Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KAPITAN 1985

Życie singla, czy takie życie jest lepsze

Polecane posty

Gość kapitan 1985
Bez sensu, jak zwykle, dla ciebie. Dla mnie jest sens, oczywisty. Nigdy nie żyłem z kimś, z drugiej strony jestem szczęśliwy w życiu singla. Więc jaki tu sens chodzić z kimś skoro już jestem szczęśliwy. Co do porównania tych ciast. Jeżeli ci już jedno smakuje, to nie musisz jeść drugiego. Proste, twój wybór. Ja nie tyle że nie widze że ktoś mnie podpuszcza od kilku postów. Po prostu odpowiadam na wypowiedź innych. Wiem wystarczająco dużo o byciu singlem, jestem niezależny, sam się utrzymuje, nie nudze się, żyje aktywnie. Więc wystarczająco wiem o życiu, dziadku, ha. 29 lat to wystarczający wiek. Prosze, '' dziewczyna ratownika '' stwierdziła oczywisty fakt, którego '' gość '' do tej pory nie stwierdził. W moim przypadku faktycznie życia singla jest idealnym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
I tak jak napisałem, może być 20 czy nawt 30 osób które by chciały ze mną chodzić, ale skoro ja nie chce żyć z kimś, to zaprzeczenie mojego wyboru, to nie ma c***a na mariole bym zmienił zdanie bo ktoś ubzdurał sobie że życie z kimś to podstawa, albo po prostu chce być ze mną, należy szanować wybór każdej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz się jakoś zmusić ? Postaraj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Ty chyba nie wiesz co gadasz. Jak zmusić, nie umiem się oszukiwać i kogoś. Sam kiedyś napisałeś, że każdy powinien żyć tak jak chce, to po co mi narzucasz nie ten styl życia jaki chce. Chce być sobą i żyć po swokemu. A jak ktoś chce chodzić to proszę bardzo, singli z przymusu jest wielu. Ale jak ktoś wybrał życie w pojedynke to temat chodzenia jest zakończony. Zmusić się to czasem ide na kibel. Albo jak idziesz do pracy, to częściowo też z przymusu, ale to zupełnie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Abo jeszcze dodam. Mówisz zmuś się, dobra, to ty zmuś się do życia w pojedynke z wyboru. Też się nie zmusisz, bo podobnie jak ja, żyjesz obecnie tak jak chcesz, jak ci się podoba. Zmuszanie się to głupota do 3 potęgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy przestaniesz być singlem i dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Jak to dlaczego jestem singlem z wyboru. Bo chce nim być, jestem wolny, od nikogo nie zależny, mam swoje mieszkanie, dobry dochód, mam udane życie towarzyskie i równie udane życie erotyczne. Takie życie mi się podoba, dlatego tak żyje. Podobnie jak tobie podoba się życie z kimś, jesteś zdecydowanym zwolennikiem takiego życia i też będziesz tkwił w swoim przekonaniu do póki ci się to podoba. Kiedy przestane być singlem z wyboru, tak samo moge ciebie zapytać kiedy zmienisz zdanie i znudzi ci się życie z kimś. Tego nie wiem, może za 10 lat moze za 20 albo nigdy. Tego się na 100 procent nie przewidzi. Grunt to żyć po swojemu, cieszyć się z tego życia, skoro żyjemy tak jak wybraliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Jestem w szoku. Nie ma odpowiedzi na moją ostatnią wypowiedź. Czyżby w końcu pewne osoby zrozumiały fakty? A może jeszcze ktoś coś ciekawego napisze. Numerm jeden odnośnie ciekawego odpisywania jest '' gość ''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi jest samej zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tolerancyjny prawda ? Myślisz, że może nadejść kiedyś taki moment, że będziesz się wstydził tego co na podstawie swojej wiedzy teraz piszesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Jestem średnio tolerancyjny. Nie toleruje pedałów, lesb i ćpunów. Reszte ludzi toleruje do momentu jak mi się do życia nie wp*****lają. A to rzadko mi się zdarza. Myśle że może kiedyś będę żałować mojego wyboru. Powiem tak, napisałem że w 100 procentach nie mozna niczego być pewien. Nie powiem że na 100 procent w wieku 50 lat będę tak samo zadowolony z życia singla jak teraz. Ale wierze w to zadowolenie na 99 procent. Niemiły cud musi się zdarzyć bym żałował za 20 lat. Tak samo ty, nie mozesz w 100 procentach być pewien że za 20 lat, będziesz tak samo zatwardziałym człowiekiem w zyciu z kimś co teraz. Więc tak to opisałem. Ważne co teraz piszemy,jak teraz myślimy i żyjemy, a co będzie za 20 lat to ch*j wie. Nie jestem wróżbitą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Widze od dosyć dawna cisza. Może pewne osoby doszły do wniosku że każdy myśli po swojemu oraz że każdy może być szczęśliwy/ zadowolony z życia na różne sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan 1985
Nawet '' gość '' nic od tygodni nie dodaje do tematu. Normalnie szok. Pytanie czy każdy zrozumiał, że wszyscy mają swoje zdanie i podejście do życia, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzanisz kapitan jak potluczony. Wymyslanie jakies durnej filozofii to zaliczania naiwnych panienek dobre. Mistrzu skonczysz 40 albo ci sie noga powinie zobaczymy jaki bedziesz bohatyr wtedy sam. Najgorsze sa wlasnie takie pedalki jak ty pozniej narobi taki bekartow i spoleczenstwo musi placic za kolejnych idiotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Jak To Robia Single (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/rbBjak-to-robia-single-2016 >>>http://ma0.pl/r/rbBjak-to-robia-single-2016 >>>http://ma0.pl/r/rbBjak-to-robia-single-2016 >>>http://ma0.pl/r/rbBjak-to-robia-single-2016 Istnieją szczęśliwi single, nieszczęśliwi single i jest jeszcze... Alice. I Robin, Lucy, Meg, Tom oraz David. W Nowym Jorku roi się od singli poszukujących drugiej połówki — nieważne czy pragną miłości na całe życie, rozrywki na jedną noc, czy czegoś pomiędzy jednym a drugim. Tym, co łączy ich wszystkich, miotających się w gąszczu zaczepnych sms-ów i przygód na jedną noc, jest potrzeba zrozumienia, jak to jest tak naprawdę być singlem w świecie pełnym, stale ewoluujących definicji, miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×