie przytylam, a w pasie pewnie tyle ile bylo skoro nic a nic nie widac. poza tym za wczesnie zeby brzuch bylo widac. Notomini, a Ty w takim razie gdzie mieszkasz? podejrzewam ze Uk skoro nie ma trwarogu ani bulki tartej? wyprowadz mnie z bledu jesli sie myle. Monison, bardzo sie ciesze, ze wszystko w porzadku. oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja schudlam wlasnie 6 kg! I mam bardzo widoczny brzuch (21cm mi przybylo!) jest taki szpic smieszny. W zadne spodnie sie nie moge zmiescic :/ wszystko mi wisi, a brzuch jak w 5 miesiacu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z góry przepraszam za brak dużych liter, ale moje dziecię dziś rano mi zalało laptopa wodą, o ile pisać idzie, reszta klawiszy nie działa (mam nadzieję, że na razie :D ) ja po wizycie jak już wiecie :) dzidziol ma 6,6cm, serduszko pięknie biło :) rączki są dwie, paluszki u rąk wszystkie policzone :) nóżki dwie i chyba rośnie drugi uparciuch bo nic więcej pomierzyć i zobaczyć nie szło. a ja mam stresa bo martwi mnie to że nie wiem jaka ta przezierność i czy jest kość nosowa. jutro od rana chcę podzwonić po innych gabinetach, może mnie przyjmą jeszcze w tym tyg bo u mnie już 12tc+6d więc czasu niewiele... termin dziś mi wyszedł na 28.01 ale zostaję z wami :) w ogóle z om mi wychodził 21 tc, chyba to "prostowanie" dokładnego wieku ciazy zostanie do konca :) co do zachcianek to jako takich nie mam, jem bardzo wybiórczo bo wiele rzeczy mi nie przejdzie przez gardło. dziś gotowałam zupę brokułową i uwierzcie, ten smród gotowanego brokuła był okropny! głównie wpieprzam ogórki małosolne choć przestają mi smakować, wolałabym takie porządnie ukiszone :D i jabłka ale koniecznie papierówki :P nie wiem co będzie jak się skończą. czekam aż pomidory na działce dojrzeją, bo marzy mi się taka sałatka z nimi :D monison, super że po badaniach wszystko w porządku :) oby takie wieści do końca :P wer, mi też się pieprzyki powiekszaja, i to te w miejscach jak np pod pachami :/ robią się odstające że czasem mam stracha że je utnę przy goleniu :/ do dermatologa też bym miała iść z nimi, ale jakos sie nie moge wybrac. marta, ja nie mierzę obwodu brzucha bo mam na nim sporą warstwę nieciążową to po co :D pytałam gina o witaminy, i powiedział ze to zalezy ode mnie czy bede brac bo jak ma sie dobrze zbilansowana diete to witaminy nie sa potrzebne. o zakazie jedzenia wisni czy czeresni nie słyszał :) na basen moge chodzić :) kolejna wizyta 12 sierpnia, potem znowu jakies badania beda do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, super wiesci :) co do klawiszy, moj jak mial ok 1,5 roku wyciagnal mi ok 16 klawiszy. trzeba bylo zamowic nowa klawiature... powodzie laptopa tez juz byly. czego ten biedak nie przeszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry dziewczyny :* Trochę mnie uspokoiłyście, choć i tak dziś zadzwonię i umówię się do tego dermatologa. Nina cieszę się, że u Ciebie również wszystko dobrze :* Też bym pewnie szukała jeszcze kogoś kto wykona to badanie raz jeszcze. Daj znać czy Ci się uda, bo faktycznie zostało nie dużo czasu. Powychodziły wam te terminy nie ma co :D Ja też się nie mierzę, choć leciutki brzuszek już u mnie widać. Też się długo zastanawiałam jak liczy się ciążę... Niby 10 tc a do zapłodnienia przecież doszło później, zwłaszcza, że moje cykle przed ciążą były średnio co 31 dni. Bardzo ciekawa jestem jaki termin mi wyjdzie, bo i przede wszystkim czy wszystko będzie dobrze, ja mam to badanie za ok tydzień ;) zleci szybko :) Miłego dnia :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Cześć dziewczyny, ninina prywatnie pewnie lekarz Cie przyjmie jeśli jeszcze dodatkowo powiesz, w którym jesteś tygodniu bo wiadomo że za chwilę już tego badania nie zrobisz. Wer ciekawa jestem jakie Ty badania będziesz miała bo oprócz USG jeszcze z krwi będziesz robić tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :* :) Wer takie pieprzyki to norma, nie martw sie. Ja mam tak,że jak posiedze na słońcu albo przed ciążą kiedy czasem odwiedzałam solarium, pieprzyki, które miałam właśnie sie powiekszały albo ( co lepsze ) pojawiały sie nowe. Poszłam z tym do lekarza ale niczego nadzwyczajnego sie nie doszukał i powiedział,że taka moja natura. MartaWWW ostatnią @ miałam 25.04. Lekarz mi wyliczył termin na 02.02. a wczoraj z USG wyszło,że na 31.01. :D w sumie to nie duża różnica :) Co ma byc to bedzie :) Marta, talie mierzysz w najweższym miejscu w pasie, biodra w najszerszym:) Ninina super,że u Ciebie też dobrze :*:*:* To rośnie Ci mały uprciuch,że sie pokazac nie chciał. Ale napewno wszytsko jest dobrze :) Musi byc! Udanego dnia dziewczyny :* Szykuje sie kolejny upalny dzień, chyba sie dziś usmaże w pracy :) MałaMiiii...? A gdzieś Ty sie podziała kochana? Co sie z Tobą dzieje? Daj znac co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Nina, wiez co ja bym sie zapytala czy ta lekarka nie moze powtorzyc badan, bo to w sumie chyba 2 najwazniejsze rzeczy z tych prenat. pominęła. A to przeciez normalne, ze dziecko moze niewspolpracowac :))))) tymbardziej jesli za nie tyle zaplacilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) jestem jestem, poprostu przez te bole brzucha malo co siedze przed laptopem, teraz tez zalatwiam sobie zeby mnie kolezanka zatrudnila i pojde sobie na L4 no bo zostalam bez grosza po pracy mojej i przydaloby sie miec jakies pieniazki, zobaczymy czy sie uda. Za tydzien w czwartek mam wizyte, mierzona bedzie paziernosc karkowa, nosowa itp juz sie nie moge doczekac. Pogoda mnie dobija ale nigdy nie lubilam lata, z moim juz jest dobrze ale teraz jego rodzina sie wtraca bardzo :/ jakos chyba nie za bardzo im pasuje :( fajnie ze u Was wszystko dobrze, maluszki rosna to najwazniejsze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obdzwoniłam kilka gabinetów i jak na razie kicha, terminy pozajmowane bo duzo lekarzy na urlopach :/ małami, mnie też znajoma zatrudniła, od razu jak sie dowiedziałam ze ktos w brzuchu mieszka, jak na razie opłacam sobie zus zeby potem (tzn od około października) isc na l4. zobaczymy jak to sie uda, oby tylko nikt nie miał przez to problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja umówiłam się na badania prenatalne i wybacz nie znam się na tym bo nigdy nie byłam w ciąży, ale skoro powiedzieli mi na początek 250 zł. To wnioskuję, że tak jak Monison najpierw samo usg... Jeśli będzie dobrze to na tym poprzestane. Zaufam mojemu lekarzowi i co mi każe zrobić to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamiiii nie przejmuj sie rodziną. Z nią to najlepiej na zdjeciu...a i też nie zawsze :D Czasem teściowe trzeba Photoshopem potraktowac hehe :D Ważne,że z Twoim już sie ułożyło, teraz Wy jesteście najważniejsi a nie mamusie, tatusie i cholera wie, kto tam jeszcze :) Trzymam kciuki za pozytywne załatwie spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi to mamy badanie w ten sam dzień :* Co do wtrącania się nie daj sobie wejść na głowę, jeśli od razu się postawisz to szybko to wypelenisz. Ja tak zrobiłam i mam święty spokój :) nie daj się :) Dobrze pomyślane z tym zatrudnieniem u znajomych, pieniądze się zawsze przydadzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając do tych badań, wiecie co, nie,że jestem jakaś tam sknera, bo na dziecko nigdy żałowac pieniedzy nie bede ale myślałam,że te badania prenatalne to bedzie komplet. Czyli usg i pobranie krwi. A tu niespodzianka. Za test z krwi kolejne 200zł....no litości.....to już lekkie przegiecie dla mnie..... Oczywiście bardzo sie ciesze,że test nie jest potrzebny i,że z dzieckiem wszystko ok ale na Boga i trafia sie takich przypadków,że z usg wychodzi coś nie tak i ten test jest niezbedny....? Kuźwa, nawet mój M sie zirytował co jest raczej spokojnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monison ja myślałam dokładnie tak jak Ty... Pewnie jednak u mnie będzie to samo. Fakt jeśli usg wyjdzie dobrze i lekarz nie da skierowania na dodatkowe badania to nie ma potrzeby iść. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że niby jest to bardzo ważne badanie a jednak dalej większość lekarzy nie ma uprawnień i niestety trzeba chodzić do prywatnych klinik, no ale co zrobić.. Monison czy w 20 tygodniu również powtarzasz badanie? Słyszałam coś, że to usg robi się trzy razy i juz się w tym wszystkim teraz pogubiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Monison niestety mam wrażenie że nie tylko dzieci ale już ciąża to dobry biznes, spójrz na ceny choćby witamin. Z tą krwią to tak nie do końca że jak usg wyjdzie ok to nie trzeba, mi lekarka, która robiła usg, mimo że wszystko ok wyszło i tak polecała robić test z krwi bo mówiła że pewność większa, tyle że ja już wcześniej się zdecydowałam że poza tym obowiązkowym usg nie będę nic robić jeśli wyjdzie ono dobrze. Następne takie dokładne usg ok. 20 tygodnia nas czeka, mam nadzieję że szybko zleci. Co do rodziny to u mnie (ale to chyba jak u każdego) bliscy dają dobre rady i wskazówki ale każdy jasno wie że ostateczna decyzja do mnie należy. Mam silny charakter i nie dam sobą rządzić, poza tym jak mi się wtrącanie nie podoba to potrafię wprost powiedzieć "wybacz ale to nie Twoja sprawa, sami z M sobie to ułożymy", nie obrażam się i nie obraziły się jeszcze też osoby, które coś podobnego usłyszały, a jeśli by się tak zdarzyło to pewnie bym nie płakała z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wer mi moja lekarka mówiła że są 3 obowiązkowe usg w ciąży i ja rozumiem że to właśnie te prenatalne, pierwsze, które mamy za sobą i następne ok 20 i coś ok. 30 tygodnia, ale nie pamiętam dokładnie terminu tego ostatniego więc pewnie wszystkie będziemy musiały to robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak piszę na raty ale jeszcze mi się coś przypomniało, tak jak nie uważałam za potrzebne badań krwi skoro usg wyszło dobrze to jednak te jeszcze 2 dokładne usg polecam dziewczyny. Wiem że na takim usg lekarz jest w stanie zdiagnozować wady dziecka (których oczywiście nam nie życzę) ale jeśli tak by się zdarzyło to ważny jest też poród w szpitalu, w którym dziecko od razu po porodzie otrzyma odpowiednią pomoc. Na to bym nie żałowała kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Choinka. To moze lepiej zrobic tylko test z krwi? Ja chodze prywatnie do lekarza. Kazda wizyta (co miesiac) 120zl. Badania krwi itp polowe dostalam na skierowanie, a polowe nie, zebym je zrobila wszelki wypadek (np zoltaczki, inne choroby). Do tego za 2-3 tyg prenatalne 250zl, potem jeszcze pewnie tez jakies badania... No masakra. Szczegolnie wlasnie jak duzo dziewczyn pisze o braku pracy!!! To chore! Rodz dziecko, ale plac za wszystko sama, bo termin na badanie prenatalne sie moze pokryc z terminem porodu... Absurd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz Marta rację niestety... Tylko niestety nic się nie zmienia i nie zmieni. Nasz cała służba zdrowia jest do dupy, ja mimo ubezpieczenia i umowy na pełen etat od lat leczę się wszędzie prywatnie. Wybaczcie czekać w kolejce do specjalisty miesiącami... Jak skrevilam staw skokowy to po założeniu szyny miałam zgłosić się na wizytę do ortopedy i co... Termin na za 4 miesiące... To jakaś kpina i tak jest ze wszystkim. Szkoda się denerwować wg. Teraz też dzwoniłam do dermatologa z tym pieprzykiem i na kasę chorych termin powiedzieli mi na styczeń... Wyobrażacie to sobie? Znów pójdę prywatnie, już umówiłam się na 8.08.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam przypadek, gdy kobieta w 7 m.c. wylądowała w szpitalu z mocnymi powikłaniami, okazało się, że do tej pory nie miała USG, bo jej lekarz prowadzący (chodziła na fundusz) nie umiał go wykonać! To przypadek sprzed trzech lat. Aż strach się bać... A ryzyko jest spore... Też chodziłam prywatnie, co prawda każda wizyta ponad 100 pln, jednak poczucie bezpieczenstwa bezcenne. Szkoda tylko, bo nie wszyscy moga sobie pozwolic na platne wizyty, a wtedy loteria na kogo sie trafi... Trzymam kciuki za wszystkie lutówki!!! Wykonajcie koniecznie II usg - tzw. połówkowe, ważne, aby lekarz znał się na rzeczy, zeby nie wystraszył, albo czegoś nie przeoczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer, mysle,że zrobie te 2 kolejne badania. Dla świetego spokoju ale też tak jak słusznie zauważyła Anii84, jeżeli w późniejszyc badaniach wynikną jakieś problemy bedzie sznasa na leczenie maluszka jeszcze w łonie lub zaraz po narodzinach. Także tu nie mam żadnych wątpliwosci. Co do słuzby zdrowia.....pozostawiam bez komentarza.... Sama jestem właśnie "służbą zdrowia" i wszedzie chodze prywatnie. Do dentysty :4 miesiące czekania, dermatolog :2....:| Moja mama również, jest pielegniarką i po wypadku na rezonans magnetyczny kazali jej czekac 7 miesiecy......żenada. I weź tu człowieku zachoruj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Dobrze dziewczyny, dobrze że mam tu z kim popisać i kogo się poradzić :* Tak to już byłabym zupełnie zielona :)) Jak nie mogę się doczekać mojego badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
ja mam wizytę jutro. Czy może być tak, że lekarz ma super sprzęt usg (tak mi mówił on sam) i na prenat mnie nie skieruje tylko sprawdzi wszystko sam? Ja nie mam tego skierowania na badanie prenat. :/ Trochę mnie to martwi kurde... Chciałabym iść. WIem, że on też to robi, ale nic nie mówił. Ja sobie sama tak wymyśliłam, że jak pójdę do niego jutro to go poproszę o to badanie. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartaWWW, jak idziesz prywatnie to nie musisz miec skierowania. Jesli chodzisz do swojego gin też prywatnie to on Ci nie da skierowania. Musiała byś sie zapisac do lekarza na NFZ, dopiero taki wystawi Ci skierowanie. Poza tym jeżeli Twój lekarz ma odpowiednie papiery do robienia usg genetycznego to ok, sam może Ci je wykonac. Jeżeli nie, musisz sie udac do placówki gdzie to robią. Poj**bane to wszystko ....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Hej. Ja po wizycie , wszystko ok dzidzia rośnie zdrowo. Jestem już w 10 tc:) Termin z usg równo na 21 luty. Za 3 tyg. mam iść na przezierność a torbiel jest nadal i jak leki brać nadal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta... A w którym Ty jesteś tygodniu? Nie za wcześnie czasem żebyś jutro wykonywała to usg? Je się robi między 12 tygodniem a 13 tygodniem i 6 dniem. Z tego co patrzę na Twój termin porodu z tabelki to chyba za wcześnie, za to najwyższa pora żebyś już gdzieś umówiła się na to badanie, bo jest okres urlopowy i kolejki. Assus to super, że wszystko dobrze :* Jeśli Chodzi o torbiel to chociaż nie urosła? Mówił Ci lekarz coś więcej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
ninina - a ile placisz zusu jesli moge wiedziec? bo ja raczej odrazu bym chciala isc na L4 no ale rozmawialysmy ze znajoma i mowi ze jesli pojde odrazu to napewno jakos beda to bardziej sprawdzac i jesli bym byla ponad 6 mcy na zwolnieniu (ale niby bym pracowala) to i tak nie dostane platnego 100% macierzynskiego? orientuje sie moze ktoras z Was jak to wyglada w rzeczywisctosci? assus - tez chetnie sie dowiem jak tam z Twoja torbiela bo ja rowniez mam i przez to caly czas mnie brzuch boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Małami - zus bierze pod uwage zarobki z 90 ostatnich dni. Biora pod uwage tez prowizje i dodatki. By dostac 100% musisz przepracowac min 35 dni (tak bylo kiedys przynajmniej), ale nie radze Ci isc od razu na l4, bo moga Cie ciagac po komisjach i moga tez zakwestionowac wyplaty swiadczen. Mozna sie bronic w sadzie, ale czy warto? Nie wiem... Czy bylas gdzies wczesniej (bez przerwy, czyli ze od 1 firmy przeszlas do firmy kolezanki) zatrudniona lub dostawalas zasilek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×