Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja bratowa manipuluje bratem nie zaprosili nas

Polecane posty

Gość gość
Co za patologiczna rodzina??? Siostrunia ewidentnie ma się za niewiadomo kogo i wpieprza się nie tam gdzie trzeba. Ojjj ze mna nieraz byś popłakała za wtracanie sie do zycia brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ten temat to nie prowo to współczuję bratowej.... mam nadzieję, że jak wprosicie się niechciane - to będzie wasza ostatnia wizyta i wogóle spotkanie z bratem/bratową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sandy- trochę nie masz racji. Nie wiem jaka jest sytuacja u autorki, czy są przyczyny braku zaproszenia czy nie, ale w naszej rodzinie np. jest zupełny kwas odkąd weszła do niej żona brata. Kobieta ma takie kompleksy i wiejskie poglądy, ze źle się robi. Wcześniej spotykaliśmy się czasem na świeta, zawsze w urodziny ich córki a mojej chrześnicy. Bratowa zawsze miała minę skwaszoną, widac było, ze jest tylko dlatego, ze brat ją namówił. No ale widac od pewnego czasu już całkiem wlazła mu na głowę- Ja nie rozumiem dlaczego nie zostałam zaproszona na urodziny mojej chrześnicy. Pytałam brata ale mnie zbył, wiec odpuściłam. Wcześniej zawsze sobie z bratem pomagaliśmy, wspieraliśmy- a teraz takie coś. W sumie chyba nawet większy żal mam do brata, a nie jego żony. Bo moim zdaniem nie powinien ulegać jej odpałom- owszem jego rodzina to żona i córa- ale o nas/o mnie też nie powinien zapominać. Widac mu nie zalezy- trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma prawa z rodziny ingerować w czyjeś życie. Tyle w temacie...Autorkę tematu ustawiłabym tak,że nie przekroczyłaby progu mojego domu.Z Dla mnie to chore wypisywac pierdoły i oczerniac brata i bratową.. Do leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgaduję: rodzeństwo wychowało się we wsi, brat wyjechał na studia, jego żona również jest wykształcona, obyta, niezależna i asertywna. A siostrunie ledwo po jakiejś średniej szkole (albo i nie) wartościują ludzi na podstawie tego "czy jest wygadany". Znacie takie powiedzenie "gadaj z d**ą, to cię osra"? Dlatego bratowa ze szwagierkami nie rozmawia :P autorko, a Ty byś tak chętnie widziała bratową w swoim domu? przecież tak jej nie znosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat wyjechał na studia, ale i ja się uczyłam mam kurs kosmetyczny także żadnym głupkiem nie jestem. I przynajmniej jakoś wyglądam. Zawsze ich zapraszamy z tym, że oni nie przychodzą. Na dodatek kilka razy było tak, że nawet cześć mi nie powiedziała. Zgadzam się z gościem z 16:55, my też jesteśmy jego rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie temat chory:) ja można obsmarować swoją bratową????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masiezalepszą
To zaproś brata do swojego kupionego domu razem z jego dzieckiem>bez bratowej,której obsmarowałaś tu dupcie... Oby ona Tobie tak nie zrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co, pierdoły piszecie. Gdyby ta bratowa autorki była taka niezależna, wyształcona blebleble to by cyrków nie robiła tylko zaprosiła rodzinę córki (tak ciotki małej też) na urodziny. Dla mnie takie pomijanie kogoś świadczy o niskim poziomie kultury i tyle. Raz do roku, na urodzinach można się spotkać a nie grać dzieckiem. Bo to jest granie dzieckiem. Do mnie zadzwoniła chrześnica z pytaniem dlaczego mnie nie było na jej urodzinach. I co? Miałam jej powiedzieć, ze ma walnięta matkę? Nie, odpowiedziałam, ze nie dałam rady bo miałam problem z dzieckiem, coś wymyśliłam. Ale to niskie jest i podłe zapraszać wszystkich poza wybranymi osobami- bo tak.. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tylko kurs kosmetyczny, ale przynajmniej jakoś wyglądam" :d myślę, że to kończy dyskusję, autorka ma takie siano we łbie, że aż mi jej szkoda prowokacja, nie ma tak głupich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi ale jesteś głupkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15lat nie rozmawiam ze szwagierkami...Intrygowały robiły co chciały.......Nie spotykamy sie na imprezach,ponieważ jedna z nich jak wypiła to głupoty mówiła...A ja za wrażliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo, siostra męża mnie nie lubi, obgaduje a potem wielce zdziwiona i oburzona ze ich nie zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, gdyby była taka obyta zaprosiłaby nas, a ona robi jakieś podziały w rodzinie i manipuluje naszym bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczek 7809
A co to tu za przekupkę wiejska mamy?Która ma sie za nie wiadomo kogo??? Ładna i ma dom???A tez mam dom,nic mi nie brakuje i nie mam tyle jadu i złości co Ty:):) Ktoś Ci ten nochal ukręci...Bratowa dobrze zrobiła,skoro nie jestes w porządku no to Cie nie zaprosiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ma obycie do zapraszania osób, których się nie lubi (z wzajemnością) i znoszeniem ich obecności? Chyba wręcz przeciwnie, obycie to dążenie do tego, aby nie stwarzać niezręcznych i konfliktowych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano obycie ma tyle wspólnego, że jakby nie patrzeć, to te siostry są ciotkami jej dziecka, prawda? O ile nie musi ich zapraszać na swoje urodziny, święta itp. o tyle dobre wychowanie nakazuje zaprosić na urodziny dziecka jego rodzinę. Bo siostry taty są rodziną dla tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, akurat nie ja pisałam o domie, choć mamy całe piętro u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche dziwne, ze siostr męża nie zaprosila - a swoje rodzensto? Moze robi tylko dla dziadkow i chrzestnych - ma takie prawo. Moze nie maja warunkow, pieniedzy...... nie ma obowiazku spraszac calej rodziny - musisz to uszanowac - oni zalozyli wlasna rodzine a Tobie i Twojej matce nie wolno sie wtracac w ich ustalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie może pogodzić się z faktem ze bratowa ma na nią wywalone. Myślała ze bratowa będzie zabiegać o jej sympatie a ta ma po prostu swój honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam cały dom z mężem i jakos sie nie chwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisałam o domu- bo dziwnym trafem bratowa zaczęła otwartą wojnę jak kupiliśmy z mężem dom. Jest po prostu mega zawistną osobą- no ale bez przesady!! Nic jej nigdy nie zrobiliśmy, nie obgadywaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlaśnie jestem pewna, że swoją siostrę zaprosiła ( ma jedną tylko). Na brak pieniędzy to oni nie mogą narzekać. Chyba po prostu zapytam brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ano obycie ma tyle wspólnego, że jakby nie patrzeć, to te siostry są ciotkami jej dziecka, prawda? O ile nie musi ich zapraszać na swoje urodziny, święta itp. o tyle dobre wychowanie nakazuje zaprosić na urodziny dziecka jego rodzinę. Bo siostry taty są rodziną dla tego dziecka. x Wybacz, ale nie ma obowiązku zapraszania rodziny dziecka w sytuacji gdy organizator święta wie, że ta rodzina jest konfliktowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli cię nie zaprosili to zastanów się czym ich do siebie zniechęcilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tego filozoficznego tematu... Czy na codzień nie mamy dosyć zmartwień????? Przestań zawracać sobie głowę pierdołami i ,,poczytaj ksiązkę.. Polecam "Trędowata" Lub obejrzenie tego filmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha! miałam rację z tym wykształceniem! Ja to się jednak znam na ludziach :D Skoro kochającym ciotkom tak bardzo zalezy, żeby się z dzieckiem spotkać, to niech zaproszą brata do siebie albo do rodziców, a nie bratowej zawracać tyłek. Bo cała ta afera jest tylko po to, żeby mieć powód do plotek, oczerniania i czepiania się. Po cholerę sie tak pchać, gdzie was nie chcą? Żeby w poniedziałek pojawił się temat: moja bratowa jest beznadziejna, zamówiła tort z cukierni zamiast samej upiec? Albo milion innych, z których wyłaniał by się obraz leniwej księżniczki z wielkiego miasta? ps. obycie wcale nie oznacza, że trzeba robić z siebie kozła ofiarnego przez widzimisię wrednej zołzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie pisałam, ze bratowa miała OBOWIĄZEK zapraszać ciotki dziecka. Pisałam, ze tego wymaga dobre wychowanie. Ja, jak organizuję urodziny mojej córki, zapraszam JEJ rodzinę- rodzeństwo męża, moje rodzeństwo, dziadków. A też nie zawsze jest między nami idealnie. Od dwóch lat mój brat nie przychodzi- zawsze znajdzie jakiś powod. I ok, akceptuję to, widac nie chce. A szkoda, bo rodzina to rodzina. Dziwię się, ze tego nie rozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto jest chrzestnymi? Moze jej siostra i Twoj brat? Jesli tak to normalne ze brata zaprosila i siostre. Moze dziecko nie lubi halasu, moze bratowa jest przemeczona i nie ma sily na wielkie gotowanie i spraszanie gosci ( a zaproponowaliscie pomoc?) przy tak malym dziecku, ktore zaczyna chodzic pewnie nie ma czasu na pojscie do toalety.... moze zadzwon i spytaj czy potrzebuje pomocy i wtedy z siostra cos ugotujcie - wierz mi ze bedzie jej milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez pisałam wczesniej,żeby zaprosiła brata z dzieckiem,,,ale nie ma to jak obgadac gruba i zarozumiałą bratową... Ja p*****le co za baba,,kto zakłada tak durny temat??? Chyba nikt normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×