Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość wkurzona111

zabrakło mi 1 punktu, aby zdać egzamin teoretyczny na prawo jazdy..

Polecane posty

Gość wkurzona111

to było moje pierwsze podejście, ale i tak jestem strasznie zła, tylko jeden mały punkcik :( w środę mam drugi termin. taaak nie chce mi się znowu uczyć tych testów :( A Wy za którym razem zdaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, ja miałam tak samo. 67 pkt za pierwszym podejściem i myślałam że się popłaczę. Wzięłam egzamin kolejnego dnia i zdałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam prawa jazdy nie jest mi potrzebne jezde bez taniej wychodzi kontrola raz na 100 lat niz podchodzenie do miliona egzaminow wylacznie po to by finansowac debili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalanananana
72 na 74 punkty za pierwszym razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można nie zdać teorii? trzeba być tępą dzidą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patriszja7
haha ja ostatnio za pierwszym razem :) a wiesz jak mi sie to udalo? uczylam sie! nie bede palic glupa na miescie ze nie znam przepisow a takie osoby co fartem zdaja to przez ich sa wypadki bo jezdza byle zapieprzac a znaki to ozdoba tylko ta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona111
gościu 17:31 no jak widać można, i bynajmniej nie jestem "tępą dzidą" :( też się uczyłam, czytałam kodeks drogowy, egzaminy z płytek zawsze zdawałam, dlatego jestem trochę rozczarowana, naprawdę myślałam, że zaliczę za pierwszym razem, no ale chyba za bardzo chciałam i dlatego nie wyszło... teraz podejdę do tego na luzie, bez stresu i nerwów, mam nadzieję, że za drugim podejściem się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teoretyczny zdałam za pierwszym razem ale do praktycznego w poniedziałek podchodzę już 5 raz i jeśli nie zdam to obiecałam sobie, że od razu zamawiam prawko z offshoreidcardscom tak jak moja kuzynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za drugim razem. Za pierwszym sporo mi zabrakło ale wtedy olałam po całości naukę zapisałam się bo instruktor mi kazał do tego byłam przeziębiona (na sali dostałam napadu kaszlu) parę osób mnie wnerwiło delikatnie mówiąc żeby tego było mało kilka dni wcześniej rozstałam się z chłopakiem stres mnie zżerał okropnie co chwilę chodziłam zapalić (byłam godzinę wcześniej bo jeden mpk tylko mi pasował) kolega siedział ze mną prawie do samego egzaminu pojechał 15 minut przed bo do roboty musiał poznałam tam dziewczynę trochę może starszą odemnie po gadałyśmy trochę i obie przestałyśmy się już tak mocno stresować ale ona też nie zdała ona się zapisała na następny możliwie najbliższy termin i nie wiem jak jej poszło a ja se odpuściłam raz że nie miałam kasy dwa nie czułam się na siłach odpuściłam se prawko na 1,5 roku po tej przerwie pojechałam się zapisałam na teorie z przyjaciółką na ten sam dzień i godzinę zakuwałam ostro testy dzień w dzień że już patrzeć na nie nie mogłam (dobrze że były zdalne zamiast uważać na lekcjach to robiłam testy) ale się udało nawet nie wiem ile miałam punktów tylko zobaczyłam że pozytywny a przyjaciółka z kolei za 4 dopiero zdała i ruszyłam znowu z prawkiem przeniosłam się do innego miasta i przede wszystkim zmieniłam instruktora ten a tamten to niebo a ziemia już wszystko szło w dobrą stronę do praktyki początkowo sama miałam jechać się zapisać ale nie miałam jak to z instruktorem miałam jechać ale że jest też nauczycielem a wróciły stacjonarne lekcje to zbytnio nie miał czasu to opłaciłam egzamin i inny instruktor miał mnie zapisać ale to zawsze coś wypadało zaczeły się wakacje miał więcej czasu to znowu coś że nie mogłam się zapisać (samo dwa razy że druga osoba nie przyszła na jazdę a jednej się nie opłaca z drugiej strony na dobre mi to wyszło bo poćwiczyłam łuk) udało się wyruszyć na miasto to z kolei tam mi nie szło i doszłam do wniosku że szkoda mi kasy i się nie zapisałam wolałam jeszcze dokupić umuwiłam się na kolejną ale musiałam odwołać bo problem miałam z kasą później trochę zarobiłam miałam się już umawiać to problemy rodzinne i chuk kasa się rozeszła i tak już znowu od ponad miesiąca nie jeździłam bo ciągle kasy nie ma i się nie zapowiada żeby prędko była 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×