Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedowierzająca taka jedna

umiescilam ogloszenie i odzew byl niesamowity

Polecane posty

Gość gość
jakaś nieudolna jesteś autorko skoro musisz zdać się na łaskę obcej osoby :O ja też chciałam wyjechać i wyjechałam. Jeszcze będąc w Polsce załatwiłam sobie pracę legalną przez agencję. Pierwsze trzy dni spałam w hostelu, następnie wynajęłam pokój. Jestes niesamodzielna, obyś się nei przjechała na tym, nie życzę ci tego. Bądź ostrożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z Twoimi dziecmi? zostawisz je tutaj w Pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
numer dowodu i pesel, o matko nie podalabym zadnej obcej osobie, mozna na to wyludzic kase z banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie kupil jej bilet na samolot to musial miec jej pesel i dane..przynajmniej ja jak kupowala to tam sie wpisuje takie dane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie zamiast pisac na portalach wyszukaj po agencjach pracy, to sa oferty pewne z zakwaterowaniem, z tłumaczem,z umowa, wszystko legalne, a Ty wierzysz w bajki o kopciuszku. Czasy sie zmieniły, nie ma juz dzentelmenow , ani zyli dlugo i szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze nie podalas peselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno obym sie mylila ale co zrobisz jak zamknie cie w domu,bedzie wykorzystywac seksualnie,dreczyc fizycznie psychicznie, bedziesz jego niewolnica? Myslisz ze jedyna krzywda to burdel, g***t?ja znam tych facetow co to bezinteresownie. Obym sie mylila ale nie wyglada to zbyt wiarygodnie szczerze mowiac. Znasz angielski? Umiesz chociaz podstawowe slownictwo? Wyjezdzalam juz 2x a teraz 3x i oby ostatni... do tego samego kraju. Ustal slowo ostrzezenie z mama jesli bedzie zle. Wez schowaj najprostsza komorke w razie w by napisac choc smsa, zanotuj numer do polskiego najblizszego konsulatu,ambasady. Lepiej rozwaznie niz szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna w ogole uwierzyc komus poznanemu na internecie co innego w polsce, mozesz podpytac znajomych o osobnika,nawet na policji spytac czy nie przestepca jakis, ty jedziesz na wyspe, obudz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno opamietaj sie, pomysl o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupił mi bilet, bo wcześniej wyskoczył z propozycją, że zarezerwuje mi bilet. I mu o tym przypomniałam, kiedy po wielu rozmowach się zdecydowałam na jego ofertę. Byłam przygotowana na to, że oddam mu pieniądze na lotnisku. Na co on później stwierdził, że mam się nie fatygować, bo doskonale wie, jak to jest nie mieć pieniędzy... I żebym się nie stresowała tym, że muszę już teraz oddawać, bo nie muszę. Mówi, żebym przypadkiem nie wpadła na szalony pomysł pt: kupowanie jedzenia czy kosmetyków - to się kupi w Anglii. Jedynie zaznaczył, żebym wzięła potrzebne leki, jeśli takowe przyjmuję.. Jeśli chodzi o samochód... Coś czuję, że nie chodzi o to, żebym sama go sobie kupiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w uk wcale nie jest lekko nawet jak sie ma tam rodzine... a co dopiero faceta poznanego w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli podalas mu pesel mam rozumiec i nr.dowodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha, jakas ty głupia, cos czujes ze ci jeszcze auto kupi w prezencie , obcy facet który cie nie zna, a kim ty dla niego jestes, no chyba ze to swiety mikolaj, to uwierze w jego dobroc i bezinteresownosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sobie kupi auto na kredyt głupia c**a i przeniesie znizki z twojego ubezpieczenia, papiery juz na ciebie czekaja do podpisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro juz tam bylas to czemu sie nie skontaktujesz z kims z kim pracowalas juz? jakichs znajomych chyba mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, oj tam... Poznasz gościa przez te dwa dni nad Bałtykiem, jeśli zwęszysz w nim coś podejrzanego to s*********z. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podawalas mu te dane z dowodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokladnie pracowowalas juz w anglii a teraz chcesz jechac na czyjas łaske, idz lepiej do agencji pracy, kokosow nie zrobisz ale wszystko legalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co mam myśleć, dlatego Was się pytam o zdanie. Mentalność Polaków jest następująca: uważaj na Polaka, bo Ci dokopie lub krzywdę zrobi... Nawet, gdy dostałam pracę w Anglii, to nie zerwał ze mną kontaktu.. Dalej ze mną rozmawiał, tak jak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie ma za darmo NIC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze podala, to naiwna jakich malo, skad sie biora tacy ludzie, tv nie ogladasz gazet nie czytasz czy tylko na fb siedzisz i liczysz na ksiecia z bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rob co chcesz dziwie sie tylko twoim rodzicom , bo tobie juz nie, skoro oni nie przestrzegli cie, to kto ma cie ochronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się skontaktować, ale niestety firma, w której pracowałam, zbankrutowała... Otwarcie mówię temu facetowi, że się boję, że mi krzywdę zrobi. I naprawdę stara się mocno, bym mu zaufała... Najbardziej przykre jest to, że ŻADNA Polka do mnie nie napisała.. Sami mężczyźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mozesz pisac bardziej po polsku? Co znaczy: nawet jak mialam prace nie zmienil stosunku do mnie? Czemu nie pojedziesz do znajomych jesli juz tam bylas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie mowi ci to cos, sami faceci , polka by cie do burdelu nie sprzedala. ty naprawde nie widzisz problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no widzisz...PAMIETAJ Polak Polakowi nie pomoze za granica, przekonalam sie nie raz nie dwa na wlasnej skorze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym biletem to trochę się krzywił... Sam mi powiedział, że on również dużo ryzykuje. Jaką on ma mieć z kolei pewność, że mu pół domu nie wyniosę? To jest wzajemne zaufanie... Powiedziałam, że sama mogę kupić bilet, ale będę miała problem, bo trzeba kartą płacić przez internet, a ja nie posiadam własnego konta.. I stąd ta cała sytuacja z biletem. Później mi powiedział, że póki co to nie muszę mu oddawać kasy za ten bilet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×