Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1245

Pytanie do KOBIET odnośnie faceta, który ignoruje wszystkie dziewczyny.

Polecane posty

Gość gość150
Jeśli miałabym w pracy faceta który nie odpowiadałby na moje powitanie to pomyślałabym, że jest burakiem do potęgi entej i dalej nie zawracałabym sobie nim głowy. Ale jeśli ignorowałby mnie nawet wtedy gdybym przyszła do niego w sprawie zawodowej (pracuję w zawodzie gdzie bardzo ważne jest zgranie grupy, wiele projektów robi się wspólnie) to zrobiłabym wszystko aby go w*********ć z roboty. Jesteśmy zespołem a jesli jakiś typ ma strzela fochy i nie potrafi być profesjonalny to nie ma dla niego miejsca. I nie dość, że jest burakiem to jeszcze antyspołecznym amatorem. Niech zostanie sprzątaczem jak z powodu "widzimisię" zamierza rozwalać współpracę całej grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
gość150 Jeżeli kobieta do mnie pierwsza powie "siema" to wiadomo że odpowiem, burakiem nie jestem. Lecz ja sam pierwszy do kobiety cześć raczej nie powiem, nie ma takiej opcji. Jeżeli jest jakaś praca grupowa i jestem w grupie z kobietami, to wiadomo, że będę pracował normalnie bez wydziwiania, ale w okolicznościach nie związanych z projektem, dalej będę traktował je jak powietrze :) mam nadzieję, że teraz rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie spotkałaś się bo to niecodzienne zachowanie, przyznaję rację. a czemu tak się zachowuje? to ma wiele przyczyn. Złe traktowanie przez kobiety w przyszłości (między innymi, to nie jest główny powód, tylko jedna część z całości), więc nie mam zamiaru się z nimi kontaktować, po co? co z tego mam? z facetem porozmawiam o tym co lubię, na męskie tematy a z kobietą? po prostu nie chcę ale chciałem tylko wiedzieć jak takie zachowanie jest postrzegane przez kobiety, bo po facetach widzę, że jakoś nie komentują mojego zachowania czy coś i normalnie z nimi utrzymuję pozytywne znajomości. " No to albo w twoim środowisku nie ma normalnych kobiet, albo problem jest w tobie - ty takich relacji nie umiesz utrzymać i obwiniasz za to kobiety. Męskie tematy, tzn.? Znam wielu mężczyzn, którzy na typowo "męskie" tematy nie mają nic do powiedzenia, natomiast kobiety wręcz przeciwnie. Płeć nie determinuje zainteresowań, wszystko zależy od danego człowieka. Co do przeszłości - w moim przypadku każdy, dosłownie każdy facet, który był przy mnie bardziej niż kolega ze szkoły, mnie skrzywdził. Ojciec mnie bił, brat molestował, niejeden facet zranił, chciał wykorzystać itd. Nie sprawia to jednak, że nagle wszystkich mężczyzn uważam za zło, utrzymuję z nimi normalne kontakty. Tak samo z dziewczynami, z którymi jako kobieta powinnam mieć wiele wspólnych tematów, a nie mam. Większość ludzi, których spotykam, to nieciekawi idioci, ale czy to jest powód, by z góry wszystkich ignorować? Mam wrażenie, że dla ciebie świat jest czarno-biały. Na zakończenie dyskusji mogę jedynie wyrazić swoją radość, że nie znam Cię w rzeczywistości. Gdybym znała kogoś, kto olewa wszystkie kobiety (mnie wiadomo ma prawo nie lubić), prawdopodobnie zaczęłabym się obawiać o swoje bezpieczeństwo. Pula Twoich rozmów z kobietami została chyba wyczerpana na najbliższe 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmieszy mnie mentalność kafeteryjnych kobiet. Obraza majestatu, że nie są wynoszone na piedestał :D Co to znaczy, że ignoruje? Przychodzi do roboty i robi swoje?:D Gdyby nadskakiwał, autorka pewnie założyłaby temat o natrętnym desperacie... Poza tym u nas WSZYSCY tak robią... Facet (KAŻDY) przychodzi do pracy i podaje rękę tylko facetom... Byłem na szkoleniu, też tak było. Na uczelni jest to samo . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"No to albo w twoim środowisku nie ma normalnych kobiet, albo problem jest w tobie - ty takich relacji nie umiesz utrzymać i obwiniasz za to kobiety." Czy ja gdzieś napisałem, że za coś obwiniam kobiety? proszę zacytuj, bo już widzę, że zaczyna się zabawa w przeinaczanie słowa. :) "Co do przeszłości - w moim przypadku każdy, dosłownie każdy facet, który był przy mnie bardziej niż kolega ze szkoły, mnie skrzywdził. Nie sprawia to jednak, że nagle wszystkich mężczyzn uważam za zło, utrzymuję z nimi normalne kontakty." No widzisz, dlatego też mogę się z Wami nie zadawać by Was m.in. nie skrzywdzić. "Na zakończenie dyskusji mogę jedynie wyrazić swoją radość, że nie znam Cię w rzeczywistości. Gdybym znała kogoś, kto olewa wszystkie kobiety (mnie wiadomo ma prawo nie lubić), prawdopodobnie zaczęłabym się obawiać o swoje bezpieczeństwo." Jestem bezpieczny, nigdy bym muchy nie skrzywdził a co dopiero człowieka :D "Pula Twoich rozmów z kobietami została chyba wyczerpana na najbliższe 5 lat usmiech.gif" Mam nadzieję, że nie tylko na 5 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"no dokładnie, bo jakie tematy podczas rozmowy z kobietą można mieć? ciuchy? 'miłoście'? śluby itd.? " Przykro mi, że znasz tylko tak płytkie kobiety. Ja ze swoim facetem rozmawiamy o wszystkim - o pracy, polityce, sporcie, bardzo często na tematy filozoficzne, a ostatnio rozwiązywaliśmy tematy natury matematycznej. Trzeba mieć szerokie horyzonty bez względu na płeć. Wśród mężczyzn też jest pełno osobników, którzy nie mają kompletnie nic do powiedzenia w poważniejszym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość1245 - kobieta wita się jako pierwsza dopiero wtedy gdy mężczyzna jej nie zauważy. Natomiast ty jeśli się nie przywitasz jako pierwszy widząc kobietę TO JESTEŚ BURAKIEM tak czy siak bo jest to jedna z zasad savoir-vivre. Zresztą nie mogę sobie wyobrazić jak "normalnie" pracujesz z kobietami skoro na co dzień traktujesz je jak powietrze i wytworzyłeś niewidzialną barierę między wami? Ty nie lubisz ich, one nie lubią ciebie, ty ich nie szanujesz więc one nie będą szanowały ciebie... w takiej grupie nie ma mowy o porządnej pracy. Sorry ale właśnie strzelasz fochy. Nie jesteś profesjonalnym pracownikiem. Jesteś niczym 12letnia dziewczynka, która dostała pierwszy okres i jest zła na cały świat więc zamierza kopnąć małego kotka BO TAK. Żegnam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
Æðelgast "Śmieszy mnie mentalność kafeteryjnych kobiet. Obraza majestatu, że nie są wynoszone na piedestał smiech.gif Co to znaczy, że ignoruje? Przychodzi do roboty i robi swoje?smiech.gif Gdyby nadskakiwał, autorka pewnie założyłaby temat o natrętnym desperacie..." 10000% :) dlatego jak ja się z kobietami nie utożsamiam to jestem uważany za dziwologą, mordercę, czuba. Gdybym im się nadskakiwał to uważałyby mnie za zboka, desperata, natręta. "facet (KAŻDY) przychodzi do pracy i podaje rękę tylko facetom..." No ja tak samo z każdym facetem się witam podając rękę, tylko z kobietami nie podaję ręki jak i również do nich się nie odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Natomiast ty jeśli się nie przywitasz jako pierwszy widząc kobietę TO JESTEŚ BURAKIEM tak czy siak bo jest to jedna z zasad savoir-vivre." Jestem burakiem bo nie witam się ze wszystkimi ludźmi, których zobaczę... miło :) "Zresztą nie mogę sobie wyobrazić jak "normalnie" pracujesz z kobietami skoro na co dzień traktujesz je jak powietrze" Wiadomo, że jak muszę z nimi pracować to pracuję, ale po tej pracy jest to co było przed pracą, czyli... traktowanie ich jak powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Æðelgast Może w Twoim mieście :) Ja tego nie zauważyłam, w Poznaniu każdy wita się z każdym w obrębie danej grupy. Może mamy kulturalniejszych mężczyzn :) Nie chcę być stawiana na piedestale, a na pewno nie przez faceta z ulicy, który mi lata i powiewa, ale wypada mieć odrobinę kultury i szacunku na początku dla wszystkich. Do Autora: Muchy byś nie skrzywdził, ale lepiej trzymać się od kobiet z dala, w razie gdybyś miał jakąś skrzywdzić? Nie powiedziałeś, że o coś obwiniasz kobiety, ale może robisz to podświadomie. Fobie, awersje i inne tego typu zachowania z reguły skądś się w naszej psychice biorą. Oby tylko twoje zachowanie nigdy nie wpłynęło w jakiś sposób na Ciebie negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Muchy byś nie skrzywdził, ale lepiej trzymać się od kobiet z dala, w razie gdybyś miał jakąś skrzywdzić?" No coś w tym rodzaju, nie w tym Kościele... ale ogólnie dzwoni. :) "Nie powiedziałeś, że o coś obwiniasz kobiety, ale może robisz to podświadomie. Fobie, awersje i inne tego typu zachowania z reguły skądś się w naszej psychice biorą." Raczej za nic nie obwiniam kobiet, to niech one mnie nie obwiniają, że nie chcę się z nimi zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przypadkowy
"dlatego jak ja się z kobietami nie utożsamiam" trudno zeby facet mial sie utozsamiac z kobieta. sprawdz w slowniku co to slowo znaczy ;) no chyba, ze wczesniej trafilam w sedno z ta kobieta inside you :D na powaznie: zejdzcie z chlopaka kobiety. to zafochana zagubiona owieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie wiem, skąd ten temat. Jesteś całkowicie zadowolony ze swojego zachowania, uważasz je za najwłaściwsze, więc co cię interesuje zdanie powietrza? :) Ta dziewczyna, która przed chwilą się tu odzywała, też moim zdaniem przesadza. A co do was - trzymajcie się, drodzy panowie, razem, my na pewno nic na tym nie tracimy, a wy również nie odczuwacie braku czegoś, czego nie znacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd pomysł, że Cię obwiniają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"zejdzcie z chlopaka kobiety. to zafochana zagubiona owieczka." No cóż... dziwne by w kraju kwitnącej cebuli Polak Patriota wypowiedział się bez jakiejkolwiek obrazy do drugiego człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"W sumie nie wiem, skąd ten temat. Jesteś całkowicie zadowolony ze swojego zachowania, uważasz je za najwłaściwsze, więc co cię interesuje zdanie powietrza?" Hmmm :) Wiesz, z psem domowym nie pogadasz ale chyba interesuje Ciebie czy jest głodny czy nie. Więc po prostu chciałem wiedzieć co kobiety sądzą o takim przypadku, czy mają duży butthurt czy raczej olewają takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Raczej za nic nie obwiniam kobiet, to niech one mnie nie obwiniają, że nie chcę się z nimi zadawać. " Może część cię obwinia, jak część facetów obwinia kobiety, że im nie wskakują do łóżka na pierwszej randce ot tak. Ludzie są dziwni. Ja cię np. nie obwiniam, jestem zainteresowana twoim osobliwym zachowaniem. Tak samo jak interesuje mnie, co dzieje się w psychice socjopaty czy seryjnego mordercy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies to co innego, darzę go uczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznań to taka duża wioska jest. A poza tym nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie napisałem, że u nas nie witamy się z kobietami, tylko nie podajemy im ręki, a to różnica . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
Ja też nie obwiniam. Ale uważam, ze zachowuje się jak burak. Jak wchodzę do naszej pracowni to mówię "dzień dobry wszystkim" i zaczynam z kimś rozmowę. Przecież nie wymagam od niego by rozmawial z każdą kobietą w pracy, ba, nawet nie musi z żadną rozmawiać ale żeby powiedzenie zwykłego "dzień dobry wszystkim" było ujmą na honorze? Jeśli tak to tylko dla buraka. Cieszę się, że mam w pracy normalnych facetów i kobiety. Nawet nie chce myśleć jakie byśmy mieli problemy z projektami gdyby wśród nas był taki skrzywiony psychicznie człowiek. Poza tym szczerze ja mam wrażenie, że ty się naczytałeś jak to kobiety "lecą na" ignorujących je facetów. I się zawiodłeś. Więc teraz zakładasz ten topik bo nie wiesz co jest nie tak. Żadna kobieta nie zainteresuje się takim typem. Więc bardzo ci współczuje jeśli masz jakiekolwiek libido bo nie wydaje mi się, że prostytutki są tanie (albo może są, nie wiem) chociaż jesli je też zamierzasz do końca życia ignorować to zostaje tylko "ręka":D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
gosc150 ;) "Ale uważam, ze zachowuje się jak burak. Jak wchodzę do naszej pracowni to mówię "dzień dobry wszystkim" i zaczynam z kimś rozmowę." No ja też się witam ze wszystkimi facetami :P "Poza tym szczerze ja mam wrażenie, że ty się naczytałeś jak to kobiety "lecą na" ignorujących je facetów. I się zawiodłeś. Więc teraz zakładasz ten topik bo nie wiesz co jest nie tak. Żadna kobieta nie zainteresuje się takim typem." Moja droga :D Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że ignorowanie osoby może wzbudzić u niej jakieś pozytywne odczucia, gdyby ignorowanie kobiet miało przynieść skutek przeciwny do zamierzonego (Co jest nielogicznie), czyli miałyby na mnie lecieć jak osobnicy pewnego słowiańskiego kraju na osobników pewnego kraju afrykańskiego to bym się leczył psychiatrycznie już od kilku lat ;) "Więc bardzo ci współczuje jeśli masz jakiekolwiek libido bo nie wydaje mi się, że prostytutki są tanie (albo może są, nie wiem)" Wiesz, zazwyczaj jakość usługi wzrasta wraz z nakładami. "chociaż jesli je też zamierzasz do końca życia ignorować to zostaje tylko "ręka"" Ogólnie nie lubię ludzi uwielbiających system Narodowego Socjalizmu, ale pozwolę sobie zacytować heinricha himmlera "Wolałbym iść na front niż z kobietą do łóżka". zaorane Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rozumiem :) Napisałeś to trochę tak, jakby równie często zdarzał się u was brak jakiegokolwiek powitania. To akurat, czy facet mi poda rękę czy nie, nie robi mi żadnej różnicy, tak samo jak nie ma dla mnie różnicy, czy kobieta poda mi rękę. Liczy się fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ta dziewczyna, która pisała o geju, ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie to jest ten 1% aseksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
Nie tobie oceniać "zaorane" bo to świadczy o samouwielbiemu własnej wypowiedzi co też daje nam jakiś obraz twojej osoby. To ile kosztują prostytutki? Wiesz nie znam nikogo kto chodzi więc tak z ciekawości pytam. I płaci się od godziny/pozycji/udziwnień? Poza tym skoro ignorujesz kobiety w pracy to czemu nie masz problemu z ignorowaniem kobiet całkowicie i chodzisz do prostytutek? Nie żal ci wydawać pieniędzy za sam bezuczuciowy akt? Wystarczyłoby gdybyś zachowywał się normalnie i może nawiązałbyś jakąś zdrową emocjonalna więź z drugim człowiekiem. Czy uważasz że warto traktować kobiety jako powietrze? Co dzięki temu zyskujesz? A czy zastanowiłeś sie co tracisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Nie tobie oceniać "zaorane" bo to świadczy o samouwielbiemu własnej wypowiedzi co też daje nam jakiś obraz twojej osoby." Przecież same stwierdziłyście, że jestem zwykłym burakiem, więc to już żadnej różnicy nie robi, prawda? :) "To ile kosztują prostytutki? Wiesz nie znam nikogo kto chodzi więc tak z ciekawości pytam. I płaci się od godziny/pozycji/udziwnień?" Z reguły 150zł za 1h, 100zł za 30 min i ok 1000do3000zł za noc. "Poza tym skoro ignorujesz kobiety w pracy to czemu nie masz problemu z ignorowaniem kobiet całkowicie i chodzisz do prostytutek?" Wiadomo, że jak robimy projekt to nie będę ignorował kobiet bo projekt się nie uda i będzie to moja wina, wtedy kontaktuję się z kobietami tylko w celu zrealizowania projektu, ale poza projektem dalej jest ignor 100%. Nie chodzę na kobiety lekkich obyczajów. "Czy uważasz że warto traktować kobiety jako powietrze? Co dzięki temu zyskujesz? A czy zastanowiłeś sie co tracisz?" Co zyskuję? znam ludzi, którzy zawalili studia przez kobiety itd. a co tracę? nie wiem, co tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to, że zaczyna się od zwykłej rozmowy i zanim się obejrzysz pakują ci się w życie. Jak się rozkrecą i nie zgadzasz się na ich warunki zostawiając je. Unikasz na wstępie kłopotów i ich żali. Obwinień i tym podobnych manipulacji. Wystarczą czasem zwykłe uprzejmości kiedy mamy ich serdecznie dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przecież same stwierdziłyście, że jestem zwykłym burakiem, więc to już żadnej różnicy nie robi, prawda? usmiech.gif" Napisała tak jedna dziewczyna. To jest Twój podstawowy "błąd" - nie rozumiesz, że ludzie różnią się między sobą, a przynajmniej sprawiasz takie wrażenie. "Nie chodzę na kobiety lekkich obyczajów." D***** to d****** Idziesz do niej jak do kibla się wysrać i jeszcze za to płacisz. Ja znam ludzi, którzy stracili pracę przez alkohol, jeden ma długi na 300 tys. Nie sprawiło to, że nie piję. W sumie masz ciekawy tok rozumowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Może to, że zaczyna się od zwykłej rozmowy i zanim się obejrzysz pakują ci się w życie. Jak się rozkrecą i nie zgadzasz się na ich warunki zostawiając je." wtf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
To, że jesteś niewychowanym burakiem to jedno a to, że się okazało, że masz przerost ego to drugie. To jakie masz libido? Jesteś aseksem, gejem czy onanistą? Jak twoje relacje z kobietami w rodzinie? Ja znałam kobiety które się zabiły przez facetów co nie przeszkodziło mi w nawiązaniu zdrowej relacji z mężczyzną. Co tracisz? Relację emocjonalną z drugim człowiekiem. Przyjaciele są, ale gdy założą swoje rodziny może być problem ze spotkaniami przez co zacznie doskwierać samotność i wlaśnie brak tego poczucia "że tam ktoś na mnie czeka". Tracisz możliwość posiadania dzieci (dla niektórych to plus ;) ). Samotne zwiedzanie świata też nie jest fajne więc tracisz radość z dzielenia się szczęściem z drugą osobą. Mogę ci tylko napisać, ze ci współczuję. Rozumiem osoby który były w dzieciństwie molestowane/gwałcone przez co w wieku doroslym mają problemy z nawiązaniem kontaktów. Ale to co ty robisz? Bezsensu. Jestem ciekawa twoich odpowiedzi ale już ci nie odpowiem bo zaraz wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×