Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bodzio911

Czy pieniądze dzielą ludzi?

Polecane posty

Gość bodzio911

Poznałem ostatnio dziewczynę która mi się podoba. Byłem bardzo szczęśliwy, że wreszcie jakaś się mną zainteresowała. Boje się jednak że podzielą nas pieniądze, bo dowiedziałem się że ona jest z bogatej rodziny. Ja nie jestem jakimś biedakiem, ale wiecie tacy ludzie żyją innym standardem życia. Pewnie wielu z was mi powie, że czasy mezaliansów się skończyły. Martwię się jednak że nawet zwykłe wyjście na miasto może nas podzielić. Tak bardzo chciałbym wreszcie się szczęśliwie zakochać. Czy taki związek ma rację bytu? Czy znacie jakieś szczęśliwe pary w podobnej sytuacji które przetrwały próbę czasu. I pamiętajcie że kobieta bogatsza od faceta to większy problem niż sytuacja odwrotna. Ogólnie jesteśmy młodzi, na początku studiów i jesteśmy na utrzymaniu rodziców, jeszcze dorabiam sobie pracując. Proszę was o rady z dobrego serca i wasze życiowe doświadczenia, szczególnie ze strony kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie, to najwazniejsze zebys mial dobra sytuacjr finansowa, czyli nie byl zadluzony i mial za co przezyc. jesli to nie problem, to w zwiazku tez problemu nie powinno byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona inaczej podchodzi do komfortu,inaczej ty.Ona nauczona życ na poziomie.Na pewno nie będzie godzić się na życie byle jakie.Z pewnością tez sama zarobi i rodzice tez ją wspomogą. Jesli będziesz wdzięczny za pomoc,to już sukces.Jeśli będzie cię to wkurzało,niestety nic dobrego nie wrózy.Facet nie cierpi,gdy żona /partnerka więcej zarabia.Nie cierpi,kiedy jej rodzice pomagają.Szkoda,ze nie potrafi tego docenić. Uważam ,ze będzie ok jeśli kochacie się i szanujecie a nie rywalizujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodzio911
Ale tu nie chodzi o to że ja bym zazdrościł jej sukcesu. Tylko chodzi o to, że ja mogę się czuć gorzej bo role społeczne zawsze stawiały mężczyznę jako tego myśliwego co przynosi do domu zwierzynę. No i też nie chciałbym by kiedyś w złości wypomniała mi to w kłótni. A kwestia komfortu to wiadomo nigdy nie chciałbym by przeze mnie dziadowała, więc to poważna sprawa. Czy macie jakieś osobiste doświadczenia związane z tym tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście. że różnicą w statucie materialnym dzieli ludzi prędzej czy później. tak było jest i będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodzio911
Ale czy to jest problem nie do przeskoczenia? Od dawna czekam na jakąś kochającą kobietę, zawsze pojawiały się jakieś przeszkody w moim życiu. Myślałem że wreszcie los się do mnie uśmiechnął, ale boje się że i tym razem to pokrzyżuje moje plany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pieniadze dziela tylko pazerniakow ktorzy dla zlamanego grosza sprzedadza sie diablu 🖐️ ni hooya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ludzie się kochają, to pieniądze nie dzielą. Jeśli jedno jest z toksycznej rodziny i nie potrafi kochać, to wszystko będzie się koncentrowało wokół pieniędzy, ale z taką osobą nie warto być. To moje osobiste doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodzio911
Szczególnie mi zależy właśnie na waszych osobistych doświadczeniach. Jeszcze nigdy nie przeżyłem miłości z wzajemnością, więc mam nadzieję że to właśnie ten moment w którym łapie Pana Boga za nogi i nie chciałbym by pieniądze stanęły mi na przeszkodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×