Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

swiatowaaa

Przy dziecku nie ma przecież czasu na strojenie się, częstą depilację itd...

Polecane posty

14:13 Niemki nie są dla mnie żadnym wyznacznikiem, wręcz przeciwnie, od zawsze uchodzą za brzydkie, szare i zaniedbane. Ale swoją drogą znam wiele rodowitych Niemek z wyższej klasy średniej i zawsze mają pomalowane paznokcie...nie wiem gdzie ty się obracasz :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda tu ma wyzsze wykształcenie a poziom słownictwa, zachowania jest wyjatkowo niski no ale w dzisiejszych czasach kazdy debil może skonczyc studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do tego mam jeszcze męża, który mi pomaga. Wraca z pracy wcześniej ode mnie i zawsze wszystko jest ogarniane na bieżąco. I pracuję zeby nie prosić sie o wszystko męża. Żeby wyjść do ludzi, a nie siedzieć w domu jak męczennica i nie mieć życia prywatnego. Mam czas na dbanie o siebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jak żona nie pracuje to musi prosic o pieniadze na majtki ,podpaski czy lakier? Co wy macie za tyranów w domu że wam wygadują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie mam dziecka , tzn mam synka ale do niego chodzę co 2 dni ze zniczem . I powiem wam tyle o sobie od lat Malowałam sie tylko na imprezy (bez pudru , bez paznokci , nie uznaje sukienek i innych cudów) Od lat eksperymentuje z wlosami raz krótkie raz długi czasem wygolone ciemne wlosy do tego wyregulowane brwi przez kosmetyczkę co 2 tyg , kredka do oczu tusz i czasem błyszczyk -tyle uznaje jak mam gdzies jechać na zakupy lub ogólnie wyjść z domu. W domu śmigam w dresie bo tak mi wygodniej ,wymalowana jestem konkretnie tylko na wesela bo wtedy zajmuje się mną kosmetyczka -nie lubie tego źle się czuje wymalowana jak pisanka i na szczęście mój mąż nie lubi zmalowanych wytapetowanych dziewczyn i powiedział mi kiedyś ze zwrócił na mnie uwage dlatego ze jestem na luzie ,prawdziwa nie sztuczna tylko naturalna .Zapusciłam włosy tylko na nasze wesele , a po weselu pojechał ze mną do fryzjera i maszynka poszła w ruch ;) I może jak uda nam sie miec dziecko nie bede miała problemu że nie mam kiedy sie wymalować i nikt nie bedzie mnie obgadywać ze ja taka nie wymalowana - bo u mnie to normalne;)) Pozdrawiam was wszystkie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jak swoje? To w małżeństwie jest wszystko osobne? Dziwne jestescie... albo macie chłopów jakiś wygadujacych , wyliczonych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze lepiej za maz nie wychodzic skoro po slubie nadal jest wszystko podzielone ...... moje twoje... zamiast nasze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwójkę dzieci (2 i 6 lat), pracuje i mam tez czas żeby o siebie zadbać. Kąpiel i depilacja to podstawa, mycie w losów. Pomalowanie paznokci - 5 minut, makijaż - 10 minut, dobranie ciuchow - 5 minut. Fryzjer raz na 2 miesiące - godzina. Kosmetyczka raz w miesiącu - godzina. Z dziećmi spędza świetnie czas, mimo pracy nie zaniedbuje ich. Ale tez nie wyobrazam sobie siebie zaniedbac, bo z jakiej racji? Z takiej ze jestem matka? O nie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te co pracuja zawsze zaniedbaja dzieci no ale musza pracowac skoro maz mało zarabia takie realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholera jasna..gdzie ty mieszkasz, ze mowisz, ze w niemczech pomalowane paznokcie to "wies"...?? jakos ja zawsze widze osoby, ktore maja pomalowane paznokcie... zreszta nie mozna oogolniac- obojetnie w jakim kraju, znajda sie takie, ktore zawsze maja pomalowane paznokcie i takie panie, ktore nie maluja paznokci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz mi nigdy nic nie wypomina. Ja wole zarobić sama na swoje przyjemności... Razem utrzymujemy dom. Ale każdy ma swoje konto. Nie mówię, że maz mi nie daje nic a ja jemu. Kupuje mi kosmetyki, ubrania. I ja jemu też. Ale ja nie jestem taka żeby tylko brać i nic nie dawać. Nie wyobrażam sobie kupić prezentu dla męża za jego pieniądze. To by było śmieszne :D a poza tym to każdy pracuje na swoją emeryturę prawda??? Co jeśli za paręnaście lat zostanę sama??? Wszystko się moze zdążyć. Bez doświadczenia bo cale życie w domu. I co mi wtedy z bycia kura domowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe utrzymanki. Wole dostawać pieniądze od szefa za używanie mózgu niż brać od męża za gotowanie, pranie i sprzątanie to żałosne jeśli mąż zarabia normalne pieniądze, no chyba że conajmniej kilkanaście tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mana w latach 90 pracowała, nie siedziała ze mną w domu non stop i jakoś nie czuje się, ani nigdy nie czułam się zaniedbana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simi779
Może nie mam dziecka, ale... jestem studentką dwóch kierunków, dosyć wymagających, często się uczę, często do późnej nocy, do tego trenuję w sekcji na uczelni o faceta też trzeba zadbać, ale nie wyobrażam sobie nie dbać przy tym o siebie. Paznokcie często maluję przed snem, nawet o 2 w nocy - zdarza się, tak samo z depilacją. To wcale nie zajmuje dużo czasu. Pół godzinki wieczorem i pół godzinki rano, żadne cuda. Tylko niektórym sie nie chce, a dziecko to wymówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla chcącego nic trudnego , mój synek ma teraz 10 miesięcy zaczyna raczkować , więc nie można go spuścić z oka... Depilację, peeling i mycie włosów robię wieczorem , gdy mały już śpi , makijaż rano zajmuje mi 5 minut , a używam podkład , róż , cienie, robię kreskę na oku i obowiązkowo tusz... Mam już w tym taką wprawę że mogłabym się malować z zamkniętymi oczami . Mały siedzi na podłodze i bawi się zabawkami a ja w tym czasie szybko ubieram się i maluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jest różnica między nie malowaniem paznokci a nie dbaniem o siebie. Sama dbam o siebie (na tyle na ile czas mi pozwala), ale paznokci nie malowałam i nie maluję w ogóle. I mam w d*, że hybrydy robi się za grosze w pół godzinki. Nie podobają mi się te sztuczne tipsiory i nie chcę takiego badziewia. Swoje paznokcie mam słabe, więc odpadają długie, dlatego mam krótkie, ale dbam o nie i wyglądają ok, a pracy przy nich niewiele. Nóg nie depiluję i nie depilowałam, używam maszynki tak często jak to jest konieczne. Do kosmetyczki również nie chodzę, ale staram się robić raz na jakiś czas maseczki i peelingi w domu. Fakt jest taki, że przy małym dziecku czasu na wszystko jest mniej. I nie da się pogodzić wszystkiego, z niektórych rzeczy trzeba zrezygnować. Sama dbam o siebie, aby wyglądać dobrze, ale też nie spinam się bardzo, jeśli wychodzę na spacer bez makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie maluję paznokci, bo co 1-3 razy w tygodniu wspinam się na ściance w ramach hobby i malowanie jest bez sensu, jestem raczej zadbana, rano wyglądam zawsze super, gorzej po 8-9 godzinach pracy. Zastanawiam się jak to robią kobiety które wychodzą po pracy dalej super zadbane - poprawiają makijaż i włosy w pracy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dziwi, ze zawsze łączycie bycie zadbaną z malowaniem paznokci, peelingiem, farbowaniem włosów. Ja paznokcie maluję rzadko, włosów nie farbuję, peelingu nie stosuję- a jestem zadbaną kobietą. Makijaż też robie rzadko- jak mam wenę. I tak szczerze mam gdzieś, ze ktoś moze uważać, ze jestem zaniedbana bo nie pomalowałam paznokci czy nie strzeliłam makijażu. A jak miałam niemowlaka w domu, nawet czasem włosów nie myłam, tylko wiązałam w kitkę- szkoda mi było czasu- wolałam sobie iść na pół dnia na spacerek z córą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niektórymi nie można merytorycznie rozmawiać Skoro ktoś twierdzi, że kobiety pracują tylko jak facet mało zarabia albo tylko dla kasy to cofa się do średniowiecza i nie ma o czym z nim rozmawiać. Niektóre kobiety studiują i pracują bo mają AMBICJE. Kocham synka całą sobą, ale niewyobrażalnie sobie nie pracować, chcę być niezależna, mieć świadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg kobiet z kafe dbanie o sobie to depilacja i malowanie paznokci. Kiedy ostatnio czytaliście książkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie zawsze aby facet mogl sam utrzymac rodzine musi tyrac po 12 godzin albo i wiecej,naprawde wg was jak ojciec nie zna dziecka i na odrot to takie dobre i sprzyja wychowaniu,ja wole abysmy razem pracowali ale w normalnych godzinach i maz uczestniczyl w zyciu rodziny,dzieki temu oboje spedzamy czas z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3 dziewczynki i mam czas. 7 i 8 latka idą spac kolo 21 a 3 miesiećzna o 20 przeważnie spi. Wtedy maluję paznokcie u nog(średnio co 3 dni,bo lubię zmiany) u rąk robię hybrydę-mleczna albo białą czyli uniwersalne nie rzucające się w oczy. Co do depilacji to rano biorąc prysznic golę nogi i pachy, myję wlosy. Zakladam sukienkę ,czasem się podmaluję(czyli krem koloryzujący plus blyszczyk). Rzęsy teraz sobie przedluzylam,ale zaluje,bo mimo ze to norki nie wyglądają az tak naturalnie jakbym sobie zyczyla. Nie wyobrażam sobie być brzydką czyli zaniedbaną. Wygląd jest dla mnie b wazny.Zycie jest wystarczająco trudne ,szare i pelne poswięcen i jakbym jeszcze ja miała być taka szara,smutna,brzydka nie robiąca nic TYLKO dla siebie to naprawdę byłoby jak dla mnie średnio ok. I piszcie sobie co chcecie,moze być ze zycie dla mnie nie ma sensu bez dbania o siebie czy co tam która chce. Fakt faktem dzieci moje kocham bardzo i są najlepsza rzeczą która mi w zyciu wyszla,wiele dla nich poswięcilam i uważam się za dobra matkę. Przy tym wszystkim chcę tez lubic siebie i moc spoglądać do lustra z przyjemnoscią, a żeby tak było,niestety muszą wlozyc w to trochę wysiłku-nie mam nieskazitelnej cery,skory na której nie rosna wlosy, naturalnego nieskazitelnego piekna w sobie. Generalnie nie jestem idealem,ale staram się być mila dla swojego i cudzego oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie tylko zastanawiam... takie jestescie super zadbane a piszecie o depilacji woskiem, przeciez zeby zapuscic wlosy zeby sie nadawaly do pewilacji to trzeba przez tydzien chodzic kudlatym? zwlaszcza jak sa oslabione depilacja, to nie odrastaja w takim tempie jak po maszynce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie okres to jest takie kilka dni gdzie noszę spodnie i pozwalam włochom odrosnąć ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja depiluję plastrami i nie chodze przez tydzień z kłakami:) Depiluję raz na miesiąc i jest ok. A swoja droga, niektóre piszą, ze nie wyobrażaja sobie nie ogolić nóg, czy nie zrobić makijażu..A ja nie wyobrażam sobie co tydzień newsweeka przeczytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piekna kobieta nie potrzebuje tapety. Moze jeszcze solarium 2razy w tyg?Ja nie pracuje od roku nie mam dzieci bo widocznie nie jest mi to dane . Mam jeszcze swoje pieniądze z nuemiec i austrii . Ale wydaje je tylko w momencie kiedy maz ma urodziny imieniny lub jakies zakupy gdzie go ze mną nie ma. Stracilismy 2 dzieci i teraz jest czas na zajecie się swoim zdrowiem by kolejna ciaza sie udala .ale pewnie i tak wg was jestem kura domowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
T aaa po urodzeniu dziecka to już tylko wór pokutny zero seksu itp. Średniowiecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wosku to ja bym akurat nie miała czasu nakładać przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×