czy moi rodzice to potwory?

Dziwna matke i ojca masz..

Niestety matka z ojcem od zawsze tacy delikatni w stosunku do mnie byli.kto normalny tak sie odzywa i to do wlasnego dziecka??matka woli mowic kto zostal w kraju zabity( to ja interesuj***ardziej) niz wlasna corka i wnuczka.heh,ostatnio mi powiedziala ze nic ciekawego sie nie wydarzylo bo nikt w kraju nie zostal zabity ani zgwalcony!rece opadaja..Odpowiedz na ten temat »

Up

ale jestes ostro p*****lnieta. masz jakies rozdwojenie jazni czy co? wez zacznij brac leki,bo chyba wierzysz sama w to co piszesz.

To nie jest normalne, moze sa juz tak starzy,ze siadlo im na mozg i zrobili sie zgredami a moze zawsze tacy nie czuli byli a z wiekm to juz calkiem. Olej ich. Dla mnie to dziwne zachowanie, sama jestem w ciazy, jestem zagarnica i np. moja mama sama dzwoni i sie pyta jak sie czuje itd, to samo z tesciowa i to nie z grzecznosci bo moja tesciowa od pol roku jest babcia i czesto na skype pokazuje nam ta mala i sie nia zachwyca i to nie jest udawane, widac,ze sie cieszy z kazdej nowej umiejtnosci dziecka.

Zwiększ dawkę olanzapiny.

ty jak slon tyle mies w ciazy? ten temat juz byl

Rodzice 70 i80 lat a ta oczekuje że w gorę będą skakać . Ich już w krzyżu łupie nie ten etap ich życia .

Up

autorko nie możesz się tym przejmować ,też mam trudnych rodziców ,kocham ich lecz nie lubie, ograniczam kontakty do minimum. A Tobie i mężowi gratuluje i przesyłam cieplutkie pozdrowienia z polski

chwilunia, chwilunia mają po 70,80 lat czyli przy dobrych wiatrach matka urodziła Autorkę w wieku 40 lat a tatuś szanowny dobiegał 50-tki , byli starszymi- młodymi rodzicami, ja się nie dziwie wcale, że ich temat ciąży córki mało inetresuje, musiała im córeczka nieźle popalić skoro mają taki a nie inny stosunek do rodzicielstwa a poza tym w tak podeszłym wieku, przecietnych staruszków interesuje zazwyczaj tylko własne życie i radość z tego, że budzą się co ranka żywi i mogą sami zrobić wokół siebie wszystkie czynności domowe, jak można wymagać aby cieszyło ich to co być może było wiele lat temu ciężką harówką :-P pewnie mają złe wspomnienia z czasów gdy byli rodzicami małego dziecka i wyobrażają sobie, że ich córkę spotka to samo

jak ktos ma złe wspomnienia z bycia rodzicem to coś z nim nie halo , dobrym rodzicem nie był ,nie jest i nie będzie

otóż to nie wszyscy ludzie nadają się na rodziców, a prawie wszyscy się rozmnażają są także nieudolni, nieodpowiedzialni, niedojrzali a także źli rodzice i co zrobisz? taki jest ten świat urodzić się w dobrej kochającej się rodzinie to największe szczęście, ale nie wszyscy je mają

Dokladnie!matka zawsze bardzo zle wyrazala sie o macierzynstwie.wiec po cholere miala dziecko??????

Do tych co doszukuja sie winy we mnie nawet nie zdajecie sobie x tego sprawy kiedy czlowiek potrzebuje wsparcia albo dobrego slowa zwlaszcza teraz kiedy jestem w ciazy a matke bardziej interesuja morderstwa w tv niz wlasna corka!!!

Up

Wspolczuje.