Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desiree83

Wyzwanie z Mel B

Polecane posty

Gość Ania151
czasami się przydaje bo nie lubię patrzeć na niego jak coś nie jest odznaczone, nie lubię mieć zaległości :) gdybym coś pominęła to byłby to dowód na moje lenistwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tato skończył 10 min temu robić te przeklęte drzwi za to mama rozłożyła się z papierami do pracy ;/ no dostanę do głowy, dlatego chciałabym być już na swoim znów, nawet jeśli miałby być to tylko pokój w hotelu pracowniczym bo bd mogła robić to co mi się żywnie w danym momencie podoba -.- kombinuje jak meble u siostry w pok przesunąć aby troszkę miejsca było bo akurat pokój jest wąski prostokątny zawalony dodatkowym łóżkiem i ogromną szafą którą sobie kupiła gdy się wyprowadziłam -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Głowa do góry, przeczekaj ten tydzień i jak wyjedziesz będziesz miała święty spokój:) Z doświadczenia wiem, że rodzinę dobrze mieć blisko tylko od święta bo co za dużo to niezdrowo;) ja właśnie wykonałam swój trening i dzisiaj dla odmiany pot lał się ze mnie litrami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem już po 24 dniu wyzwania z mel b + po wyzwaniu skakanka i przysiady (aktualnie 1000+190) efekty super! Dupka podniesiona i bardziej jedrna, brzuch dużo mniejszy ;-) po wyzwaniu czas na kolejne ;-) polecam ;-) nie poddawajcie się kochane! ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Hej! Jak tam dziewczyny po świętach? Ja przyznam się do małego grzeszku, że w poniedziałek już nie dałam rady zrobić ćwiczeń, było błogie lenistwo :D ale za to nadrabiam zaległości i w tym tygodniu codziennie dorzucam dodatkowy trening:) nic nie może być pominięte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochana ;) ja znów powinnam poddać się pod sąd czy coś takiego xD przez tydzień wgl nie zrobiłam treningu a tu święta a tu nowo poznany facet xd Kuba jest o de mnie rok młodszy, co kiedyś było dla mnie nie do zaakceptowania, po za tym dwa skrajne charaktery : ja żywiołowa, gadatliwa On : grzeczny , małomówny . Jednak tak dobrze mi się z Nim czas spędza, że chyba zaryzykuje. I pomimo braku treningów z Mel przez te święta i tak straciłam 1,2 kg :D dzisiaj jadę na Krasnystaw a w przyszłym tygodniu na Holandię. Ha w sumie dostałam 6 ofert pracy przy minimalnym nakładzie rozsyłania cv przez jeden dzień :D I mam nadzieję od jutra wrócić do ćwiczeń, chyba że dziś uda mi się spakować i to odrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Fajnie Cię znowu tu widzieć:) jak człowiek "żyje miłością" to kilogramy same spadają :D hi hi nie martw się tym tygodniem, ważne że chęci nadal masz i nie rzucasz tych ćwiczeń na zawsze:) a jeśli chodzi o chłopaka to może warto zaryzykować, może akurat będziecie swoim uzupełnieniem;) trzymam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0000001
hej :) tez zaczelam cwiczyc z Mel B :) u mnie dzisiaj 5 dzien.. ale małe pytanko .. ile cwiczen z nia robicie ? bo nie wiem czy dobrze cwicze.. bo robie rozgrzewke, brzuch, posladki, nogi, rozciaganie a co drugi dzien tiffany na boczki, a tak sobie czytam wasze posty i mam wrazenie ze tylko dwa cwiczenia robicie ? i nie wiem jak wy ale ja jakbym miala mniej sil z kolejnymi cwiczeniami.. tez tak macie? :D ps.ma ktora moze zdjecie kogos po tych 30dniach ? :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Cieszę się, że jest nas coraz więcej:) na początku może być ciężko i czasami brakuje sił na ćwiczenia ale z czasem to mija i ćwiczenia przychodzą coraz łatwiej i kosztują nas mniej wysiłku:) Ja na początku modliłam się o szybki koniec treningu a teraz w dni, kiedy nie ma cardio to nawet nie zdążę się spocić przez cały trening:) ja ćwiczę według wyzwania z Mel B a plan jest taki: Poniedziałek: rozgrzewka, cardio, ABS, brzuch, pośladki Wtorek: rozgrzewka, ABS, brzuch, pośladki Środa: rozgrzewka, cardio, brzuch, nogi, pośladki Czwartek: rozgrzewka, brzuch, plecy i klatka piersiowa, pośladki Piątek: rozgrzewka, cardio, ABS, ramiona, pośladki Sobota: rozgrzewka, cardio, ABS, pośladki Niedziela: rozgrzewka, pośladki, rozciąganie I do tego co drugi dzień boczki z Tiffany. Niestety nie mam żadnego zdjęcia i bardzo żałuję, że tego nie zrobiłam bo ćwiczę od 2 marca i efekty są bardzo widoczne. Moja waga raczej się nie zmienia, centymetry też nie zmniejszają się drastycznie ale rzeźba brzucha, ud i podniesienie tyłka sprawią, że niedługo będę chyba nawet spała przed lusterkiem ;D jestem bardzo zadowolona i nie zamierzam przestawać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a mnie aż ściska, bo ciężko mi teraz wygospodarować czas i miejsce na to . Jestem w Kraśniczynie u koleżanki i w przyszłym tyg we wtorek wyjezdzamy do Holandii. Bede pracować na szklarni przy pielęgnacji kwiatów po 12/13 h dziennie wiec też się wypocę jak na saunie :) Dzisiaj pograłyśmy w siatkówkę i pierwszy raz od jakis 8 lat miałam rolki na nogach :D tak fajnie się jeździło że rolki bd brały ze sobą :) Z Kubą mam kontakt sms'owy i zobaczę Go dopiero na czerwiec. Do ćwiczeń wracam najpóźniej w środę wieczorkiem bo tutaj nie mam miejsca. Ale może coś wymyślę :D już tęsknie za tym strasznie. Ja nie miałam spadku chęci przy ćwiczeniach i coraz łatwiej mi się robiło chociaż bardziej pociłam się niż na początku ale to może dlatego że więcej byłam w stanie zrobić :D dziś będę sie bawić na "wiejskiej" dyskotece :D ciekawa jestem, nie byłam na takiej nigdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plan robię dokładnie taki sam jak Ania. Na YT jest fajna playlista z połączonymi treningami na każdy dzień i nie trzeba zmieniać podczas ćwiczeń , dla mnie fajne ułatwienie :) Trzymam kciuki i z całego serca zazdroszczę tych ćwiczeń . Ja jak na razie zapomniałam dodać ze wcinam pyszne gołąbki, spagetti klopsiki z dzika i aż ciekawa jestem co będzie jutro :D naleweczki wlasnej roboty, dżemy, bigosik , kompoty domowe . No raj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Zazdroszczę, już nawet nie wiem czego bardziej, czy tych pyszności czy tego Krasiczyna bo wiem że tam jest pięknie, byłam tam z mężem jeszcze zanim wzięliśmy ślub ale niestety tylko przejazdem jak wracaliśmy z Bieszczad i zwiedziliśmy tylko zamek; prawdziwy raj:) a co do dyskoteki to będziesz dzisiaj gwiazdą:D na takich dyskotekach wszyscy się znają a osoby przyjezdne są rozchwytywane do tańca więc myślę że dzisiaj wieczorem nadrobisz wszystkie zaległe treningi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattttttttti
Cześć dziewczyny. Też zaczęłam ćwiczyć 30dniowe wyzwanie Mel b. Mam jednak pytanie czy po tym zestawie spale tkankę tłuszczową czy lepiej ćwiczyć tylko cardio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Cześć, ja ćwiczę codziennie od 2 marca i moja waga cały czas stoi w miejscu. Startowałam z wagi 57 kg i waga wcale nie drgnęła ale efekty wizualne są bardzo widoczne:) to oznacza że jednak tłuszcz się spala:) może gdybym więcej ważyła to jakieś kilogramy by spadły. Te treningi dają niezły wycisk, zwłaszcza w dni kiedy jest cardio dlatego wydaje mi się, że ten zestaw powinien Ci pomóc:) jeśli okaże się niewystarczający to zawsze można dorzucić cardio w takie dni jak wtorek i czwartek lub część ćwiczeń rzeźbiących mięśnie zastąpić innymi ćwiczeniami, które będą wymagać więcej wysiłku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattttttttti
Ania151 Dzięki za odpowiedź i ćwiczymy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo dziewczyny .! Ja juz w Holandii, już w trakcie pracy xD mieszkam na domku z 7 innymi osobami i ciezko mi sie przelamac przy nich ćwiczyć. ;/ Już mnie roznosi i jestem coraz bardziej sfrustrowana tym faktem . wrr . Impreza niewypał , znajoma sie spiła i robila afery, jestem teraz z Nią tutaj na miejscu ale ciężko nam się dogadać więc w sumie tydzień stresów miałam. Z Kubą utrzymuje kontakt i jak wrócę w czerwcu do Pl to jedziemy gdzieś na wypad na 3 dni. i nie mam pomysłu za bardzo gdzie xD tzn za duzo fajnych miejsc jest :D a jak u Was .? Powiedzcie mi jak przezwyciezyc ten wstyd/lek/krepacje czy jakkolwiek to nazwac z cwiczeniami .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Szkoda, że tak Ci wypadło i nie bardzo masz możliwości kontynuować treningi. Ja nawet nie mogę się przemóc żeby ćwiczyć przy rodzinie a co dopiero przy obcych ludziach;) z drugiej strony też szkoda zaprzepaścić już wykonane treningi bo najgorsze początki masz już za sobą. Nie wiem Kochana co Ci doradzić... Fajnie że z Kubą masz kontakt i planujecie razem wyjazd:) ja też czekam aż mąż wróci i pojedziemy nad Jezioro Białe ale to aż w lipcu a teraz zostaje mi tylko rzeźbić tyłek zanim założę bikini:D swoją drogą zauważyłam, że z upływem czasu efekty wyzwania ujawniają się coraz szybciej:) po miesiącu widać było że ciało się zmienia ale teraz po kolejnych dwóch tygodniach to mam talię i tyłek lepszy niż przed ciążą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zaczęłam robić ale tylko do polowy cardio ;/ moja współlokatorka śpi, a ta znajoma do której jechałam przyszła i mi mówi ze to wszystko na dole słychać, Ja jej mowie ze jest dzień i to moja sprawa a Ona ze nie o to chodzi . Ja robiłam dalej ale mi c*****o tak i zaczęłam się stresować ;/ muszę sobie ćwiczenia pospisywać na kartce zainwestować w zegarek z licznikiem który pika i znaleźć jakieś miejsce na dworze . ew jak nikogo nie bd w domu co się chyba rzadko zdarza kiedy jest nas 8 -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Koleżance przeszkadza tylko i wyłącznie to, że samej się nie chce d**y ruszyć. Robi się coraz cieplej i może nawet na dworze będzie Ci lepiej robić ćwiczenia:) mnie trochę leń dopada i zazwyczaj w połowie tygodnia mam taki dzień załamania że nic nie robię a w niedziele za to robię wszystkie zaległe ćwiczenia żeby sumienie mnie nie zjadło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w tę piękną niedzielę :D Aniu w takim razie robisz planowo, tylko dzień regeneracji przeniosłaś z niedzieli :) Ja dziś byłam biegać :D poszłam spać o 5 rano wstałam o 11 a o 13 już byłam na asfalcie. Oceniam to jako patologiczne wystąpienie ale na pewno będzie coraz lepiej :) We wtorek powtórka więc o 3:30 przed pracą pobudka i jazda :) Muszę zakupić sobie stoper. Dzisiaj raczej ludzie nie wybędą więc ja pójdę sobie na spacer i plażę i może cardio tam zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania151
Hej dziewczyny, jak tam Wasze treningi? Kontynuujecie wyzwanie czy poddałyście się? ja skończyłam drugi miesiąc, spadło znowu kilka cm a ostatni mój tydzień to wstyd się przyznać ale tylko 2 razy ćwiczyłam i boję się, że zabraknie mi czasu na codzienne ćwiczenia jak do tej pory. Będę się starać żeby chociaż na pośladki zrobić bo szkoda zaprzepaścić dotychczasowe efekty a bikini czeka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajczel
Ania151, vanne gdzie się podziałyście? Czytałam forum od samego początku i czekam na jakieś zakończenie etapu, wymarzona waga, dotarcie do celu... a tu koniec :( cisza :( miałam nadzieję, że jak dojdę do ostatniej strony to się do was przyłącze :( wracajcie i piszcie co u was :) lece zrobić pierwszy trening z mel b (nie pierwszy w życiu, ale od kilku dni staram się więcej ruszać) i czekam na was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marti6066
Witam. Od poniedzialku zamierzam 30 dniowe wyzwanie z Mel B. Czy ktoś chciałby się dołączyć aby wzajemnie się wspierać? Wgl. Jak sobie dziewczyny radzicie? Czy są efekty? Jaka dietę stosujecie? Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicole85
Czesc dziewczyny, Tez sie dolaczam ale widze ze tu pustki w tym roku. Ja plywalam 3 razy w tyg przez rok i schudlam ale zaczelo mnie juz to nudzic wiec chcialam zaczac z mel b. W tamtym roku w wakacje cwiczylam z nia przez 2 tyg i przerwalam bo wrocilam na basen. Jestem ciekawa waszych rezultatow. Mi sie podobaly bo brzuch mi sie wzmocnil i nogi wyszczuplaly ale to pewnie tez przez plywanie wiec tak naprawde nie wiem jak dzialja cwieczenia z Mel B. Czy mogla by sie ktoras wypowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×