KOCHANKI, co macie z romansu z żonatym facetem

http://clomid.uno/#7264 clomid,

Oceniacie kochanki jako prostytutki.... Zony tez w pewnej mieze sa prostytutkami... Za nic tez nie dadza...

Tez patrza na hajsy i inne sprawy. Kochanka i zona to tez kobieta mentalnosc taka sama tych kobiet tylko papier formalny ktory z czasem nie ma wartosci rzadnej. Gdy jedno zdradza drugie.

W dzisiejszych czasach nikt nikogo nie trzyma malzenstwa sie nie trzymaja sa takie ale to maly procent. Zazwyczaj trzyma ich kasa. Bo milosc juz dawno nie.

ciebie też żałosna dajko nie kocha skoro wspólna kasa z żoną ważniejsza jest od ciebie :D

Zony ktore toleruja i przyzwalaja na zdardy same siebie nie szanuja. Ot takie prowo i prawdziwe. Madra kobieta odchodzi glupia zostaje. Pieniadz trzyma a dziecmi manipulacja. Nie ktore kobiety lubia byc po prostu dupczone na 2.

Ile to razy kobiety jak i mezczyzni zala sie kochankom ze trzyma ich strefa materialna nie milosc do partnera. Mieszkanie dzieci itd. Prowo. Wiedzac ze maz mial by byc ze mna tylko z tego wzgledu i dupczyl inna nie byla bym z takim. Kobieta zona czy kochanka powinna sie szanowac.

Jest takie przyslowie jak siebie szanujesz to inni tez cie tak widza... Dotyczy to kazdej kobiety i kazdego mezczyzny... Zamiast urzalac sie nad swoimi losami kochanki czy zony robionej na boki warto pomyslec czy chce sie tak zyc dalej przy takim partnerze. Pozdrawiam.

Taka głupia kochanka co waruje przy żonatym, który rozwieść się nie chce i kity jej wciska to dopiero się szanuje. :D Facet wyłomocze zdzirę na szybko w ciemnym kącie, albo w krzakach i wraca do zony, którą nosi na rękach i taka zona niczego się nie domyśla, a zdzira czeka i stęka na kafe, bo nawet zadzwonić do kochasia nie może, gdyż ten wymienił karty w telefonie :D

http://wheretobuyclomid.se/#5719 where to buy clomid,

nerwicę i depresję. i stracone lata.

Do 10.43 akurat to ciebie nosi na rekach:-p chcialabys przy najmniej nie mialabys czasu sie urzalac na forum fantazja cie chyba ponosi lub marzenia ze nie jest tak jak kiedys a maz duczy inna bo ciebie juz nie chce. Bo z pizzddyy ci sledziem jedzie:-p

Co mam? ciężko powiedzieć... Napewno chociaż jest mi czasami z nim cięzko, wolę jak on jest niż kiedy go nie ma

dziś odwal się śmierdząca qrwo zdesperowana. Ja się nigdy nie żalę, bo nie muszę. U mnie zawsze jest ok a ciebie skręca ułomna raszplo, ze moje małżeństwo wciąż trwa. Mąż zaraz po pracy w domu, weekendy i święta spędzamy miło i rodzinnie, a ty łajdaczko za dyche pazury z nerwów obgryzasz i plujesz jadem w necie. Uważaj, zebyś się nie zesrała z tych nerwów, bo się we własnym gownie utopisz i nikt cię frustratko nie uratuje :D

To bys nie przesiadywala calymi dniami przed kompem i swoich zalow nie wylewala gdy tak bylo... Widac ze nie masz nuc innego do roboty idz i dziecmi sie zajmij, i przestan bzdury pisac. Fantazja cie ponosi na innym watku sie rozpisujesz ze rozwidka jestes teraz wylewasz swoje zale na innych kobietach ktorych nawet nie znasz... Osadzasz nie wiadomo o co wmawiajac ze kochanka jest. Jesli masz jakis problem polecam specjaliste. Owszem kochanki wiedzac ze maja kochankowie meza, zone nie powinny w takie relacje wchodzic, i nie mieszac sie. Ale drogie panie waszych mezow prowadzi ptak nie mozg... Wiec polowa zdrad wychodzi z inicjatywy facetow. Pomyslcie troche myslac glowa nie zaszkodzi...

http://genericsildenafil.party/#4748 generic sildenafil citrate,

http://genericbaclofen.webcam/#9589 generic baclofen,

wczoraj tępa idiotko moje dzieci są dorosłe i samodzielne. Pokończyły studia i niebawem założą własne rodziny. Nigdy nie pisałam, ze jestem rozwódką, nie zmyślaj żałosna flądro z ptasim móżdżkiem, co na widok cudzego męża ma mokro w gaciach. Widać, jak szlag cię trafia, ze żaden facet nie chce cię za żonę. Z tego stresu już miesza ci się w łepetynie, pustaku. :D Idź prostaczko zamiatać ulice i czyścić kible publiczne, bo cię z roboty wywalą i zdechniesz głudu

Shoshana, swięte słowa. ja mam męża psychopatę narcyza on tylko poniża,obraża, wyzywa,stosuje przemoc emocjonalną i ekonomiczną,jego głównym celem to obsesja na swoim punkcie ,masz go wielbić, cenic,on stosuje terror a ty masz być szczęsliwa,sexu nie uprawia sporadycznie, na wyjezdzie,w domu nie,zdrada tylko emocjonalna,każda obca baba grzecznie mówiąca jest chwalona ,ja nie jak ja z nim mam dobrze rozmawiać ,jak on dzień w dzień wchodzi do kuchni ,oczywiscie po paciorku i mnie obraża o byle co ,nie mogę mieć swojego zdania,zero życia własnego,a pójdzie do kogoś jest innym człowiekiem.chory i nie chce się leczyć bo nic w sobie nie widzi.

Co mam? Chwile radosci, blogości - nie z tego, ze jest zonaty, ale poprostu on jest dla mnie wyjatkowy jako osoba, czy bylby wolny czy nie, a tak sie niestety zlozylo,ze ma rodzine... I przez to czasem tez cierpie, ale ciezko mi z niego zrezygnowac. Choc nie jestem despreatka bo mam tez kogos na stale,ale to tak z rozsadku. Jakbym miala sie z nim rozstac to by mi chyba serce peklo bo chociaz ma dla nie ograniczony czas to kazdy jego sms, spotkanie z nim sprawiaja ze czuje sie szczesliwa

Choc nie jestem despreatka bo mam tez kogos na stale,ale to tak z rozsadku. x pewnie jakiegoś ułomka i fajtłapę, bo normalny mężczyzna już dawno uciekłby od wywłoki, co szapie za rozporek żonatego

Idé zaraz po pieniadze do mojego kochanka a jak nie da to se nie zadupcy.

ej, no co ty? nóg ci nie szkoda? zadzwoń to kase w zębach przyniesie albo żonę wyśle :P

Z niektorych wypowiedzi kochanek wynika ze maja super uklady. Czesto lepsze niz zwiazki. Niestety nie jest to czeste zjawisko. Moje kolezanki, kt byly kochanjami zawsze cierpialy w tym ukladzie. Emocjonalnie. Piekbe, wyksztalcone. Ale chcialy milosci I faceta na wylacznosc. A oni wracali do zon. Taka natura kobieca wydaje mi sie. Jesli ktos potrafi tak jak autorki niektorych wpisow czerpac tylko korzysci z takich ukladiw to tylko pogratulowac.

Up

A ja powiem wprost- z romansu z moim zonatym mam glownie... mieszkanie :) Jest bardzo dobrze ustawiony zyciowo i po 2 latach romansu kupil mi 45 metrow w Warszawie. Gdyby nie on, nie mialabym zadnej szansy na mieszkanie tu. A poza tym- jest dzentelmenem, czuly, w lozku dominujacy, przystojny, inteligentny- naprawde fajny facet.

dzentelmen i z k****a zadal sie :D

Kurwa to moze ciebie urodzila, skoro sie tak wyrazasz o nieznajomych kobietach :)

Kochanki mają z romansu z żonatym dokładnie tyle, ile chcą a czasem i o wiele więcej. Nie można tego powiedzieć o wszystkich żonatych facetach.

Kochanki mają mentalność d***** tylko lepiej grają. Pójdą za tym, który jej lepiej zapłaci. To wszystko. Do małżeństwa wystarczy miłość, dzięki której wszystko się uklada dla takiej k***y to zbyt mało.