Czemu ludzie (Polacy?) tak nie akceptują piercingu?

Myśl sobie co chcesz, tylko czemu tak bardzo ci zależy żeby mnie to obchodziło? Idź się ubrać w swój dres i przestań jęczeć ;) Claude - tolerowanie nie znaczy, że coś ci się ma podobać. To równie dobrze może być ignorowanie tego co Ci się nie podoba ;)

gość - i ty zawsze jesteś tylko w tych tematach obrażając ludzi? Urocze. Musisz mieć wspaniałe życie. Swoją drogą, ten temat jest o kolczykach.

tez mnie w*****a juz samo slowo tolerancja odwrotny efekt to zamierzonego - gdy sie tak wciaz i wciaz trabi na lewo i prawo o tej zasranej tolerancji tolerowac to ja moge kalekich ludzi ulomnych ,biednych nie wyksztalconych malych grubych ale nie takich co sami robia sobie akuku i ja nie mam tu na mysli takiego akuku w postaci ladnych kolczykow na ladnych uszach Kobiety ...ja mowie o kooorewskiej choince bozonarodzeniowej ! zeby jasne bylo o 200 woltach we wlosach i makijazu rodem z kopalni !

każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania, zauważyłam dawno Moorland że tego nie lubisz, chcesz by ci przytakiwano a jak ktoś sie z tobą nie zgadza to gniew odrazu,idz sie wydziargać dziewczynko;)

Swoje zdanie można wyrażać różnie, mnie lub bardziej kulturalnie, tego cię mama nie nauczyła?

claude, czy ktokolwiek tutaj sugeruje 'jesteście idiotami, bo nie nosicie kolców/tatuaży'? Nie. Ja tam wcale nie każę nikomu tego robić, ani nawet skupiać jakąkolwiek uwagę na swoim wyglądzie (byleby o higienę dbano, I trochę definicji. Tak, z wiki :). Tolerancja nie oznacza akceptacji (por. łac. acceptatio – przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów, mimo że nam się one nie podobają.

'ładne kolczyki na ładnych uszach' uu, a jak mam odstające uszy to już jest źle?? a jak ktoś ma kolczyka we brwi i jemu on pasuje, albo w policzkach i wygląda uroczo, to źle? Pokaż przykład osoby, u której kolczyki ci się nie podobają - ciekawi mnie to.

wyrażam swoje zdanie i to patologia i plebs, to moje zdanie i nie musze sie z tobą zgadzać, możesz mi nagwizdać. ciebie widze nie nauczyli przyjmowania krytyki i pozwalaniu innym mieć swojej opini, bije cie ktoś?

tak, twoje chamstwo bije po oczach. Wzrok przez to stracę mały trollu, bez odbioru.

jeden ch*j czy tolerancja czy nie, ale autorka chce żeby wszyscy jej przytakiwali ... jakby się mnie zapytała co sądzę o kolczykach, a ja skrytykował bym to, to wtedy autorka miała by wąty że jestem ograniczony

Patologia tkwi w umyśle, nie w kolczykach tudzież ich braku. Może kiedyś nauczysz się tego, żyjąc dłużej na mateczce ziemi :). Człowiek dojrzewa przez całe życie, ja też w niektórych sprawach bardzo dużo rozumiem, w innych dopiero zaczynam. Może przestaną mi się podobać kiedyś kolczyki, a może polubię je jeszcze bardziej - kto to wie. Człowiek jest nieprzewidywalny :).

claude - no chyba nie, skoro wtedy odpowiedziałbyś na pytanie. Swoją drogą mnie się akurat przesadna ilość kolczyków nie podoba, ale przecież nie wyzwę kogoś z tego powodu.

Moorland nie chce twojego autografu, bo czytając twoje posty często się lubie posmiac, jesteś dla mnie idiotką mówiąc wprost;)

Moorland NIKOMU nie zabronisz mieć własnej opini;) skoro uważam to za patologie i plebs to nie będe mówić inaczej żeby ci podpasowało DOTARŁO DO TEGO PUSTEGO ŁBA?

jakbyś skrytykował bez wyzwisk to co miałoby mi przeszkadzać? jak ktoś ci mówi, że nie lubi białego, a ty ten kolor uwielbiasz i go nosisz, to masz ochotę zwyzywać tą osobę? chyba, że uważasz, że krytyka jest tożsama z wyzwiskami. Jakoś jeden z moich braci potrafił powiedzieć, że jemu się nie podoba, a potem przejść nad tym do porządku dziennego, a moi rodzice wyją nad tym do dziś. Ale to rodzice, może też się boją, że znajdzie się ktoś, kto uważa się za 'nietolerancyjnego' i spróbuje mi zrobić przez to krzywdę czy coś podobnego. W każdym razie po wrogich komentarzach jak wracam autobusem nocnym skądś, to staram się nie afiszować z kolczykiem w karku. Choć to w sumie z jednej strony głupie, że muszę tak robić.

jak masz kolczyki a chcesz tolerancji to nie jesteś godzien tych kolczyków

Współczuję :/ Nie chciałabym wracać do domu i zastanawiać się czy ktoś mi nie zrobi krzywdy za wygląd. Z drugiej strony myślę, że nikt się nie przygląda na tyle, żeby zobaczyć mały kolczyk.

A co do tej laski, z którą gada Moorland. Sądze, że jesteś ograniczona w myśleniu, oceniając człowieka tylko po jego stylu i to tak ostro, ale wielu ludzi tak ma. Jak dla mnie OK, myśl co chcesz, bylebyś mnie nie wyzywała na ulicy :). Może kiedyś spotkasz kogoś, kto zmieni twoje zdanie o takich ludziach.

Mi też się nie podoba jak ludzie mają kolczyki w twarzy, nie podobają mi się rozciągnięte tunele. Sama mam 3 kolczyki i mam prawo powiedzieć np "ten gość z kolczykami w polikach wygląda obrzydliwie" albo "nie rozumiem jak można coś takiego zrobić", bo takie jest moje odczucie i mam prawo wyrazić swoją opinię. Tak samo jak mam prawo stwierdzić że ktoś się brzydko ubrał, ma dziwną fryzurę albo cokolwiek innego. Przecież osoba która modyfikuje swoje ciało sama prosi sie o jakiś komentarz, chce w jakiś sposób wyróżnić się z tłumu, być wyjątkowa. Jeśli nie chcą być oceniani, niech nie decydują się na takie drastyczne modyfikacje. A jeśli to robią, powinni być przygotowani na różne reakcje innych. + gdybyś był/a pewna swoich kolczyków, naprawdę by ci się podobały, nie miałabyś żadnych wątpliwości i nie zrobiłyby na tobie wrażenia opinie obcych ludzi, to tylko pokazuje jak kiepsko z twoją samoocena

Moorland, ja mieszkam w lekko patologicznej, małej dzielnicy i w ogóle mieście, gdzie jest sporo dresów i rozwydrzonej młodzieży. Często spinam włosy (lepiej mi w spiętych) i widać mi ten kolczyk, nawet dzieci potrafią coś tam buczeć, ale takie coś to wiesz. Mimo wszystko w nocnym autobusie w połowie wypełnionym pijanymi samcami wolę się nie narażać na nic.

polacy to nie ludzie raczej pod ludzie. niczego nie akceptują

Ja robiąc kolca w karku robiłam go dla siebie. po prostu wizualnie mi się podobają. I tak się już z nim 'zżyłam', że to jest po prostu "część mnie". nie wyobrażam sobie, żeby go nie było (a może nie być, może migrować, na szczęście od ponad 3 lat nic takiego się nie stało)

gość 18.14 - ale po co masz tak komuś mówić? Lepiej Ci będzie jak kogoś obrazisz albo zrobisz przykrość? Myśleć możesz co chcesz, ale po co to ogłaszać. autorko - jeszcze raz - współczuję, naprawdę :/ Z drugiej strony wśród takich ludzi wszystko może być powodem do zaczepek.

To jak komuś się coś podoba, to ma tego nie robić, bo co ludzie powiedzą, a jak robi, to znaczy, że chce, żeby go oceniano i chce się koniecznie wyróżnić z tłumu? wiecie, po takich tekstach to naprawdę..

aha - i nikt nie chce być obrażany. Kazdy chce w swoim mniemaniu dobrze wyglądać, a niekoniecznie prosić się o uwagę. Inaczej wszyscy chodzilibyśmy w workach i w kapturach żeby przypadkiem coś nie zwróciło uwagi.

Moorland ma to do siebie że jeśli ktoś nie zgadza się z nią to nazywa go trolem haha:D;)

I tak najlepsze jest to, że jak już gdzieś wychodzę z mamą, to ona mi każe przykrywać kolczyk. Ostatnio jak szłam na randkę to kazała mi rozpuścić włosy koniecznie ;). Ojciec już odpuścił, choć czasem mówi, że zapłaci mi za wyjęcie tego żelastwa.

Twoja mama trochę przesadza, przecież większość osób nie zwróci nawet uwagi, to tylko mały kolczyk.

Jesteś kimś ala troll, bo wyzywasz ludzi i oceniasz bardzo po wierzchu. Tyle, nie ma znaczenia czy chodzi o kolczyki, styl ubioru czy fryzurę. Jeden pies :) swoją drogą to po części macie rację, że niektórym nie pasują niektóre kolczyki i odnosi się wrażenie, że walą je na siebie, byleby mieć. Ale niektórzy wyglądają genialnie.

Odp. W większości osoby ktore maja piercing sa oblesne. Dlatego. Maja syfne włosy, obrania, tatuaże ( nie mam nic do tatuaży ani piercingu ludzi zdrowo i czysto wyglądających !). Czasem wyglądają na narkomanów. Dlatego.