Dzieci z niedobranym partnerem

Jeżeli męczy kogoś mąż lub żona,jeżeli wie dobrze,że tu nie szans nawet na nudny związek z rozsądku,to czy te dzieci które w genach dostaną charakter tego denerwującego małżonka,nie będą kogoś wkurzać i męczyć.

no charakter to też wychowanie, jak nie bedą wychowywane przez tego ojca/matkę to raczej w szczątkowej skali będą podobne.

a jeżeli tych dzieci będzie więcej,to czy te dzieci nie będą się ze sobą męczyć,jeżeli jedno wda się w mamę a drugie w tatę

dzieci będą takie jak wychowanie, jak otoczenie i jakie emocje dostaną podczas wychowania. to jest przeważające. geny też, ale w mniejszym procencie.

Będą się męczyć. Jeśli jesteście niedobrani fizycznie i pod względem charakteru to po pierwsze nie wychowanie dobrze dzieci. Dzieci nie będą się lubiły nawzajem. I wy tez nie będziecie lubić swoich dzieci. Zamienisz swoje i ich życie w piekło. Wiem co mowie, pochodze z takiej rodziny. Każdy jest inny, nikt się ze sobą nie dogaduje, nie ma więzi.

ja też jestem z takiej rodziny,i nie jest jakoś strasznie,ale bardzo dziwnie

Po tym forum widać, że kobiety mają dzieci z idiotami. Czemu dajecie idiotom ?

Straszne takie życie i to jeszcze dzieciom zafundować,w najpiękniejszych latach życia,być zmuszonym dostosowywać się do obcych sobie ludzi.

to,może wręcz świadczyć o reinkarnacji i że coś sobie zrobiliście w poprzednim życiu,skoro tak was pokarało wzajemnym towarzystwem