Mój chłopak ma 27 lat i nic nie osiagnął

Pracuje jako inzynier budownictwa, projektuje konstrukcje ze stali. Mimo, ze ma 27 lat, nie ma jeszcze uprawnien. Najgorsze sa jednak jego zarobki - zarabia 2 tys złotych, gdy jego koledzy potrafia zarobic nieraz juz 3,5 tysiaca. Troche mnie to podłamuje, jak ulozyc zycie z taki człowiekiem?

ale idiotka z ciebie

a ty co osiągnęłaś?

a ty co osiągnęłas? pochwal sie.

Widocznie ten twój chłopak to nie był twój target :) Zmień na inny model.

Chodzi mi o to, ze sie nie rozwija, podwyzki u niego to 200-300 zlotych rocznie. Ma problem w wakacje z urlopem, bo jest duzo pracy. Strasznie mnie to wkurza

a ty sie rozwijasz?

a ty pewnie po pedagogice:)

Rozwijam sie, ucze biologii w szkole. 2 razy w tygodniu chodze na angielski itd

moja rada jest taka - poproś go, zeby rzucił robotę i ty zarabiaj i sie rozwijaj, skoro to takie ważne, a on niech sie zajmie domem co ty na to?

noo powiedz cos o sobie jak Ty sie tak pewnie rozwijasz i masz taka pensje ze ho ho

nie rozumiem jak nauczyciel moze sie rozwijac, powtarzanie materialu co rok to samo jak mantra.