Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autaposiadaczka

Czy jestem wredna jesli NIE chce pożyczyć auta swojemu facetowi?

Polecane posty

Gość autaposiadaczka

Mam bardzo nieprzyjemną sytuację. Facet z którym jestem ponad rok, który ma dziecko z poprzedniego związku zawsze pożyczał mojego auta do odwozenia dzieciaka ( jakies 40 km), Pozyczył auta gdy jechali do jego rodziców (400 km) na 3 dni. Nie mam z tym problemu i to mi nie przeszkadza tym bardziej ze dorzuca się do wszelkich napraw. Ale niebawem jadą z dzieckiem do dziadków na 2 tygodnie i ani mnie wprost nie zapytał tylko jakby z góry sobie założył że jadą moim autem. Gdy dziś zapytał mnie "jak ty wytrzymasz 2 tyg bez auta" zaskoczona spytałam go "to wy jedziecie moim autem?". No i się zaczęło, oburzył się wielce zarzucił mi ze jestem jakas nienormalna bo przecież on o tym wspominał i ubrał się i wyszedł z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech sobie kupi auto:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
2 tygodnie to strasznie dużo, auto może nie jest niezbędne i pewnie dałabym sobie radę bez ale mnie zdenerowało ze on nie powiedział mi o swoich planach wprost. Czemu mnie nie zapytał czy wogole może auto pożyczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
To auto nie jest nasze a moje, poza tym nie umiem zrozumieć czemu się nie zapytał "kochanie czy jest szansa na pożyczenia auta wtedy i wtedy?", a on założył sobie z góry ze tak będzie i jeszcze mi wmawia że tak uzgadnialiśmy przecież i ze przecież dlatego nabijał klimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedźcie razem i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
2 tygodnie to nie 3-4 dni, wtedy nie miałabym nic przeciwko ale kurczę 2 tygodnie to szmat czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze - no bez jaj Twój samochód i tak bez pytania? Niech zainwestuje w swoje - ja swojego też mojemu nie pożyczam raz że ma soje a dwa nawet jak jest w naprawie to wolę sama go zawieźć i odebrać bo on strasznie piłuje samochód, ja tam spokojnie nie przekraczam nigdy 3 tys obrotów (benzynka) on to do 5 tyś je ciśnie piłuje - bo mam mały silnik i nie ma inaczej tego przyspieszenia - on ma diesla i to 2.0 i faktycznie tam jak depniesz to czuć ale jak chce zarzynać samochód niech swój zarzyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możemy razem jechać bo ja nie będę mieć urlopu, poza tym to sa ich wakacje i niech się sobą nacieszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za typ... tylko się przypadkiem nie gódź na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
Według niego pokazałam swoją prawdziwą egoistyczna twarz, wielce oburzony wyszedł z domu. Gdyby mnie wczesneij wprost zapytał, zgodziłabym się chociaż z bólem serca bo 2 tygodnie bez samochodu niestety mnie trochę ograniczyłoby.Ale on założył że skoro nabił klimę i dorzuca się do napraw to nie musi o nic pytać. Ale to moje auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem twój facet ma straszny tupet, normlany człowiek spytałby czy nie byłby to problem gdyby pożyczył na 2 tygodnie samochód. Szczerze mówiąc ja bym nawet nie wpadła na to aby komuś zabierać auto na 2 tygodnie, moim zdaniem powinien sobie to jakos inaczej zorganizwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
No właśnie nie miałabym nic przeciwko nawet dam mu auto na 5 dni ale 2 tygodnie?No i najbardziej mnie zabolało ze on założył z góry ze bierze moje auto i przy okazji zapomniał o to mnie zapytać. Nie wiedziałam że nabija klime po to aby mieli komfortową jazdę.Co to ja mam mu czytać w myślach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś egoistka przecież on dorzuca się do utrzymania auta wiec o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny gosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoposiadaczka
egoistka? na codzien nie mam pretensji o to ze użycza mojego auta, ale 2 tygodnie to moim zdaniem przesada.Mogą sobie jechać autobusem lub z kolegą który tam codziennie jezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoposiadaczka
Chce sobie tak decydować, to proszę bardzo możemy sprzedać moje auto i kupić kolejnę na spółę. Gdybym to ja była na jego miejscu to z pewnoscia nie pozbawiłabym go auta na 2 tygodnie nawet go o to nie prosząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jakby to było wasze wspólne auto to powinien zapytać, czy wtedy i wtedy może wziąć auto, czy sobie poradzisz, czy ci to pasuje. A on się rządzi twoim mieniem, brak taktu i kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jesteś egoistka przecież on dorzuca się do utrzymania auta wiec o co ci chodznie jestes egoistka" jezdzi wiec chyba normalne ze dorzuca sie gamoniu do napraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoposiadaczka
Ale ja nie robie problemu żadnego jak użycza sobie mojego samochodu ale 2 tygodnie to już jest jednak dla mnie problem, poza tym najbardziej chodzi mi o sam fakt ze nawet nie spytał mnie czy może ten samochód zabrać? Nadal wielce obrażony, nie odzywa się do mnie i siedzi obrażony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslał ze skoro jestescie ze soba to wszystko jest wspolne .... Po tak powinno byc ale to juz nie te czasy .Kupa egoistow wokoło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
Chyba tak, ale moim zdaniem pokazał też że ma w dupie to jak ja będę sobie radzić przez te dwa tygodnie bez auta. Zamiast zapytać mnie czy dam radę czy wytrzymam tyle czasu, to on już z góry stwierdził że jemu należy się auto a ja mam przez dwa tygodnie śmigać na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
Jestem z nim krótko, mieskzamy razem i na wszytsko składamy się po połowie. Niczego mu nie zawdzięczam i nie mam korzyści z tego związku wiec dlaczego on uważa że mój samochód jest jego i może sobie decydować na ile go pozycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co bierzesz dzieciatego goło/du/pca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze wchodzi ci na glowe. a ze nie ma argumentow to robi wlasnie to co wielu facetow - ucieka i sie obraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korzysci ze związku ...moja droga czy Ty go wogóle kochasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autaposiadaczka
O tych korzyściach to pisze to w tym kontekście ze niczego mu nie jestem winna, ze nie jest tak że on mnie sponsoruje w tym związku a mimo to ma takie oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz faceta a chłopczyka, skoro się obraża. Wstań i powiedz mu, że jakbyś chciała mieć partnera, który strzela fochy, to zostałabyś lesbijką. Tylko mu tego auta nie pożyczaj, dobrze, że teraz dostał wiadro zimnej wody na łeb. Niech nie zapomina, że jest gołodupcem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego jestem za małzenstwem .Tam jest wspólnota .Nie ma Twoje ,Moje jest Wspolne . Co Wy z tymi gołooduuupcaaammi ?! Ludzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A byłabys skłonna za niego wyjśc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autaposiadaczka dziś Mój facet do małżeństwa się nie spieszy ale już do używania mojego auta to nie ma obiekcji xxx do używania tyłka również! ale to tylko świadczy o tobie - skoro siedzisz w takim gównianym układzie aż taka desperacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×