Ludzie żyjący zgodnie z wolą Bożą są szczęśliwsi

Zaraz zjadą się nawiedzeni ateiści, ale taka jest prawda. YHVH to pewny fundament i źródło komfortu psychicznego. A ateista w trudnej chwili na kogo może liczyć? Na swój kulawy umysł. Hehe:D

chyba nie do konca skoro musisz non stop zakładac o tym tematy, Bóg ci nie daje szczescia :(

pewnie tak, ale każdy sam sobie wybiera życie a jakie ma takie ma a tak w ogóle prawo Boże to nie zawsze synonim prawa kościelnego

Prawo Boże to Prawo Mojżeszowe i Ewangelie, a nie prawo kościelne. A krk to po mojemu synonim antychrysta (wg. Xięgi Daniela)

A skąd wiesz: jaka ta Jego wola jest ? Powiedział Ci osobiście, czy przeczytałeś w dwudziestym tłumaczeniu, setnego przekazu ustnego ?

W PŚ jest zapisana wola Boża tłumaczenia nie mają tu zbyt wielkiego znaczenia, bo przekaz jest jasny i klarowny...

gość 10.06.2014 -Bóg dał mi szczęście pod postacią Perłowej Królewny, najpiękniejszej kobiety na świecie, do której się wybieram...

te prawo boże napisali LUDZIE, ,I kto ma klawy umysł?

Ale było ono podyktowane przez Boga, na co są dowody empiryczne. Poza tym, opiera się ono na faktach naukowych, nieznanych w tamtych czasach. Skąd mogli wtedy ludzie wiedzieć, że wieprzowina jest nieczysta, a wołowina już nie...?

przez chory umysł prawiku haha, a mięso spróbowali i wyrzygali i to powód, tak samo trujące owoce, ktoś zjadł i umarł i następni nie jedli

...W PŚ jest zapisana wola Boża tłumaczenia nie mają tu zbyt wielkiego znaczenia, bo przekaz jest jasny i klarowny... A bawiłeś się kiedyś w głuchy telefon :D :D :D .

...Skąd mogli wtedy ludzie wiedzieć, że wieprzowina jest nieczysta, a wołowina już nie... Ja tam nie wiem, co jest czyste, a co nie, ale z tego, co pamiętam to wieprzowina się prędzej psuje, więc w gorących rejonach bezpieczniejsze jest spożywanie wołowiny (którą łatwo ususzyć). Nie widzę w tym niczego nadzwyczajnego, ze dawni ludzie, to zauważyli.

Jest napisane, że mięso przeżuwaczy jest bezpieczne. Nieprzeżuwaczy już nie. A to dla tego, że nieprzeżuwacze mają pasożyty. Dlatego mięso świni i psa jest tak samo nieczyste, jak mięso krowy, jelenia, antylopy jest czyste. Kto umie pojąć, niech pojmuje.

Ludzie zyjacy zgodnie z czyjakolwiek wola sa szczesliwsi bo nie maja swojej wiec niby jak mogliby odczuwac dyskomfort. Temat bez sensu. Dzieci tez. Sa szczesliwsze niz dorosli ale. Kiedys trzeba dorosnac i zaczac podejmowac decyzje oraz ponosic odpowiedzialnosc za wybory. Dzieci boze pomimo starego z.plecami pozostaja dalej dziecmi

Ponadto idea boga biblijnego to zbior paradoksow logicznych na kazdym poziomie i tylko fanatyk nigdy nie poddajacy w watpliwosc dogmatow w niej zawartych a co za tym nie majacynprawa do dyskusji moze traktowac to powaznie. Pierwszy z brzegu. Po co bog dal. Ci wolna. Wole? Po to zeby karac cie za zycie w zgodzie z nia? Zreszta sama. Wolna wola w kontekscie wszechwiedzacego i wszechmocnego boga jest bzdura a co za tym idzie nie mozliwosci zyc niezgodnie z jego wola. To piramidalna bzdura okraszona popisami popierdolencownpodobnych tobie. Pozdrawiam

Po to, aby człowiek mógł być wystawiany na próby i mógł dawać dowody miłości ku Stwórcy, Prawdzie i Sprawiedliwości. Boża nagroda jest wiecznością, wobec niej wszelkie prób i znoje są nicością. Ponadto, Bogu nie zależy by zadawać cierpienie. Kiedy Bóg "pośrednio zadaje cierpienie" sprowadza jedynie na jego głowę skutki jego postępowania, pokazując, że jego postępowanie jest złe. Drugą Bożą karą jest śmierć. Bóg daje życie, więc ma prawo odbierać. Po śmierci człowiek odpoczywa w nicości... Tak więc Bóg kieruje się Prawdą i Sprawiedliwością...

Ale. Po chuj bogu jakies proby skoronwie z definicji czy im podolasz? Wez raz zamiast popierdalac do kosciolka rozejrzyj sie dookola poobserwuj swiat ludzi zwierzeta. Bog stworzyl tez zwierzeta ale z niewiadomych powodow nie poddaje ich probom zadnym. Poza tym to pierdolenie o nagrodach to se zostaw dla zamachowcow samobojcow i niedorozwinietych ddzieci z niedoborem cukru,

Poza tym skoro jedyna konsekwencja zlego postepowania sa kary boze to czego. Chce nas nauczyc wg ciebie? I z czego wynika to zlo a raczej jego. Definicja?

Bo wg mnie jedynym zlem w takim ujeciu jest nuepisluszenstwo. I teraz tak. Skoro bogu zalezy na pisluszenstwie to pi kiego grzyba stworzyl czliwieka z wolna wola i pitencjalnie mogacego okazac sie nieposlusznym? Wez mi to jakos wyluszcz z sensem bo kyrwa nieogarniam jego strategii Tylko mi nie mow ze jego wyroki sa nieodgadnione bo to wyklucza mozliwosc nauczenia sie czegokolwiek ktore implikuje przewidywanie skutkow swoich dzialan

Bardzo szczególnie że z powodu restrykcji katechizmu nie mogą znaleźć partnera w tych niemoralnym świecie, a o przyjaciołach to już nie wspomnę mają ich za dziwaków

Przepraszam za bledy ale zakladajac ze bog wyluszcza zasady ortografii na biezaco to nie moglem wiedziec ze popelniam blad. A jezelinustalil je wczesniej a jednoczesnie stworzyl mnie tzn ze nie zalezalo mu na tym zebym byl prymusem raczej

A skoro jednak istnieje i ja i boza ortografia tzn ze taka byla jego wola a twoje zalisne proby by ia jegonprawa reka zakrawaja na bunt i dzialania do ktorych nikt cie nie upowaznil

Dobro to dążenie do miłośc i sprawiedliwości, a zło to przeciwdziałanie temu działaniu. Proste. A katechizm, to nie wola Boża . . .

Czyli krotko rzecz ujmujac wcale nie zyjesz w zgodzie z jego wola bo smiesz poddawac w watpliwosc sensownosc jego dziela.

Ja pierdole. Gadej z takim. Szczerze ci powiem ze idee sprawiedliwosci i milosci sa mi bliskie ale jak patrze na debilizm ludzi ktorzy rzekomo stoja na ich strazy to zaczynam sie zastanawiac czy przypadkiem nje wkradl sie tu jakis blad w kadrach

Zwierzę żyje i umiera. Nie ma go. A przed człowiekiem roztacza się perspektywa wieczności. Do tego człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga, bo może kontemplować prawa fizyki i wykorzystywać je do tworzenia nowych rzeczy...

Poza tym ShereKhan- masz śmieszny styl pisania. Widać wyraźnie, że jesteś typowym zgredem urodzonym i wychowanym za komuny. Komuna ryła umysły. Po mojemu to aszkenazyjskie dziadostwo stworzone w celu zniszczenia europejskiej cywilizacji....

jesli Bog jest, to i wierzacego i ateiste czeka zycie wieczne, jesli go nie ma, to ani jednago, ani drugiego - wiec co za róznica?

Nie wydaje mi sie zebys byl zdolny do kontemplacji czegokolwiek oprocz woli bozej

Moze cie zdziwie ale komune stworzyli jezus jego uczniowie oraz wyznawcy. I co. Ty na to? Zesrasz sie na stojaco?