Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anita653

Nagły koniec związku, nie radzę sobie

Polecane posty

Gość Anita653
@gość Przeczytałam temat o borderline i jestem naprawdę zdziwiona, jak z nią wytrzymałeś... W moim przypadku w grę wchodziła tylko zazdrość o jego ex, całą resztę u mojego (już) byłego akceptowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie bylem święty ale troche widzialem i przezylem, zaloz konto na gg i podaj numer a ja napisze i poznasz po 4 ostatnich cyfrach 8679

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze Tobie tylko tak sie wydaje,że akceptowałaś resztą? to nieracjonalne byc zazdrosnym o kogoś z przeszłosci,gdy ma sie dobre poczucie wartości u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@ gość Jestem wręcz przekonana, że jest tak, jak piszesz... on się boi tej zazdrości... Jak się ze mną rozstawał to powiedział, że "rozsądek nie pozwala mu ze mną być". Czy jest zatem możliwe że może faktycznie coś do mnie czuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@ gość Nie wydawało mi się, faktycznie akceptowałam całą resztę jego osobowości i zachowań. On też nie był krystalicznie czysty, a mimo to obarczył mnie całą winą za rozpad związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona powiedziala mi podobnie na poczatku ale jesli sie kogos kocha to nie powinno mu dac sie odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest na Po30-tce taki wątek o powrotach,czy mają sens. Pisała tam dziewczyna,która dopiero po rozstaniu poszła na terapię,pracowała nad sobą(Hipokrytka),widać było jaką ewolucję przechodzi.Znalazła KOGOŚ,jest spokojna,itd. Ty Anita chcesz uslyszeć,że on coś czuł do Ciebie?niewazne teraz,bo on się wystraszył Twoich zachowań,nie bez powodu. Pracuj nad sobą,z terapeutą,nie sam,bo nie masz zawodowej wiedzy zapewne w takim temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wilk1946
do: gość dziś Odpowiadam Ci tylko ze względu na Anitę bo mi jej naprawdę szkoda jak widzę co tutaj wypisujecie. Podaj żródła poważnych badań naukowych w których stwierdzona że prawdziwa miłość romantyczna nie może się narodzić w ciągu 5 miesięcy związku. Mówię poważnie podaj albo przestań robić siano z głowy młodej kobiecie bo nic nie wiesz o mężczyznach, miłości romantycznej w ich wydaniu . Zjawisko miłości romantycznej jest już bardzo dobrze przebadane i to również w odniesieniu różnic w sposobie jej przeżywania przez facetów i kobiety. Wystarczy trochę poczytać ze zrozumieniem co przy pewnym wysiłku intelektualnym nie jest chyba poza twoim zasięgiem. Na razie nie znasz nawet seksualności własnego męża a radzisz życiowo młodej kobiecie która być może stoi przed najważniejszą decyzją życiową. Bo miłości romantycznych można przeżyć wiele ale nie każdy ma to szczęście spotkać następną osobę z którą jest to możliwe. I tak może być właśnie w przypadku Anity choć jej tego nie życzę. To są absolutne podstawy psychologii których Ty nie znasz więc nie rujnuj kobiecie życia. Zajmij się najpierw seksualnością swojego męża to może coś zrozumiesz a później zabieraj się za radzenie innym w tak poważnych sprawach. I naucz się czytać ze zrozumieniem tekst bo masz z tym poważne problemy. Nie pisałem że rozstałbym się w ciągu minuty z kobietą która nie chciałaby danego dnia uprawiać ze mną seksu tylko z taką jak Ty która by mając niższe libido ode mnie np 2 lub 3 krotnie stwierdziła nagle że zaspokajanie tej nadwyżki moich potrzeb w pełnym zakresie Ją nie interesuje, a dodam że każdej kobiecie z która chciałabym się związać uczciwie mówię czego od nie oczekuję w sferze seksualnej. Czyli prezentowała taką postawę jak Ty. Zresztą Anita może wejść n ten temat i prześledzić całą dyskusję i sama wyciągnąć wnioski nie potrzebuje twoich infantylnych interpretacji. A sądem nie straszyłem tylko uczciwie każdego informowałem że każdego kto będzie Mnie obrażał podam do sądu a mój kumpel adwokat bez trudu uzyska dla mnie odszkodowanie w kwocie 10 000 zł. Każdemu tez dałem szansę na przeproszenie mnie i zamkniecie całej sprawy i uznania jej za nie była. A Twoja koleżanka jako osobą dorosła przekroczyła już wszelkie granice bo najpierw opisała fakt że była molestowana przez własnego ojca w wieku w którym jest to pedofilią a później napisała że jestem taki sam jak on dorzucając jeszcze cały stek wyzwisk. Chociaż Ja przez całą dyskusję dopóki nie zaczęła Mnie obrażać odnosiłem się do niej z należnym kobiecie szacunkiem. Ze względu na jej traumatyczne dzieciństwo dałem jej czas na przeproszenie i uznanie sprawy za nie byłą nie skorzystała z tego więc poniesie zgodne z prawem konsekwencje. Każdy może się o 180 stopni nie zgadzać z moimi poglądami ale od każdego wymagam szacunku jaki ja sam okazuję wszystkim moim rozmówcom nawet jak się ze mną nie zgadzają fundamentalnie. Bo na tym polega istota dyskusji zarówno w warunkach akademickich jak i na tym forum. Ale Ania nie musi wierzyć Mi na słowo może wejść na dział "po 30-stce życie dojrzałe" i temat "facet che 3 razy więcej sexu niż Ty jak sobie radzisz" i sama wyrobić Sobie zdanie kto mówi prawdę i kto do kogo odnosił się z szacunkiem a kto kogo obrażał. A teraz już naprawdę przestań radzić Anicie bo możesz marnować życie młodej kobiecie która może już nigdy w życiu może nie spotkać na swojej drodze nikogo z kim mogłaby przeżyć prawdziwą miłość romantyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@gość Też jestem tego zdania... nie wiem, może on po prostu się mnie w pewnym momencie przestraszył tak bardzo, że ma jakąś blokadę... Zresztą o ile sobie dobrze przypominam, to tak właśnie mi powiedział: mam jakąś blokadę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anitka, ja na dziś muszę sie wycofac,bo wrócił "mój wielbiciel"Wilk i znów-jak gdzie indziej-zaśmieca watek i pisz tylko o sobie.No i straszy znów adwokatem.To jest poniżej mojego poziomu rozmowa z takim kimś jak On więc i Ty uwazaj,bo mozesz byc zaraz w sadzie z tym panem jak będziesz pisać nie po jego mysli. A Ty Wilku idz stad,tu jest temat o zupełnie czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz,powoli dochodzimy do sedna i powodów jego decyzji,ale..pierwotny powód jest upatrywany w Twoich zachowaniach. Wiec wrócę do meritum:idż na terapię. Jak masz z nim być,to bedziesz.Teraz spróbuj dać sobie czas. Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@gość Nie mam zamiaru wymieniać z tym panem więcej żadnych wiadomości. Nie ma sensu kochana, byś się wycofywała, po prostu ignorowanie to najlepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś Nie ma znaczenia Anitko powód rozstań-masz lęk silny,bo Cie zostawiano. Acha, adorator od siedmiu boleści-gość po 40-tce Wilk przekleja rozmowę z Tobą na erotycznym. Ignoruj go,bo on Cię wkręca a to gość z zerem wiedzy,tylko udaje,że ja ma. Jest zaburzony.Uwazaj,bo jesteś teraz slaba i mozesz dać się wmanipulować. Powodzenia!! " Nie przekleiłem mojej rozmowy z Anitą tylko własną odpowiedź na wasze infantylne zaczepki bo to Ty poruszyłaś na moim temacie na forum erotycznym sprawę Anity wyśmiewając się w ten sposób z jej poważnego problemu i zachęcając innych żeby przyglądali się naszej rozmowie. Trzeba mieć zerową empatię żeby tak podchodzić do młodej kobiety która być może straciła jedyną prawdziwą miłość romantyczna w życiu jaką będzie miała szanse przeżyć a pozostanie jej tylko w którymś momencie dokonać jakiegoś racjonalnego wyboru męża którego nie będzie kochała. Ty masz to może w nosie bo może sama tkwisz w takim związku bo jakoś nie chcę mi się wierzyć żeby kobieta która kocha swojego męża prawdziwa miłością romantyczną nie znała kompletnie seksualności swojego męża nie była nią zainteresowana i prezentowała postawę jeśli ty masz 2 większe potrzeby seksualne ode mnie to masz się dopasować a reszta mnie nie interesuje. To nie jest zachowanie które charakteryzuje kobietę kochającą swojego męża prawdziwą miłością romantyczną. Więc może zamiast radzić Anicie zajmij się najpierw podstawami własnego związku i swoim mężem którego po prostu nie znasz:-) I nawet nie masz odwagi poznać pokazując mu moje wpisy i pytając czy się z nimi zgadza i czy oczekuje od Ciebie tego samego czego Ja oczekuję od swojej kobiety:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaram się jeszcze dzis tu wejść.Teraz szykuję sie na koncert,ale na tę chwilę głównym powodem jest walnięty w psyche pan-Wilk. Moje mysli sa przy Tobie,trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@ gość Dziękuję Ci, mam nadzieję że jeszcze uda nam się porozmawiać. Życzę dobrej zabawy na koncercie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita ty masz taki bol po stracie faceta jak ja po stracie psa ( ktorego nie mam ) idz do uzdrowiciela wika haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopie,a Ty dalej swoje i o sobie! Dziewczyna nie pisze wątku o seksualności,tylko ma inny teraz kłopot. I nie odsyłaj ludzi na Twoje watki,wszystkie przesiaknięte seksem(polyk.analny,poligamie,monogamie,brytalne branie kobiet,etc.),bo tu temat o czym innym. Ty romantyku od siedmiu bolesci.Udalo Ci sie złowic pewnie w sieci wyposzczoną rozwódkę-młodkę i mieszasz w głowie młodym ludziom,nigdy nie żonatym,bez obciazen alimentami(jak w Twoim przypadku,dwie córki)i innymi pierdołami a oni(ona)ma inny problem niż czytanie Twoich przydługich wypowiedzi na wielu watkach. Wszędzie,poza macierzyńskim.po porodach,itp juz byłeś.Łoj,duży chłopcze po 40-tce,mnie Twoj romantyzm podszyty li tylko erotyzmem nie kreci,bo miłość prawdziwa ma całkiem inne podwaliny niz wyliczanki o 28-u orgazmach,przy jej szesnastu hihi. Tyle w odpowiedzi Tobie,panie Wilku. Aneta,do..potem,odezwę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita*miało być naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@gość Wiesz co, daruj sobie takie posty, dobrze...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : Anita653 Ja Ci się nie narzucałem sama stwierdziłaś ze jesteś zainteresowana tym co mam do powiedzenia, pewnie dlatego że jako facet wiem dużo lepiej co może przeżywać Twój były, jakie są powody jego odejścia, czy nadal Cię kocha i czy masz szanse go odzyskać teraz te frustratki zrobiły Ci siano z mózgu że jstem strasznie zły. A Ty nie zadałaś Sobie trudu żeby przeczytać cała dyskusję która jest podstawą ich wściekłych ataków na Mnie. Ale to Twój wybór. Ich rady można streścić w zdaniu tego kwiatu pół światu olej gości, masz problemy idź na terapie, ajk je przerobisz z terapeutą to będą na Ciebie czekały tabuny mężczyzn z którymi będziesz mogła od nowa przeżyć kolejną prawdziwą miłość romantyczną. Tak to nie działa taka miłość czasami zdarza się tylko raz bo później już możesz nie spotkać na swojej drodze odpowiedniego faceta. I pozostanie Ci wyjść za mąż be miłości, no bo ile jeszcze Ci czasu zostało na znalezienie męża jeśli chciałabyś przed 30 urodzić pierwsze dziecko, tak jak to jest zalecane prze ginekologów. Z tej miłości jeśli była prawdziwa będziesz się leczyła 2 lata zanim będziesz zdolna przeżycia nowej więc będziesz już miła 25 lub 26 lata zajść w ciąże musisz najpóźniej w wieku 28 29 lat. Warto żebyś przed tak poważna decyzja przeżyła z takim facetem z 2 lata. Więc po tym co ferują Ci tu koleżanki zostaje Ci rok najwyżej 2 na znalezienie odpowiedniego faceta w którego mogłabyś pokochać prawdziwą miłością romantyczną a to naprawdę trudne bo miłość romantyczna to zespół motywacji bardzo różnych i skomplikowanych ale o tym kobiety wypowiadające sie teraz nie wiedzą. A jak go nie znajdziesz to co pozostaje Ci wyjście za mąż bez miłości. Świat jest pełen takich kobiet które chcąc mieć dzieci i rodzinę sa zmuszone do takich wyborów bo kiedyś przegapiły szansę na prawdziwą miłość bo jakaś niezbyt koleżanka też im powiedziała że tego kwiatu pół światu. Pewnie wiele z tych kobiet które Ci teraz doradzają tkwią w takich związkach nie kochając swoim mężów prawdziwą miłością romantyczną, tak można wnioskować po ich stosunku do seksualności i potrzeb własnych mężów. Przykro Mi tylko że tak łatwo uległaś tym negatywnym opiniom na mój temat nie zadając sobie trudu przeczytania dyskusji która tak bardzo rozwścieczyła te kobiety. Bo Ja naprawdę podszedłem do Ciebie z ogromna sympatia i chciałem Ci pomóc zrozumieć twojego byłego bo naprawdę jest szansa żebyś go odzyskała:-( Jak kiedyś będziesz zmuszona wyjść za mąż bez miłości to zbierz namiary od tych wszystkich nowych dobrze radzących Ci przyjaciółek bo na razie chowają się z anonimowymi nickami typu gość i wtedy napisz do nich dziękując im za spieprzone życie:-) Ciekawe czy wtedy będą miały dość odwagi cywilnej żeby odpisać i Cię przeprosić. Ja znikam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@wilk1946 Dobrze, co w takim razie wg ciebie może sobie teraz myśleć mój były? pytam tylko i wyłącznie z ciekawości o twoja opinię na ten temat. ps. skoro dziewczyny tak na ciebie najeżdżają, to może faktycznie robisz/ piszesz coś źle? Bo z tego co zauważyłam nie jest to odosobniona opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anitko gratuluje odwagi ze wilkowi dowaliłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita653
@ gość To nie było dowalenie mu, tylko próba obiektywnego spojrzenia na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilk poszedł na inny temat ze facet potrzebuje 3 razy więcej jak kobieta. Juz komus rady daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ochoty juz pisać na publicznym forum weź najpierw. Jeśli podzielasz zdanie kolezanek na moj temat to jaki jest sens naszej rozmowy, Ja naprawdę mam co robić a Tobie chciałem pomóc. Jak zmienisz zdanie na moj temat, bo przecież mozesz sama wyrobic sobie zdanie na temat tej dyskusji która tak wtedy rozwscieczyła Twoje nowe kolezanki które nawet nie potrafia przyjac nicka kobiecego i podac stazu w zwiakach i wieku to napisz do mnie. Sama przeczytaj cała dyskusje i naucz si wyciagac samodzielne wnioski a nie ulegać presji społecznej bo moze kiedys ciebie tez ktos okrzyknie wcielonym złem niesłusznie. Mimo wszytsko powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie Wilku, nie narzucjaj nikomu swojego zdania! Ta dziewczyna ma swój rozum,intuicję i podejmie decyzję sama.Wydaje się byc mądra,ogarniętą kobietą,tylko na razie wszystko jest świeże więc trudne dla niej. Raczej nietrudno dojść przyczyny tego stanu a Ty przestan jej chrzanic o jakiejś seksualności,bo temat jest o czym innym. I nie obiecuj,że więcej tu nie napiszesz,bo Ty nie masz wyczucia.Pluja Ci a Ty mówisz,ze deszcz pada(cyt.). Zostaw temat,bo nie masz nic do powiedzenia poza krytyką innych a jedynie Twoja słuszną racją. Współczuję tej Twojej nówce od kilku m-cy.Chyba wciąż jest nieświadoma jak toksyczny i upierdliwy jesteś. Anita da sobie radę bez Twoich durnowatych wywodów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita miłosc jest jak roza kując zadaje rany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty mądralo co jej doradziłaś tez że tego kwiatu to pół światu:-) Bo na razie ukrywasz się pod nic nie mówiącym nickiem. Ile masz lat, ile czasu spędziłaś w stałych związkach gdzie mieszkałaś z facetem ile takich związków tworzyłaś, czy Twój obecny oparty jest prawdziwej miłości romantycznej? Jak to takie proste co myślał i czuł jej były facet i dlaczego odszedł, czy nadal Ja kocha, czy ma szanse go odzyskać Przedstaw się jak należy i opowiadaj znawco meandrów męskiej duszy. Chętnie posłucham co masz do powiedzenia i zaproponowania jeśli ta młoda kobieta chciałaby go jednak odzyskać bo boi się że to może być ostania jej szansa prawdziwa miłość w życiu:-) A przecież nie możesz być pewna że tak nie będzie:-)No słucham:-) Ja Anicie nie mówiłem na razie ani słowa o seksualności facetów choć to ważne bo u facetów to bardzo przenika się nawzajem w o wiele większym stopniu niż u kobiet:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak myślałem że o Sobie nic nie powiesz a na zadany temat czyli: dlaczego odszedł, czy kocha Ja nadal i jak odzyskać faceta nie masz żadnego pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×