Czy dobrze zareagowałam? Mój facet jest na mnie wściekły

daj sobie spokój z tym gościem

po co wy pakujecie się w takie układy?

była poważna rozmowa w której on powiedział ze pokazałam swoją twarz i wyszło ze dziecko mi przeszkadza. Powiedział że mogę dorzucać się mniej do czynszu ale jak przyjedzie syn to mam sobie jechać do rodziców, i ze syn może spac z nim a ja mam sobie isc do małego pokoju.

Jestem zszokowana jego obojetnoscią wobec mnie, a jego propozycje zwaliły mnie z nóg

wyszło jak mu na mnie zależy

tacy sa rozwodnicy z dziećmi

Jak dziecko spi, a Ty musisz isć np. do toalety, to nie chodzi facetowi o troskę dla dziecka, tylko, że jak mały się obudzi, to gitarę będzie mu zawracać...ot taki tatuś też z Twojego faceta, egoista i tyle. Natomiast po tekście, że masz w weekendy wyjeżdżać...ja wyjechałabym na stałe.

I taki mam zamiar zresztą powiedziałam mu ze dla mnie to znaczy koniec, on powiedział ze jeśli tak ma być to mogę wracac do mamusi. Jego obojętność mnie dobiła całkowicie

Tylko wyjaśniło się to co czytałam ciągle miedzy wierszami -DZIECKO JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU a ja gdzieś tam za dzieckiem...

Dodatkowo powiedział na mój zarzut że my nawet nie mamy wspólnych planów, że nic nie planuje bo jak tu planować coś z kims kto spi po 15 godzin i wstaje i tak nie wyspany . Zarzucił mi że byłabym beznadzijną matką skoro przy jego synu nawet nie potrafię wzlec się z łóżka o 7 rano:-(

Powiedzieł żebym weekendy spędzała całe u rodziców i spała po 15 godzin po czym dodał "jak cała wasza rodzinka". To nie pierwszy przytyk do mojej rodziny, powiedziałam mu żeby się odwalił od mojej rodziny. Jestem załamana, że byłam z kims takim i z kims takim chciałam spędzić życie:-(

ale on ma tupet

Jak długo jesteście razem? Jak długo mieszkacie razem? Niestety chyba nie dobraliście się i to mu przeszkadza. Ja też lubię spać, ale mój facet też i nawet gdy ja śpię dłużej niż on, to on mi mówi, że bez problemu mogę spać dalej, jemu to nie przeszkadza.

pajac

no to już wies kim dla niego byłas

no to już wies kim dla niego byłas

ale palant, uciekaj od niego jak najszybciej

I zabrał poduszkę i poszedł do pokoju małego

Mieszkamy 8 miesięcy razem, plus rok związku. Przez te 8 miesięcy czułam się jakby na dostawkę, zero jakiś planów, zero poczucia że on mnie kocha. Takie to było z jego strony jakby traktował mnie jak współlokatorke

Nie sadziłam że on aż tak ostro zareaguje, no ale to chyba potwierdz tylko to że nie byłam kobietą jego życia skoro z taka łatwością mówi mi zebym wracała do rodziców i spała po 15 godzin

Nieładnie się zachował. Dla ciebie to trudna relacja i on to powinien wziąć pod uwagę a nie naskakiwać dodatkowo na ciebie.

Rozwodnicy z dziećmi to najczęściej okropni egoiści, poranieni i bojący się kolejnych rozczarowań a więc nie angażujący się zbytnio w kolejne relacje z kobietami. Trafiłaś na kogoś takiego, zimnego i obojętnego faceta po przejściach.

Ja bym z takim mężczyzną nie była. Potraktował Cię jak taką bezużyteczną nic nie znacząca rzecz. Ja w weekend śpie sobie nawet do 10! Czasami leże do 11. Nie uważam, że to jest coś złego, bo i tak człowiek ciagle rano do pracy chodzi, Weekend jest po to zeby odpoczac. Dziecko ma swój pokój i do Waszego nie powinno tak z rana wchodzić. Bardzo dobrze, że nie ma u siebie telewizora, bo on wiecej szkodzi niż to warte. Lepiej dać dziecku jakieś puzle czy inne zabawy rozwijajace logike, pamiec itp

Po co brałaś faceta z bagażem, z takimi to tylko same problemy.

Dziwie sie niektórymi komentarzami. Przecież związek to nie handel, gdzie kalkulujemy co on mi da... Kocham tego ale wybiore innego bo nie ma dzieci... No zakochała sie dziewczyna, nie patrzyła na to czy ma to dziecko czy go nie ma. Jest wiele szczesliwych par i małżeńst gdzie jedno miało juz wczesniej dziecko i jakos tez tworza normalne rodziny.

Tez tak myślałam jak ty. Co za różnica czy rozwodnik z dzieckiem czy nie, wykłócałam się z mamą że przecież każdemu może się nie udac a to nie znaczy że nie zasługuje na drugą szanę. Ale dziś już wiem że taki rozwodnik , tak jak ktoś wyżej napisał to najczęściej poraniony egoista który myśli tylko o sobie. My zżyliśmy z dnia na dzień, świat kręcił się wokół niego i jego życia a to ja miałam się dostosować do tego.

no trudno mleko się wylało

Daj sobie z nim spokój. Mój facet nie ma dziecka, a wstaje zazwyczaj około 7. Dla mnie w weekend to jeszcze noc ;) i on mnie nie budzi, tylko sobie np. Ogląda filmy na ipadzie (ze sluchawkami)

prze c**a z ciebie co ci dziecko przeszkadza, typowa macocha od siedmiu boleści

c**a