Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janinka ze młynka

a my właśnie żyjemy za 3000zł i dobrze nam

Polecane posty

Gość gość
no i tydzien nad morzem - noclegi plus przejazd i tyle. na miejscu zadnej restauracji, lodow, atrakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na śniadanie dorosły facet 1,5 kanapki... o looool :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoookkkkk
siłowni można sobie odmówić a książki można wypożyczyć w bibliotece!!! jak człowiek ma mało kasy to nie znaczy że jest niewysportowany- jest wiele form aktywności a wiedze można zdobywać z książek z biblioteki i od rodziny, znajomych !!! Właśnie to mnie wkurza w Polakach - mają dużo-chcą jeszcze więcej i nie potrafią doceniać tego co mają. Fajnie że zaczęły się odzywać osoby , które myślą podobnie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisałaś, że na wakacje jeździcie ze zwrotu podatku i oszczędności- przecież te oszczędności szybko się skończą i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
To przecież napisałam jakie mamy stałe comiesięczne wydatki. To, że Ty za telefon płacisz 200zł, to nie znaczy, ż ei ja tak muszę :O najwyraźniej jesteś mało zorientowana w ofertach, bo ja mam 2 telefony za 70 zł, internet za 40 zł - można? Można, tylko nie podpisuje się pierwszej lepszej oferty tylko tą korzystniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mąz musi wyglądac jak z obozu koncentracyjnego:-o dziecko poł kanapki na sniadanie? i ty się chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem o co wam chodzi. ja tez zrezygnowalam z lepiej platnej pracy na rzecz mniej platnej ale takiej ngdzie chodze z przyjemnoscia. mamy razem ok 3,5 tys i na wszystko nam starcza, na wyjscia, wakacje itp a czy rybe trzeba jesc 2 razy w tyg?jak ktos je 1 raz to źle? już nie przesadzajcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
Napisałam że jeżdżę z odsetek od oszczędności - także nic się nie skończy, ba z każdym dniem jest więcej :) bo mamy dzienną kapitalizację odsetek. Co prawda nie przybywa nam już po 3-3,5 tysiąca oszczędności miesięcznie jak wtedy gdy mąż pracował, ale nie narzekam. Uważam, że najlepsze co w życiu zrobił to było odejście z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 plasterków szynki na 4 dni?a te schabowe chyba z sarny przejechanej rowerem, bo nawet schab z promocji to 2,5zł za sztuke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
Rozumiem, że Twój mąż wygląda jak tucznik na godzinę przed ubojem, ale nie każdy facet musi ważyć 100kg i mieć przed sobą wielki bebech. Co do alkoholu - to my nie pijemy, więc nie wydajemy na alkohol. Jedynie raz w roku 100zł na szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3,5 tys odsetek miesięcznie-weź już nie fantazjuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoookkkkk
Przecież zwrot podatku to 1100 zł - to dużo pieniędzy a Wy piszecie jakby to było 200 zł. i nie piszcie , ze za to nie da się jechać nad morze z 6 noclegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wyliczeniach nie ujelas przedszkola - bo to chyba tez cos trzeba dorzucic... ja nie mowie ze nie mozna zyc za 3tys - prosze bardzo. ale jak sie malo je jak Oni, jak sie nie chodzi do kina,na basen bo sie nie potrzebuje, nie kupuje książek czy płyt, jak sie rzadko kupuje ciuchy i takie tam. każdy ma inne potrzeby. ja poprostu nie wyobrażam sobie życia bez kina książek. tak samo nie wyobrażam sobie smarować chleba ramą. oczywiście, gdyby sytuacja mnie do tego zmusiła to tak by było - ale skoro mam możliwości to pracujemy oboje z męzem żeby stać nas było na takie życie jak nam pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
Schab z kością kosztuje u mnie w mięsnym 15zł za kg. Nie wiem o jakiej Ty sarnie piszesz, chyba Ciebie ktoś przejechał rowerem, bo od rzeczy piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorosły mężczyzna wygląda normalnie jedząc 1,5 kawałka chleba a potem dopiero obiad?sniadanie tez lekko z doopy...weź nie fantazjuj. z taką ilością kalorii anoreksja murowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz jakies odsetki z ktorych korzystasz na wakacje itp, to nie mow ze zyjesz za 3 tys złotych! kłamczuszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to rozumiem ze jak kupujesz mieso na kotlety to 3 kotlety ile cie kosztują? po 100gr każdy?:-D ale mąż się musi najeść..jak bąk--i te fury ziemniaków :-Dzimą rewelka młode :-D a jakies owoce, sok? a co jak trzeba do przedszkola za wycieczke zapłacić albo składka na prezenty jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
gość 29.05.2014 3,5 tys odsetek miesięcznie-weź już nie fantazjuj x x 3-3,5 tysiąca PRZYBYWAŁO NAM DO OSZCZĘDNOŚCI czyli tyle odkładaliśmy jak mąż pracował. Przedszkola nie uwzględniam - bo nie płacę - dziecko chodzi na 5 darmowych godzin. Płacę jedynie 5 zł za wyżywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kilkulatek na śniadanie zjada 3 kanapki, lub jajecznice i kanapki. Mąz zjada 2 bułki duże grahamki plus jajko pomidor wiadomo II śniadanie i 2 daniowy obiad. Nie wyobrażam sobie faceta jedzącego 1 kanapke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszekzmarchewką
przecież to prowo napedzone wczorajszym odzewem :-D żeby mieć odsetek 3,5 tyś miesięcznie musiałaby mieć na koncie milion zamrożony. A kto normalny dziaduje i całą rodziną je 3 kawałki chleba na sniadanie?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja np. jak kupuje schab na kotlety to każe ukroic te 3 kotlety to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciuchy można kupować w second handzie albo używki na internecie - nie ma konieczności kupowania nowości. Wakacje - nigdy nie byłam na zimowisku i jakoś żyję, a "za dziecka" jeździłam ana kolonie i na wczasy z rodzicami. Dziecko nie musi mieć kilku zajęć dodatkowych - wystarczy 1 sport i 1 język albo inne artystyczne. Tak naprawdę jak ktoś w 3 osoby nie wyrabia się w 3000 miesięcznie, odkładając przy tym na wakacje, to jest niegospodarny i tyle. W takiej sytuacji to i 10 000 będzie mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzdury do kwadratu
Po pierwsze- mąż odszedł z pracy i zajmuje sie domem, czyli do jakiego jego dochodu Ty dorabiasz? Ktos mu płaci za zajmowanie sie domem? Po drugie- przedszkolak chodzi do darmowego przedszkola? bo nigdzie nie widze opłaty za przedszkole. Po trzecie-oszczędzić możecie 300-500 zł miesięcznie, jeśli chodzi o ścisłość. Przy założeniu, że nigdy, w żadnym miesiącu nie wydajecie niczego ponad wydatki standardowe. Nie kupujecie ciuchów i obuwia, nic Wam sie nie zepsuje, nie idziecie do dentysty, nie musicie pilnie pójśc do specjalisty. Żyć się da, ale nie każdemu odpowiada życie bez owoców, wakacje na kupie z całą rodziną, brak wycieczek, zwiedzania, urzmaiconego jedzenia na codzień itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszekzmarchewka - no jak to kto? AUTORKA! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikulek
Moje panie każda ma rację ja jem dwie kanapeczki z wędliną i prawdziwym masłem natomiast mąż mój jada jak na sniadanie tak i na kolację po 8-9 kawałków chleba suto obłożone ale z Ramą ,b o ją lubi,jest nas dwoje i na samo jedzenie wydajemy około 12 zł Do tego dochodzi pies ,któremu gotuje gar i to kosztuje miesięcznie 150 zł opłat miesięcznie mam na około 900 zł . O reszcie nie wspomnę ,a mamy razem 24000,zł dochody renta męża i moja emerytura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
Mamy oszczędności i to całkiem pokaźne, ale żyjemy za 3000zł miesięcznie. Książki czytam - ale obecnie wypożyczam z biblioteki, bo mam już w salonie cały regał zastawiony - kiedyś byłam członkiem klubu książki. Do kina chodzimy raz na jakiś czas - jak jest coś ciekawego, a jak nie, to zawsze można ściągnąć coś z netu... Wycieczka z przedszkola to koszt 50zł - w ciągu roku... więc spokojnie nam wystarczy. Na basen idziemy wtedy kiedy mamy ochotę, a nie raz w tygodniu bo tak trzeba. Zamiast na basen mogę iść sobie nad jezioro i też mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszekzmarchewką
nie no na wypasie są, rosół z kaczki-chyba dzikiej.. a kotlety takie że przez nie Warszawę widać... a te 1,5 kanapki dla dorosłego męzczyzne----> padłam. prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiśPseudonim
Naprawdę jedna kanapka to mało? My w ogóle nie jemy chleba na śniadanie, czasem po południu mała kromka czarnego pieczywa. A potem chodzą takie pszeniczne brzuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janinka ze młynka
Tak się zastanawiałam kiedy wreszcie ktoś zauważy, że dorabiam do dochodu - długo to trwało, ale gratuluję - mąż jest emerytem i do jego emerytury dorabiam. i po raz kolejny tłumaczę niedoczytującym 3-3,5 tysiąca ODKŁADALIŚMY MIESIĘCZNIE jak mąż pracował, nigdzie nie napisałam, że tyle mamy odsetek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproawiłaś sobie nastrój? lepiej Ci? ja nie chodze nad jezioro w zimie bo nie lubie kapac sie w przerebli, wolimy chodzic na basen i to wlasnie raz w tygodniu, i nie ze trzeba tylko ze lubimy. książek mam kilka regałów i kupuje nowe. a co do sciagania filmów z neta - to jest moja droga złodziejstwo... słyszałaś o czymś takim jak Legalna Kultura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×