KOCHANKI, co macie z romansu z żonatym facetem

1. Frustrację, jest ukrywana, niczym wstydliwa choroba, a wyznania miłości są nieszczera, bo gdyby kochał to by tą miłość ogłosił wszem i wobec. 2.Żal i smutek, bo zawsze musi czekać, jest na ostatnim miejscu, wszystko jest ważniejsze, a przede wszystkim żonka i rodzinka. 3. Wstyd i upokorzenie, bo wie, że jej rola sprowadza się do jednego, seksualnego czasoumilacza. 4. Cierpienie, bo wie, że jest tylko na czas określony, zostanie wyrzucona jak jednorazówka, gdy tylko romans się wyda, lub gdy zacznie oczekiwać podjęcia kroków rozwodowych. Cierpi też, bo nie może być do końca sobą, zawsze ma być uśmięchnięta i nie marudząca, taka miła laleczka. A te prezenty, wyjazdy i nieszczere zainteresowanie kochanka jeszcze bardziej pogłebiają stres i ból. Nieciekawa i toksyczna relacja dla kochanki.

>>Nieciekawa i toksyczna relacja dla kochanki. << Widocznie nie jest tak zle, jesli sa chetne.

jajco

wystarczy, ze jesteś seksowna i mila a facet je ci z ręki, albo mówisz ,,nie sadzisz, że za tak zajebisty seks nalezy mi się nagroda? " ;)

Moja serdeczna koleżanka jest po rozwodzie, sama wychowuje małe dziecko. Wiem, że jest samotna, jest jej ciężko i jest spragniona bliskości, bratniej duszy, sexu. W pracy coraz częściej "uderza" do nie żonaty, dzieciaty facet i ta, biedna, się na to łapie... :( Mówię jej, że on ma wylaszczoną żonę, że latają razem na obiadki do teściów, na wakacje jeżdża, dziecko male mają (w małym mieście mieszkamy). Ona niby to wie, ale łeci na te jego słodkie słówka jak ćma do świecy:( Facet wysyła jej smsy tylko wtedy, gdy jest sam. Jak jest z żoną , to wycisza tel. Żenujące. Przecież wiadomo, o co mu chodzi. A ta głupia naiwna wierzy mu, bo chce mu wierzyć.

a dodam jeszcze, że koleżanka ma swoje mieszkanie, stabilną sytuację finansową, na pewno nie chodzi jej o korzyści finansowe z takiego związku. Jest atrakcyjną kobietą. Ona chce się mieć do kogo przytulić, a teh dupek chce mieć babke na boku.

Dziewczyny większość z nas jest zadowolona i tak trzymać

nie ma co generalizowac- sa rozne sytuacje. Ja wcale nie chce by on rzucil swoja rodzine, bo ja też ją posiadam. Dla nas jest juz za pozno i tyle. zadne z nas nie zdecydowaoby sie na zmiane czegokolwiek.jest tak jak jest i trzeba z tym zyc,.... znigdy nie bedziemy razem w taki sposób jakbysmy chcieli.Spotkalismy sie po prostu za pozno. Ciesze sie z tego co mam, na te chwile czułosci i zainteresowania.Wcale nie czuje sie jak kobitka tylko do seksu, bo czasami go nie ma, sa rozmowy, mamy wspolne tematy i zainteresowania. Wiem ze jak mowi do mnie pewne rzeczy to nie kłamie- bo w sumie po co mialby to robic? wiem ze mnie chce, kocha i jest mu dobrze tak jak jest.Mi zreszta tez.I naprawde wolę byc kochaną zakazaną jak zdradzaną zoną

Nie rozumiem jak można godzić się być tylko kochanką. Zawsze to lepiej jest budzić się przy boku ukochanego mężczyzny,niż żyć ze świadomością, że coś jest dla nas zakazane i nieosiągalne. Dla bardzo kochających osób nie ma żadnych przeszkód ani też różnicy wieku, bo miłość wszystko zwycięża. Oszukujesz samą siebie,że nie chcesz dla siebie szczęścia, bo tak naprawdę go nie masz. I tak na prawdę jesteś kobitka tylko do seksu bo nie chce walczyć o ciebie.

takei macie tepe mózgi, ze się w nich nie może zmieścić informacja, ze nie każda ma potrzebę budzenia się przy misiu ja jestem typem samotnika, dobrze mi samej, nienawidzę z nikim mieszkać, ani jak ktoś mi się kręci po mieszkaniu, lubię być sama. czasem potrzebuję bliskosci i on mi to daje, niczego więcej nie chce, bo już teraz mam dosłownie wszytsko co mi do szczęscia potrzebne

ale ja nie chce by walczył o mnie- z prostego powodu: ja tez nie walcze i nie bede walczec o niego

seks

Mam kogoś kto okazuje zainteresowanie

I cudowny seks

Ma żona :)

up

gdzie ich poznajecie????

do 21;20 .I naprawde wolę byc kochaną zakazaną jak zdradzaną zoną " szmato,wlazlas w cudze zycie,doprawiasz rogi swojemu mężowi i jeszcze tu chwalisz się ,żyjesz w bagnie i obludzie,mam nadzieję,ze takie ś****wa dzieci nie mają,byłby wielki wstyd mieć matkę k***ę.

ja też wolę być kochanką upragnioną, pożądaną, kochaną, za którą szaleje jak nastolatek niż żoną, na którą nie moze nawet patrzeć

cha cha,nie może patrzeć na zonę tak ci mówi ? d***** łyka wszystko,zwykły wycieruch pocieszę cię,dziwek jest pełno wokół,ale dam niestety niewiele dama nie idzie do łóżka z żonatym

namiętność, pożądanie, seks, bliskość, rozmowy...

Wszyscy tu krytykują dziewczyny, a faceci są bez winy? Facet żonaty tak samo jak kobieta decyduje się na romans...

Problem tkwi chyba w oczekiwaniach, bo z reguły to kobiety z czasem oczekują więcej... a romans to romans

Szmat mają te swoje 5 minut z cudzym mężem w ukryciu przed całym światem i cieszą się z tego jak wariatki, bo to są największe pasztety, paskudy, karakany i odpady, których nie chce żaden normalny facet :D:D:D

żadna mądra, ładna i szanująca się kobieta z klasą nie zostanie wycieruchem dla żonatego chłopa

więc co świadczy o tym żonatym facecie?

Oj żebyście widziały tą paszteciare co latała za moim mężem proponując mu seks bez zobowiązań. Jak mi ją pokazała żona kolegi męża to nie wiedziałam czy się śmiać czy współczuć tej kretynce że ją tak los pokarał. Mąż ja olewał komisyjnie i jaja sobie z niej robił a ta się nakręcała jak tylko mogła i narzucała aż się ludziom niedobrze robiło.

pocieszajcie sie obrażając kochanki- lata mi to koło d**y. Nie uwazam ze jestem d****** szmatą, k***a itd.Wiem ze go kocham i on kocha mnie- zycie układa sie w rozny sposob.Nie wam oceniac kogokolwiek.

Gdyby facet nie szukal dziwki to by ich nie bylo, ale to on ma zone i on przysiegal wiernosc a nie jego kochanka .

swoja drogą dlaczego nie piszecie o swoich mężulkach?oni sa cacy?ktos siłą zaciaga ich do łózka i g***** np. przez rok czy dwa?czy ktos kaze im z nami byc?