Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Tak, zgadzam się, że uzupełnianie się ludzi jest czymś niesamowitym. Spotkałam kiedyś takiego mężczyznę i takiego porozumienia nie da się w żaden sposób opisać.

To ja, ta co nie ma pasji. Aj,kompletnie mnie nie zrozumiałeś. Odpisałeś w sposób, którego się spodziewałam. Ale myślę, że nie ma sensu drugi raz tego wyjaśniać. Myślę, że po prostu musisz spotkać odpowiednią osobę i wtedy nie będziesz miał takich życiowych rozkmin.

Podbijam ;)

trzeba trafic na odpowiednia osobe.

To raczej oczywiste, że trzeba trafić na odpowiednią osobę. Powód tego że napisałem pierwszego posta tego wątku jest taki, że może taka osoba się tu znajdzie, albo któraś z użytkowniczek / któryś z użytkowników taką osobę zna, i da jej znać o moim istnieniu. Ludzie, pomóżcie trochę, co? ;)

Czy ta dziewczyna musi zajmować się biologią lub czymś zbliżonym i czy musi prowadzić badania w terenie? Przykład to sugeruje.

Nie, nie musi. Najważniejszy jest podobny sposób myślenia :) Moim najlepszym znajomym jest fizyk teoretyk, obecnie pracownik techniczny na Akademii Medycznej, który o biologii ma bardzo słabe pojęcie, ale za to wie masę rzeczy z innych branż. I ciągle coś robi, jest niezwykle aktywny umysłowo - świetnie się intelektualnie uzupełniamy :) Tak jak ja odbieram Eco, tak on odbiera Bacha. Dwie bardzo różne dziedziny, ale sposób ich oglądu podobny.

Za co finansujesz swoje badania, zwłaszcza podróże, skoro odszedłeś z uczelni? I czemu zrezygnowałeś z habilitacji?

Szczerze podziwiam ludzi mających pasje, które pochłaniają ich bez reszty. Przeczytałam Twoje wpisy i popadłam w lekką nostalgię. Chciałabym taka być... Mam wiele zainteresowań, ale żadnego z nich nie odważyłabym się nazwać pasją. Ale kto wie, może jeszcze kiedyś ją odkryję. Cóż, powodzenia, Autorze.

"To chyba najpiękniejsza rzecz w dorosłości - odwaga do działania i ponoszenie odpowiedzialności za swoje czyny." x Igor Pikus miał tej pierwszej aż w nadmiarze, a tej drugiej wcale, ale nieważne. Kotka psotka przecież nie szukasz męża?

Nie szukam męża. Lubię ludzi przepytywać po prostu. I sprawa finansowania myślę, że jest interesująca dla wszystkich. Każdy by chciał tak sobie jeździć, a wątpię by z filmów o rybach dało się utrzymać.

Nie popadajmy w przesadę. Samo posiadanie pasji nie fascynuje nikogo. Chyba, ze ktos slyszal o tym zeby filatelisci mieli branie. Kilka kluczowych slow i sformulowan jakich uzyl autor plus nalozone na to w wyobrazni klatki z filmu jurrasic park zrobily swoje. Chociaz. Osobiscienpodziwiam jacka custo pioniera w wielu dziedzinach pasjonata glebin. Tyle ze taki nie pisalby o teoriach spiskowych w nauce bo znaczyloby to, ze tak naprawde wystarcza mu przyswojenie dogmatow kawalka nauki jakim akurat sie zajmuje. Bez. Obrazy ale pasjonujesz. To sie moze nurkowaniem i lansem w piance do nurkowania.

Do niedawna wysmiewano doniesienia o kalamarnicach olbrzymich i wielu innych stworzeniach. Odkryto zywe skamienialosci w oceanach. Nie twierdze ze akurat trzeba zapalac sie do kazdej teorii ale twierdzenie ze nowe spojrzenie na fakty jest bez. Sensu bo te i tak sa skomplikowane w.analizie. kloci sie z.moja. filozofia. Nauki

To tak jakby stwierdzic, ze wynalezienie kola jest bez sensu bo i tak jest masa problemow z transportem na plozach

Albo, ze genetyka jest bez sensu bo linneusz nie wylapal jeszcze wszystkich motyli… czy tam inny psychopata

"Kilka kluczowych slow i sformulowan jakich uzyl autor plus nalozone na to w wyobrazni klatki z filmu jurrasic park zrobily swoje." x Mistrz propagandy. Co do motyli, widziałem kiedyś dwoje kopulujących ze sobą motylków i jeden nie chciał zejść z drugiego. Musiałem je odkleić i ku mojemu zdziwieniu nawet się mnie nie bały i ani myślały aby odlecieć! Domniemam iż było to spowodowane motylim stanem plateau.

Krotko mowiac zg****ila cie para motyli:P

"Bez. Obrazy ale pasjonujesz. To sie moze nurkowaniem i lansem w piance do nurkowania." Czy to było do mnie? Bez obrazy, ale nie zrozumiałeś. Post autora wywołał u mnie refleksję nad własnym życiem. Nie pasjonuje mnie on jako on. Zazdroszczę ludziom łączącym pasje z życiem zawodowym, zawsze tak chciałam, lecz nie mam. Zapewne zaraz nazwie mnie ktoś nudnym człowiekiem. Być może jestem. Chciałabym mieć w życiu coś, do czego będę mogła zawsze uciec, co dałoby mi szczęście i radość. Tylko tyle.

Motye sa o tyle ciekawe, ze nie umieja prosto latac. Paradoksalnie ta niezdarnosc pomaga im w przezyciu. To troszke kloci sie z obiegowa opinia, ze ewolucja jest kuźnia doskonalosci

Flayoweyu to nie bylo do ciebie

Co z tą habilitacją autorze? Zobacz jaki tłum się tu zebrał? Wszyscy żądni odpowiedzi.

aha, w takim razie przepraszam jakoś tak mi się skojarzyło, że jest to odniesienie do moich słów, że podziwiam ludzi mających pasje :)

W pewnym sensie rowniez bo ktos moze pasjonowac sie np zbieraniem puszek po piwach. Niby pasja tylko w zasadzie bez sensu. Ani z tego pozytku ani nauki. Dlatego pasja sama w sobie moim zdaniem nie zasluguje na podziw bo nie jest wsrod ludzi niczym wyjatkowym. Wiekszosc pasjami oglada durne seriale z zapalem godnym lepszej sprawy. Wiec jednak do ciebie rowniez. Fly away. Tyle, ze post adresowany byl do autora

Na kafe jeden taki pasjonuje sie zbieraniem damskiej bielizny i wymienilby najnowsza kosiarke z napedem slonecznym na twoje posrane majtki. Idź mu powiedziec ze go podziwiasz

pasję "bez sesu" dawno mogłabym mieć chodzi mi o taką, która mogłaby mnie pochłonąć, nawet jeśli by to było zbieranie kapsli

Na kafe jeden taki pasjonuje sie zbieraniem damskiej bielizny i wymienilby najnowsza kosiarke z napedem slonecznym na twoje posrane majtki. xxx mylisz pasję z fetyszyzmem

"ktos moze pasjonowac sie np zbieraniem puszek po piwach. Niby pasja tylko w zasadzie bez sensu. " - Ale kasa z tego jest? Czy nie? Jak ktoś wie z autopsji, to niech się wypowie.

No tak tylko co tu do podziwiania. Takie zachowania sa. Czescia. Ludzkiejnpsychiki ktorej to czesci nie chce. Mi sie analizowac bo mnie to nie pasjonuje. Aczkolwiek w odpowiednichbwarunkach zbieranie kapsli moze wiecej powiedziec o swiecie niz wysylanie teleskopow na. Orbite. Zalozmy, ze kapsle. Spadaja z nieba bo bogowie lubia sobie pomelanzowac. W takim ukladzie kapse. Te nioslyby ze soba. Ogromna ilosc informacji, ze o prestizu juz nie wspomne. Wracajac. Co cie pasjonuje powinno jasno wynikac z twoich celow, hipotez, ktore ta pasja moze potwierdzic badź tez z przeczucia czy intuicji co do natury swiata lub jakiejs jego hermetycznej czesci. Tak sadze. Tylko tak moge wytlumaczyc w kontekscie ewolucji istnienie tego typu zachowan. Notabene twoj podziw rowniez da sie tym wytlumaczyc.

Urocza autoreklama. Szczerze podziwiam ludzi którzy tak na jednym wdechu potrafią o sobie ładnie i bez mrugnięcia okiem...Można to było napisać krócej. Krócej wcale nie jest mniej ładnie. Na kafe starczyłoby:"Szukam partnerki która jednym okiem zerkać będzie na "Cmentarz w Pradze" a drugim jak na moje śniade ciało działa siła hydrostatyczna" Coś pominęłam?

Pasja ok, tylko może okazać się, że to psychol na codzień.