Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Związku nie szukam, ale pozdrawiam jak nurek nurka! ;)) Może się kiedyś na jakimś wyjeździe nurkowym spotkamy przypadkowo nawet tego nieświadomi :D

Psotka daj buzi:)

wzrost 183, naturalna ciemniejsza karnacja dodaj, że masz odpowiednie rozmiary, resztę pomiń efekt gwarantowany

K***s jak kil lodzi oceanicznych…

"Psotka daj buzi" - Tak z obcym mam się całować?

Nie jestem obcy. Mow mi kotku

Dokładnie, to o rybach, barach, atmosferach, megapasklach, rosyjskich klasykach i niewierze w zabobony było zbędne. Może nawet niewłaściwe z punktu widzenia marketingowego.

A jednak zlapalas przynete ryfko:)

Jestem zupełnie przynętoodporna:)

Moze ukluje jakas teorie o rozwoju umiejetnosci mowy jako rozwinieciu popisow godowych

No dobra, kotek całuje cię

Kotku, co takiś anonymous?

Zmienilem zdanie co do sensownosci bezsensownych pasji. Otoz uwazam, ze ich bezsensownosc stanowi ich glowna sile. Dziala to na zasadzie postaw ryzykownych. Tyle, ze jest calkowicie instynktowne i potencjalnie moze przyniesc nieoczekiwane lecz ogromne korzysci

Ano Anonymous zem taki z natury juz:P

Moją pasją jest instynkt i h*j!

Pasja, która dla obserwatora jest całkiem bezsensowna, może być całym sensem życia dla pasjonata. Nie nam to oceniać.

Mamy jako ludzie nature filatelistow i niewykluczone, ze dzieki komus padjonujacemu sie zbieraniem kapsli bedziemy kiedys kolonizowac galaktyke. Who knows?

Tatinku Całowałam się dzisiaj, ale nie wiem z kim.

Masz sie ujawnic? A nie puscisz pawia? :D

*mam Nie nie flay. Dla pasjonata pasja tez jest bezsensowna. W sensie takim, ze nie potrafi podac motywow, ktore nim kieruja

Zaczynam bredzic To przez psotke bo mi sie kreci w glowie od tych motuli w brzuchu;)

W zasadzie pasje ograniczaja sie do budowania modeli swiata i analizowaniu relacji miedzy ich elementami. Kazdy jest potencjalnym geniuszem. A od boskosci dzieli go jeden kapsel. Spadam

myślę, że nie można się czymś pasjonować i nie umieć podać powodów zbieranie kapsli czy nakrętek to zwykłe kolekcjonerstwo, moim zdaniem dalekie od pasji

Niewykluczone jest też, że przez pewnego przyrodnika-filmowca-nurka nie położymy się godzinę później niż planowaliśmy, a rano zupełnie nieoczekiwanie wstaniemy godzinę później niż powinniśmy. W rezultacie wywalą nas z pracy za trzecie spóźnienie w tym miesiącu. Potem może się okazać, że przyjdzie nam stać w kolejce z innymi bezrobotnymi po zasiłek którego nie dostaniemy. Zdesperowani spalimy urząd, zaczną się zamieszki. Może nawet wojna domowa. Przyjdzie rozjemca uciszyć bunty, powiedzmy NATO... i wojna gotowa. Oto do czego prowadzą pasje. Spoko, już idę spać, jesteście bezpieczni:P Dobranoc

To zwykla gradacja tego samego zjawiska w dodatku w skali opartej o twoje priorytety

Bezrobotni nie dostaja zasilkow. Tzn dostaja go tylko ci ktorzy przez 18 ostatnich msc przepracowali 12 i przysluguje im na okres 6. Padlas ofiara propagandy ryfka tudziez nie lubisz bezrobotnych

owszem, gradacja ja mam tylko zainteresowania chciałabym mieć pasję :) dobranoc

Eh,kotka beru te na nurkowanie. 5 dych na zwykłej mieszance,może zmądrzejesz. Nawet prostytutki nie całują,boją się!

Na zwykłej mieszance? Zagłodzę się. Nie chcę. Tfu! I skąd mam wiedzieć, że prostytutki nie całują. Z resztą myślałam, że całujemy się za darmo. Czyżby ktoś mnie sprzedał?