Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

aj dziewczyny, faceci i ich mamusie to osobny temat :D mnie właśnie jutro czeka wizyta u teściowej bo ma imieniny, chyba od rana będę pić melisę i pojadę spokojna i wyciszona :D no ale jak pojedziemy to potem znowu z miesiac spokoju bedzie z wizytami :D natomini, u mnie było to samo przed 1 ciążą, że mam powiedzieć kiedy chcę mieć dziecko bo trzeba leki włączyć bo ja w ogóle bez owulacji byłam... jeszcze do tego pco, niedoczynność tarczycy. w listopadzie miałam zapalenie jajników, antybiotyki itp, potem jakaś choroba i też antybiotyki, przed swietami w grudniu znowu trafiłam do gina bo jajniki bolały jak przy tym zapaleniu a tu psikus, ciąża. moja endokrynolog i mój gin stwierdzili że przy moich wynikach ciąża to jakiś cud. i teraz podobnie, skonczyłam karmic piersia, okres był kilka razy, potem znowu co 3-4- mce i w sumie pojechałam do gina po jakieś tabletki na wywołanie okresu i jakieś anty, a tu znowu ciąża. po prostu cuda sie zdarzają:) assus, gratulacje dla szwagierki :) oby szybko doszła do siebie i mogła wrocic z malenstwem do domu :) enka, jak tam po badaniach? przeżyłaś? :P wer, pracuj dzis spokojnie i czekaj na urlop :) fajnie, że masz przyjaciółkę w ciąży ciut młodszej od twojej :D monison, a pracujesz gdzieś w służbie zdrowia że piszesz o dyżurach? nie wiem czy urlop u teściowej może być udany, ale życzę ci żebyś odpoczęła :D marta, super wieści :D na anemię kup jakieś dobre witaminy, mój gin mówi że jak raz się zacznie brac w ciąży żelazo to już trzeba do końca a potem problemy z wypróżnianiem itp... może spróbuj z tym sokiem z buraka? zmieszany z sokiem jabłkowym ciut lepiej smakuje :) dziewczyny, powiedzcie mi jak macie sytuowane łożysko? bo ja mam na karcie od gina napisane że na przedniej ścianie i się zastanawiam czy to dobrze, bo nie skomentował mi tego a ja nie pytałam... w 1ciąży miałam na pewno na tylnej ścianie i teraz siedzę i rozmyślam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikoria_220
Nick________wiek_____termin porodu____płeć dziecka -Betix-----------28-----------1.02.2015----------?? córeczka 2 i synek 4 - anii84______30______02.02.2015______??? - Monison____27______02.02.2015______??? - ninina______26______02.02.2015_____??? synek 2 lata - Wer26______26______04.02.2015_____??? - Maałaamii___22_____12.02.2015r_____??? - sysunia 999__30_______12.02.2015_______???? -adaaaaaaaa___25______17.02.2015________ - Mery84_____29______20.02.2015_____??? synek 3 lata - assus______25______21.02.2015______??? synek 2 lata - Luna1982___32_______21.02.2015_____??? córeczka 1,5 roku - jjadasia_____24______22.02.2015______ ??? -Enka7_______21______26.02.2015_______??? -Natomini_____21______2.03.2015________??? -Weronika_220_____21_____21.02.2015______??? MartaWWW ja w 9tygodniu widzialam raczki,nozki,serduszko :) nawet dostalam dla m foto z USG :) Mierzyl 2,1cm . Ciesze sie,ze z Twoim dzieciatkiem wszystko ok :) donsiak no mysle,ze jak gin mowil/a ze wszystko ok to sie nie stresuj :) Kobiety w ciazy maja plamienia czasami wywolane roznymi rzeczami. Podobno jest wtedy zle jak sie plami krwia.. Ale jezeli masz jakies watpliwosci,ze z Toba cos nie tak to udaj sie prywatnie do innego lekarza. Jak plamienia Ci sie powtorzyly to uwazam,ze powinnas dostac jakis lek czy cos na powstrzymanie tego. Pamietaj,ze stresujac sie tylko pogorszasz sytuacje. A teraz glowa do gory kochana :* Albo moze zadzwon do gin powiedz,ze sie powtorzylo plamienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donsiak
no bede dzwonila dzisiaj do szpitala po wynik grupy krwi, mieszkam w uk wiec nie mam tutaj gina, wczoraj bylam w szpitalu na oddziale wczesnej ciazy, zrobili mi usg i powiedzieli ze dopoki nie mam bolesci albo krwotoku to jest normalne, ale wiadomo, ze ja sie boje. Pytalam czy jak usg wyszlo pozytywnie czy dalej moze mi sie przytrafic poronienie, powiedziala ze pewnosci 100% nie ma, ale na jej oko nie. Nie moge uwierzyc ze stalo mi sie to w 11tyg i 3 dniu, bo naprawde wszystko wczesniej super bylo. Naprawde nie zycze nikomu takiego stracha. Mam nadzieje , ze na strachu sie skonczy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina mam,mam :) szkoda tylko, że mieszka ok 200 km ode mnie :( Tam przeprowadziła się za pracą z mężem, ale i tak jest dobrze :) To faktycznie cud w takim razie, dobrze, że tak szybko i z zaskoczenia wam się udało! Zwłaszcza, że niektórzy walczą latami. Donsiak niestety w Anglii służba zdrowia jest specyficzna...tu w Polsce dostałabyś pewnie progesteron. Ja bym się nie cackała i co nóż jeździła do szpitala, żeby w końcu się zainteresowali. Niby plamienia się zdążają, ale lepiej na nie uważać... Ważne czy przy tym towarzyszy Ci ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
Marta ale super tez mam nadzieje ze juz wszystko zobacze :) wymiarow nie znam bo wizyte mam w czwartek a na poprzedniej wizycie mi nie powiedzial.. U mnie dzis dzien idealny jak dla mnie (obym nie zapeszyla) pogoda super - bo chlopdno ale nie za zimno, jakos mam nawet dobry humor i co najwazniejsze dzis brzuch nie boli. Co do tego torbiela to moj juz ma ponad 6cm i chyba nie zamierza sie poki co wchlonac poniewaz na kazdej wizycie dowieduje sie ze rosnie, no ale zobaczymy, co do powiklan jakby peklo lub sie skrecilo no to mi tez gin mowil "ze ciaza poleci" a ratuja przede wszystkim kobiete. U Was widze, ze w sumie dobrze. Co do mezow, partnerow, tesciow czy ogolnie rodziny to ja sie nie wypowiadam bo z nimi zawsze jakies problemy i zatargi :P teraz najwazniejsze jestesmy My i dzidziusie! :) ide korzystac z dobrego samopoczucia i ogarne mieszkanie troche, jakis obiad a pozniej leniuchowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donsiak
nie mam zwiekszonego bolu, a plamienia raz sa raz nie i tylko przy siku, ze tak bezposrednio napisze. Jak nie przejdzie do jutra to moze zadzwonie do mojego gina w Pl o zapytam o duhaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Ninina przeżyłam ale nigdy więcej nie będę robić żadnych badań na ubezpieczenie ;) Na miejscu byłam 7.30 multum kobiet które mówią mi, że wszystkie czekają... koło 10 udało mi się dopiero założyć kartę, kolejną godzinę czekałam aż będzie moja kolej na wejście do gabinetu ginekologa a u ginekologa szast prast skierowanie wypisała i kazała iść do laboratorium. Tam kolejka, że szkoda gadać i znowu dobre pół godziny czekania. W końcu moja kolej, wchodzę, kobietki plotkują bo jedna z koleżanek przyprowadziła swoją córkę w ciąży też na pobranie krwi. Dobre 15 minut czekam aż w końcu łaskawie się ktoś mną zajmie ( no niestety musiałam się upomnieć ) i w końcu starsza, niekompetentna babka pobiera mi krew... nigdy w życiu to mnie tak nie bolało, igła z PRL, trwało to w nieskończoność. Rękę sobie musiałam o kolano oprzeć a babka schylała się nade mną z tą ogromną strzykawką. Zawsze jest mi słabo ale tym razem tak bolało, że nie było mowy ;) Boli mnie ręka i mam dobrze widocznego strupka. Następnym razem pójdę sobie u siebie w mieście tam gdzie zawsze :D Mam dzisiaj żółtawe plamienia/upławy chociaż bardziej plamienia i znowu pobolewa mnie brzuch jak na @. Muszę się wybrać na usg jakoś wcześniej upewnić się czy wszystko dobrze bo dziwnie się czuje :/ Wyniki badań mają być przekazane do tej poradni w szpitalu w której byłam, nie chodziłam się już pytać mojej ginekolog ( bo oczywiście zapomniałam zapytać jej od razu) czy będę musiała przyjechać je odebrać czy ona je podrzuci do swojego prywatnego gabinetu. Zadzwonię do niej w tygodniu to się dowiem. Karty ciąży dalej nie mam, nie wiem na co ona czeka o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomini
Enka, powinna Ci już założyć kartę ciąży, zwłaszcza, że przenosiłaś pierwsze 2 miesiące i ryzyko poronienia jest już naprawdę niskie... Ja mam wizytę w środę i też już nie mogę się doczekać, jak zobaczę bijące serduszko i ruchy maluszka:) I wtedy też dostanę kartę ciąży i zaświadczenie o ciąży, przyda mi się na studia. :) Paskudne takie warunki, wiem coś o tym grzebaniu w żyle, paskudztwo... No ale masz to już za sobą, to najważniejsze;) teraz możesz spokojnie czekać na wyniki i następną wizytę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
No i teraz ostro walcze z anemia. Pije soki. Do watroby sie nie przekonam... Przykro mi... :( kupilam witaminy, zelazo dodatkowe. Jem porzeczki, brzoskwinie i maliny i wisnie :) Dziewczyny, jak wyglada wasza przygoda z cisnieniem? Zawsze mialam niskie, ale teraz to juz masakra... 91/65 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikoria_220
Ja jak bylam na pobraniu to tez masakra. Kula mi raz drugi,trzeci i mowila,ze slabo u mnie z tymi zylami,ze sa widoczne a wbic sie nie moze,ale wkoncu pobrala ;/ Reka bolala mnie ze 3 dni i sina sie zrobila. Przerazilam sie,bo powiedziala,ze sa takie przypadki ale raz na 100 ;/ Kolejny raz bylam to byla inna Pani fajna,sympatyczna pobrala krew od razu i bez problemow. Zapytalam czy wszystko jest z moimi zylami ok to mowila,ze jak najbardziej :) Takze pewnie trafilam wtedy na malo doswiadczona i nie umiala pobrac to potem gadala,ze ze mna cos nie tak ;/ Ja 20sierpnia dopiero karte ciazy dostane jak zaniose wszystkie wyniki i beda pobierac probki na cytologie :) Jezu jak ja sie nie moge doczekac tej wizyty ;p To juz bedzie poczatek 14tygodnia :) Podbrzusze mi sie juz troche wipina-przytylam prawie 2kg ;p Jak tak bedzie dalej to .. hehe A u Was kobietki jak z apetytem jest czy wrecz przeciwnie?? Ja nie jem tak zeby sie najesc,ale siegam czesto do lodowki i strasznie duzo owocow jem. Nigdy tak nie lubilam owocow jak teraz. Jak pomysle o takiej soczystej brzoskwince to mmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta, u mnie ciśnienie już podwyższone, czasem dobrnie do 140/90 i będzie trzeba brać leki na stałe do końca ciąży :( pobieranie krwi to masakra, ja ostatnio zemdlałam jak byłam na badaniach w szpitalu, leżałam sobie półtorej godziny i na kolejne pobrania krwi pielęgniarki przychodziły bo to było to po obciążeniu glukozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć to ja chyba mam super przychodnie bo zwykle nawet nie czuje ukłucia igła, pani która pobiera mówi mi krok po kroku co będzie robic, później zakeleja rękę i siedze tak ok 5 minut żeby nie było z siniaka. Jeszcze nie miałam śladów po pobraniu, chyba ze sie spieszylam i nie posiedzialam. Ja ostatnio miałam bardzo niskie ciśnienie jak bylam na wizycie i wrocilam do filiżanki kawy dziennie, minelo mi tez popołudniowe zmęczenie i senność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Chciałabym już mieć tą następną wizytę ale dopiero we wtorek mogę dzwonić i próbować się umówić. Muszę jakoś zdobyć informacje gdzie mam wyniki odebrać :D Zazdroszczę Ci Natomini, że Ty masz już w środę :P Marta ja się w ciśnieniu w ogóle nie orientuje i na razie nikt mi mojego też nie sprawdzał także nie pomogę niestety. Ciągle kręci mi się w głowie więc pewnie będzie niskie. Co do apetytu to jest średnio, zawsze jadłam ciemne pieczywo teraz smakuje jakoś metalem więc jem tylko zwykły chleb najczęściej z samym masłem :D Czasem jakiś ser żółty, szynka mi nie wchodzi, owoce też nie. Staram się ale źle się czuje kiedy próbuje zjeść coś na siłę. Najgorsze jest to, że ciągle jestem głodna a nic mi nie "wchodzi" i nie smakuje. Nawet słodyczy nie jem. Nie tyje na razie ani nie chudnę, jem w sumie bardzo mało i mało pije. Wszystko przez te całodobowe mdłości. Ciągle mi się odbija :/ Boję się troszkę o moje wyniki bo przed ciążą też tak kiepsko się odżywiałam. Cały czas mam takie uczucie ciężkości w brzuchu. Źle znoszę stan "błogosławiony". Wczoraj zaczęłam 10 tydzień, mam nadzieję, że jeszcze trochę i zacznę normalnie funkcjonować. W poniedziałek idę do pracy, muszę się wziąć w garść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Enka - mam identycznie. Wymioty minely. Teraz mam tak, ze mi sie beka 24h i nic mi nie smakuje. Zachcianek zero. Wszystko bardziej jest beee niz fajne ;) okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Kochane :** Jak tak was czytam to jestem przerażona, bo mi nic nie jest...żadnych mdłości, braków apetytu czy zachcianek. Gdyby nie to, że wiem, że jestem w ciąży to wg tego nie czuje. Prócz jakiegoś kłucia gdzie nigdzie od czasu do czasu... Czekam na utęsknieniem na moje usg prenatalne czy wszystko jest dobrze. Miłego dnia Kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje Wam dziewczyny,ale mam nadzieje,ze sie to u Was zmieni :) Mi odbija sie po wszystkim czy bym zjadla jakies miesko,warzywko czy popila zwyklej wody mineralnej. Z cisnieniem jeszcze nie wiem co i jak,bo nie sprawdzali mi. Ale czuje sie dosyc dobrze,nie mam zarwotow glowy ani nic z tych rzeczy. Kawe odstawilam choc pilam jedna filizanke dziennie po sniadaniu i zawsze musialam ja wypic,bo jak nie to glowe myslalam,ze mi urwie,bolala ze dwa dni,ale przestala i jest ok. Kłuje mnie od czasu do czasu to tam to tu :) Swedza i kłuja troche piersi i sa coraz bardziej wrazliwe. Enka7 Ja od dzis zaczynam 11 tydzien :) Milego dnia Lutownice :** :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Wiktoria czy ty masz termin na 21? Tak cos się mi wydawało,ja tez mam na 21 a zaczelam dopiero jakoś w środę 10 TC . Wer nie martw się tylko ciesz ze nie masz żadnych objawów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Wer, pozazdroscic :) dziewczyny, orientujecie sie moze czy moge brac witaminy i zelazo przed snem? Na ulotce napisali, ze moze powodowac jedno i drugie mdlosci i sennosc. Wiecej tego nie zniose i chcialam wlasnie brac na noc i te niedogodnosci przespac. Dajcie znac :) Milego weekendu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MartaWWW czy mogę wiedzieć w którym jesteś tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tabelki z 29 strony Marta ma termin na 12.02 a nie na 21.02 jeśli mogę się wtrącić. Któraś z dziewczyn, która aktualizowała Tabelkę musiała przypadkiem pominąć naszą Martę. Ja wygrzewam się w górach z moim mężem bo przyjechał na weekend:) Miłego i słonecznego dnia dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria_2209
Assus jestem w 10tygodni i jeden dzien wiec mowi sie ze skonczylam 10 i weszlam w 11 :)mam dwa terminy na 18 i 21luty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
Wer zazdroszcze :) Marta ma tak jak ja tp na 12.02 wiec to 12 tydzien. Ja mam znowu jeden z gorszych dni, pogoda tez okropna bo goraco (nigdy nie lubilam lata :/ ) dzwi mnie to, ze dziewczyny ktore maja torbiel jakos normalnie sie w miare czuja a mnie caly czas brzuch boli, lekaz twiedzi ze to od tego a ja juz sama nie wiem. Mam nadzieje ze niedlugo to minie.. bardzo bym chciala. pozdrawiam Was serdecznie i milego weekendu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
lekarz* jeju dopiero teraz zauwazylam ze literowke zrobilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz_jesienny
Hej:) Jak ja zazdroszczę kobietkom w ciąży, które mają wsparcie od facetów. To wiele ułatwia pewnie i powoduje, że ciąża to stan radosny. Wieczne narzekanie mojego mnie wykańcza. Właśnie się obraził, nie wiem o co i gdzieś pojechał. W sumie to nawet dobrze bo trochę odpocznę psychicznie:) eh Też mam torbiel na jajniku, zmalała z 6 do 5cm, ale nie czuje w związku z nią żadnych dolegliwości. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
Wer- chodziło mi o wiktorię a nie Martę:) lekarz liczy termin porodu z miesiączki bo wg USG terminy będą się zmieniać w zależności jak dziecko rośnie :) Którąś z was tu pisała jak z tyciem,otóż ja przytylam juz ok 2/3 kg,ale jem jak poczuje ze mnie mdli inaczej nie dam rady kontaktować ,wieczorem jednak po 18 staram się nie jeść. W pierwszej ciąży przy tył am 18 kg,ale zaraz schudlam do normalnej wagi. Mnie tez nic nie boli od torbiela od skąd biorę duphaston ,a gin mówiła mi ze jest płaska i nie taka groźna . Ja jutro jade do przyszłej rodziny brata na uroczystość przed weselna i mam zamiar sobie powieść a co :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
tez biore duphaston i podobno po tym miala byc poprawa ale nic sie nie zmienilo.. juz nie wiem, moze to nie od tego mnie boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maałaamii a pytałaś lekarza? Ja dzis jestem wykończona, przyjechała kochana rodzinka ale cały dzień, szykowania, podawania itd a na koniec sprzątania to za dużo :) Kurcze ciężko mi uwierzyć ze w poniedziałek 14 tydzien zaczynam a wraz z nim 3 trymestr, wydaje mi sie że dopiero co o ciąży się dowiedziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donsiak
witam , ja dzisiaj plamienia brak , ale za to dwa razy mialam uplawy w kolorze kawy inki i kuje mnie podbrzusze. Czy Wy tez macie jeszcze klucia? Jestem w 11tyg i 5 dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donsiak mnie kłuje nie tylko podbrzusze ,bo i po bokach,piersi :) Ale co do podbrzusza to raczej rzadko. Wczoraj troche wieczorem i ogolnie to tak od czasu do czasu,podobno to norma,bo wszystko sie poszerza itd. Assus dlatego podalam dwa terminy z @ jest na 18,a z USG na 21 wiem,ze sie bierze pod uwage najpierw z @,ale wedlug "moich obliczen" i mojego m ;) wszystko wskazuje na 21. Pogoda straszna dopiero troche po 8 a juz 29stopni !!! ;/ Milego dnia kobietki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×