Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwna sytuacja w rodzinie

Bratowa jest zla, ze przyjechalam na tydzien do nich

Polecane posty

Gość gość
z tym ze mowa o tym, ze pomoc zarowno trzeba umiec przyjmowac jak i dawac. jak sie daje pomoc, to nie wolno z gory zakladac, ze ktos sie odwdzieczy, bo to zwykly biznes, cwaniactwo, nie pomoc. autorka nie umie dawac pomocy, bo po piierwsze robi ze swojego brata ciote, dajac mu przyslowiowa rybe zamiast wedki, po drugie narusza zasady rodziny zle sie zachowujac w ich domu i nie szanujac ich zsad. ponadto oczekuje podziekowan, wdziecznosci, poklasku, co wcale nie swiadczy o jej dobroci a proznosci. nie docenia tego, ze tez ma korzysc z tego, ze nie zadluzaja jej mieszkania ( co sie zdarza przy wynajmach - w 90% nielegalnych) dbaja o nie, nie oszukuja. dlatego jesli nas nie stac na duza pomoc, albo nasz egoizm jest za duzy, zeby pomagac bezinteresownie, lepiej tego nie robic wcale, bo nic dobrego jak widac z tego nie wynika. a co do brata i bratowej, to nie chce mi sie o nich pisac, temat autorki i jej postawe wole podsumowac niz obrabiac d**e jej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem zaproponowała ale pod pewnym warunkiem a teraz gdy mówi, że przyjedzie i zatrzyma się tydzień to bratowej to nie pasuje... i kto tu nie jest fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"autorka sama zaproponowała mieszkanie, więc łaski im nie zrobiła." to czym innym jest ta jej wspaniałomyslnosc , jesli nie łaską? wrecz ŁACHĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie czy wy nie macie gdzie mieszkać? Za ten kawałek podłogi prawie ukrzyżujecie rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE EKSCYTUJCIE SIE TAK --- to prowokacja. Hahah ! Ja mieszkam w swoim mieszkaniu a nikt inny. Sporo osób dało sie nabrać. -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:19 a mi sie zdaje, ze tu nie chodzi o sam fakt zatrzymania sie, tylko przedluzona wizyta (to mozna jeszcze przebolec) i nierespektowanie zasad panujacych w rodzinie brata. moze tez okazywanie, kto tu rzadzi? autorka mi wyglada na taka osobe. a moze bartowa miala jakies plany i wizyta autorki jej je pokrzyzowala, skoro byly spiecia? no i w koncu - wiecie co? tak gadacie o wdziecznosci, grzecznosci, bezczelnosci, ciekawa jestam, jakby ktos wam zwalil sie na tydzien do waszego domu a wlasciwie mieszkania, zasaidywal po salonach, jarał, wlazil jak po swoim, jak byscie sie czuly? bo ja fatalnie. zwlaszcza, ze gosc nieoczekiwany i nieproszony, wkurzający. ale wy wszystkie jestescie swiete, cierpliwe i panujecie nad emocjami. przyjmujcie co miesiac kogos z rodziny, znajomych na tygodniowe wczasy, skoro jestescie takie goscinne, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli korzysta się z czyjejś uprzejmości to niestety należy się dostosować do warunków postawionych przez stronę oferującą. Nie mówimy tu o jednorazowej pomocy, wtedy to co innego, ale gdy korzysta się z czyjegoś mieszkania i warunki były takie a nie inne to nie ma przebacz. Bratowa chyba tego nie rozumie. Autorka napisała, że jak bratowa usłyszała, ze ona ma przyjechać i zatrzymać na tyle dni to od razu wyczuła jej niezadowolenie. Napisała, że wyłączyła telewizor a nie, że poprosiła o wyłączenie telewizora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie docenia tego, ze tez ma korzysc z tego, ze nie zadluzaja jej mieszkania ( co sie zdarza przy wynajmach - w 90% nielegalnych) dbaja o nie, nie oszukuja. xxx nie no!!! padam!!! wychodzi na to, że to oni zrobili jej wielką przysługę wprowadzając się do jej wyremontowanego mieszkania nie płacąc za wynajem - autorka powinna im być dozgonnie wdzięczna!!! ha ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:23 no przeciez juz na pierwszej stronie bylo napisane ze jest to prowokacja. nietrudno jest sie domyslic. z tym ze my w tej chwili nie dyskutujemy o autorce, ktora w magiczny sposob zniknela, tylko podejmujemy temat, problem poruszony w tym temacie. dzieki tej prowokacji widac, jakie kto ma podejcie. ps - ty tez sie tak nie ekscytuj. prawdopodobnie jak wiekszosc kobiet (99%?) ekscytuje sie bajdurzeniem w serialach, wymyslonymi sytuacjami, fabuła w ksiazce, tak my dyskutujemy na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14.24 - ale to mieszkanie autorki, oni tam za darmo mieszkają w zamian jak ona przyjeżdza to tam się zatzrymuje. Jak im to nie pasuje to niech się wyprowadzą. Co innego gdyby to było ich mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
witam, wczoraj nie pisalam, bo zaczelam ogladac film i przysnelam:P Moze wiec wyjasnie tym, ktorzy naskoczyli na mnie: 1. Mieszkanie dalam im do uzytkowania pod warunkiem (!!!), ze bede mogla przyjechac raz na jakis czas i przenocowac. Stac mnie na hotel, ale nie widze powodu by placic za tydzien pobytu w hotelu skoro mam mieszkanie w danym miescie. I dodam, ze wczesniej jak przyjezdzalam to nie siedzialam tam tylko jechalam do rodzicow, po prostu teraz byla wyjatkowa sytuacja. Na warunek owy bratowa sie zgodzila, wiec o co pretensje? Mogla sie nie zgadzac, prawda? 2. Mieszkania nikomu nie oddalam! To moje mieszkanie, ktorego uzyczam, a nie oddaje bratu na czas mojego pobytu za granica. Moze za rok bede chciala je sprzedac i co tez prawa nie mam? 3. Nie panosze sie nigdzie, jestem zawsze mila, przywoze prezenty dla nich, dla dziecka, gdy u nich jestem to i tak rzadko siedze w domu. Szczegolnie jak mam mase waznych spraw do zalatwienia. 4. Nie palilam w mieszkaniu! Nie akceptuje w ogole palenia w domach czy mieszkaniach. 5. Bratowa byla mila zawsze, nie spodobalo jej sie to ze zostane na dluzej po prostu, a telewizor byl cicho wlaczony, dziecko spalo w ich sypialni i nie slyszalo telewizora. Wiem co pisze, bo jak ja bylam w sypialni i oni ogladali cos to tez nic slychac nie bylo. Zreszta to bylo zlosliwe. To jak i inne rzeczy np. czepianie sie, ze pranie robie. Ale duzo by pisac o tym. 6. Brat mnie przeprosil za nia, nie zgadza sie z nia i uwaza, ze po prostu ona za bardzo przyzwyczaila sie do mieszkania nie biorac pod uwage tego, ze to nie jej i kiedys trzeba bedzie sie wyprowadzic. Moja obecnosc jej widocznie o tym przypomniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:26 nie przeinaczaj i nie dopowiadaj, to nie jest sposob na obalenie argumentu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
7. bartowa wrocila:) 8. gdzie niby zle sie zachowalam? i gdzie wyczytalas ze oczekuje wdziecznosci i poklasku? po co sobie dopowiadac tak glupie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i moze sie wyprowadzą. A właścicielka nie wynajmie bo sie boi o mieszkanie, będzie stało zamknięte, będzie płaciła czynsz, opłacała kogosz zeby czasem zajrzał czy wszystko ok, powstanie ferment w rodzinie...a brat i tak sobie poradzi inaczej, bo musi. I kto zyska a kto straci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat raczej wróci do mamusi. Chyba każdy normalny człowiek wolałaby mieszkać we własnym mieszkaniu. Skoro do tej pory sobie "nie poradził" to raczej w przyszłości tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
ja mieszkanie moge jeszcze siostrze odstapic, bo tez wynajmuje. Tyle, ze ja stac na wynajem, a ich stac nie bylo i musieli mieszkac u rodzicow przez co brat wydawal mase kasy na dojazdy do pracy. To nie tak,ze ja oczekuje jakiejs nie wiadomo jakiej wdziecznosci, ale chyba trzymanie sie warunkow umowy to zadne naduzycie z mojej strony czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:30 poklasku moja droga szukasz nawet tutaj. nie masz najmniejszych watpliwosci ze postepujesz fair? nie zakladaj tematu i nie podejmuj polemiki z innymi. dla mnie jestes osoba, ktora nie umie dawac pomocy - bo dawanie za duzo to tez wykazywanie braku tej umiejetnosci. twoja pomoc zrobila wiecej zametu zlego niz dobrego. bratowa niepotrzebnie sie zakliatyzowala w mioeszkaniu, brat nie ma spiny, zeby ogarnac sie i usamodzielnic, ty wlazisz z buciorami do ich zycia. oczywiscie, ze mozesz napisac ze tv bylo cichutenko, dynm z fajek na balkonie lecial na wprost, nie do srodka mieszkania, a ty w nim samym jestes tylko 3 minutki dziennie, bo zalatwiasz sprawy biznesowo-polityczne na miescie. oni sie tu nie obronia. fakt jest tak - nie stac cie na taki prezent, ani emocjonalnie ani finansowo - nie oferuj takiej pomocy. zrobisz wieksza przysluge jak nie bedziesz sie wybystrzac niz jak bedziesz prowokowac konflikty w najbizszej rodzinie i obgadywac ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz rację. Ale brat powinien pomysleć o swojej przyszłości, bo co będzie jak bedziesz chciała sprzedać mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fortuna kołem sie toczy, moze brat wyjedzie za granice albo założy firme w Polsce i zarobi na własny dom...skąd wiesz. Zakładam że to młodzi ludzie i wszystko przed nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
oczywiscie, ze nie stac mnie na taki prezent by oddac im mieszkanie. Ja na to ciezko pracowalam, startowalismy z tych samych pozycji, wiec nie widze powodu robienia komus takich prezentow. Ale zgadzam sie, wyszlo z tego wiecej szkody, bo brat sam przyznal, ze ona sie przywiazala do mieszkania. Coz, trzeba bedzie sie wycofac z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
alez ja mu zycze jak najlepiej! W koncu to moj brat i trzymam kciuki by zarobil na dom czy mieszkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj im 4 czy 5 miesięcy, żeby sobie coś znaleźli. Myślę, ze to wystarczający okres czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:34 o nie! nie odstepuj nic siostrze bron boze1 wtedy dopiero narobisz fermentu! bedziesz zwalac sie do tego mieszkania na kazde swieta, na urlopy, zrobic siku itd! ty nawet nei dojrzalas do tego, zeby komus dac czekolade! i baaaaaaaaaaaaaaaaardzo dobrze ktos wyzej podsumowal - autorka tak calkiem bezinteresownie tego mieszkania im nie pozyczyla. przynajmniej ma czynsz i inne oplaty z glowy! ja, jakbym wyremontowala mieszkanie w zyciu bym go nie wynajela. wynajmuje takie jedno w bloku z plyty i widze co sie z nim dzieje z roku na rok. szkoda mi nie jest, bo to po ciotce starocie, ale jakbym miala nowe, ładne, o nie! ale i tak mam farta ze mam uczciwych ludzi pod wzgledem platnosci, inni nie maja takiego szczescia. a szukanie co pol roku lokatorow (tyle mniej wiecej czasu ludzie wynajmujea mieszkanie) szczegolnie jak sie siedzi za garnica nie nalezy do najlatwiejszych zadan. UCZCIWYCH lokatorow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODSUMOWANIE TEMATU
nie wazcie sie liczyc na pomoc rodziny bo zostaniecie zwyzywani od niezaradnych pasozytów...i tego nalezało sie własnie spodziewac po polakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
do goscia 14:41 nie wiem dlaczego piszesz takie bzdury o swietach czy urlopach:O Ja urlopow w Polsce nie spedzam, swieta tez rzadko. Nikomu tez sie nigdzie nie zwalalam i zwalac nie mam zamiaru. Wydaje mi sie, ze ty ewidentnie nie odrozniasz podarowania komus mieszkania od uzyczenia na ustalonych warunkach. Wyobraz sobie, ze warunki mozna zaakaceptowac badz nie, a jesli ich nie akceptujesz to po co sie zgadzasz? I po co wymyslasz sobie jakies kwiatki na moj temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:38 czemu ciagle ktos sugeruje, ze opozycja autorki uwaza, ze autorka DALA mieszkanie bratu? nikt tak do cholery nie twierdzi, nie dorabiajcie sobie! pozyczylas mieszkanie, a to baaardzo duzy prezent. nie wiem ile tam mieszkaja, ale podejrzewam, ze gdyby ci normalnie placili byloby to kilka ladnych tysiecy. a to juz duzo, za duzo jak na przyslugo od osoby, ktorej na to nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:45 po raz setny, pozyczajac mieszkanie, DAJESZ im kilka tysiecy zlotych, ktore musieliby zaplacic za wynajem, dodatkowo pewnei wyremontowac. poprzednio napisalas, ze masz jakas siostre, ktorej moglabys dac/oddac mieszkanie, z tym ze ta sobie radzi. i tylko w tym zdaniu byla mowa o darowiznie, no chyba ze mialas na mysli 'dac' na czas okreslony. a co do tych urlopow, swiat.. to byla ironia, sarkazm... a ty odebralas to tak doslownie, ze az mnie zmrozilo. szkoda ze nei odnioslas sie do sikania, poprzez zdanie:" a co do robienia siku u kogos - nigdy mi sie to nie zdazylo! zawsze mam podreczna butelke w torebce do tego celu i nie musze sie u nikogo zatrzymywac. nawet jak jestem na imieninach u mamy, to z niej korzystam, zamiast z toaltey, wiec wyprawszam sobie!" ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sytuacja w rodzinie
napisalam, ze mieszkanie siostrze moglabym odstapic, ale na takich samych zasadach jak bratu oczywiscie. Nikomu mieszkania oddawac na wlasnosc nie mam zamiaru. A odnioslam sie doslownie, bo niby ironizujac atakujesz mnie w subtelny sposob i wymyslasz jakies nieistniejace rzeczy na moj temat jak np. to, ze oczekuje jakiejs wdziecznosci, poklasku czy ze sie na pewno panoszylam, dawalam bratowej cos tam do zrozumienia. To sa twoje wymysly jedynie, wyssane z palca w dodatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pożyczając, czy użyczając cokolwiek polskim, młodym ludziom przygotuj się tylko na obelgi, wyzwiska, pomówienia o egoizm, bo niby chcesz wdzięczności, wredność i pazerność i dodatkowo niewdzięczność - bo jak pożyczasz to powinnaś dziękować na kolanach, ze chcieli wziąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nikt tu nie jest az tak glupi i kazdy umie odczytac, ze to sa domysly, przypuszczenia z mojej strony na podstawie tego, co piszesz. bo bratowa sie przeciez tu nie wypowie i nie zaprzeczy, nie zatwierdzi. po prostu znam zycie na tyle, ze wiem ze konflikty sie ot, tak nie biora. i nie wiem jak mozna byc na tyle niemadrym i naiwnym, zeby przyjezdzac do rodziny, ktora mieszka w jakims miejscu spory kawalek czasu i chciec sie czuc jak u siebie... jak w swoim domu i na swoich warunkach. a co do subtelnych ironii... one maja wlasnie to do siebie, ze nie kazdy jest na tyle bystry i je zrozumie, dlatego sprawiaja taka satysfakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×