siostra mojego przyszłego męża

to prawda

popieram

unikaj spotkań, a jak zacznie gadać głupoty, to opierdol ją.

prymitywna ta dziewucha, aż wierzyć się nie chce, a Ty masz aż :) 27 lat - nie trać więc uciekającego życia na kontakty z takimi ludźmi jak mówi przysłowie : 'lepiej samemu, niż w złym towarzystwie' i nie ważne czy to siostra męża, czy Twoja, czy ktokolwiek by to nie był... nie zabiegaj o kontakty z ludźmi którzy Cię nie szanują, nawet jeśli ona to robi z dobrych pobudek ( a co to za rady, żeby ktoś żył wg. jej zasad) to znaczy, że jest głupia a Ty masz swoje zasady i jeszcze wyrzut sumienia, że jej delikatnie odgryzasz na jej chamstwo a jeśli będzie Ci się narzucać to potraktuj ją pierwsza jej sposobem, ciężko, ale można się nauczyć, jeśli chcesz żyć w spokoju i bez szarpanych regularnie nerwów niech sobie znajdzie inną ofiarę na swoje zazdrości i leczenie kompleksów

Przeczytalam Wasze wypowiedzi. Po ostatnich wydarzeniach stwierdzilam, ze ogranicze kontakt do minimum. Przykre, ale nie chce sie wciaz irytowac.

I dobrze zrobisz.

I jak tam sprawy? u mnie jest podobnie.

U mnie podobnie i doprowadziło to do sprzeczki, teraz unikamy się a kontakt jedynie w gronie reszty rodziny.

i co tam nowego slychac?

Zmień front i bądź dla niej miła, tego się nie spodziewa i powinna się odwalić.

i jak tam autorko? czytasz jeszcze temat?

a głupotami sie przejmujesz

eee olej ja

co za glupia soistrusia

jak sie.temat rozwija?

olewaj

olewaj konkretnie

popieram