Dalismy pusta koperte na slub czy moga sie domyslec ze to my

nie pisalam ze nie mamy na zycie. mielismy odlozone 1200zł. to mialo isc na ubrania i dojazd. a z wyplaty mielismy wziac kase do koperty. wyplata miala byc na czas ale niestety szef wyplacil kase dopiero w poniedzialek. buty 250zł garnitur450z,koszula i krawat.razem 800zł. moja sukienka 150zł i buty 150zł. i 100zł na paliwo. nawet prosilismy szefa o zaliczke niechcial dac. wiec co mielismy zrobic. a teraz jak to odkrecic.? pojechac do nich. i dac kase????????????

ja bym dała tylko kartkę i jakiś skromny prezent, a za jakiś czas po ślubie jak bym miała gotówkę to wtedy bym dała młodej parze, u mnie kilka osób tak zrobiło - dało nam pieniądze po ślubie

no teraz to nie możesz dac kasy jak dałas pustą kopertę, jakbyś kartkę wsadziła to teraz byś mogła dac kasę buty kupiłaś, suknię, gajerek, trzeba było iśc w tym co macie, a młodej parze dac, debile....

o to chodzi ze nic nie mielismy z ubran. te zakupy byly potrzebne.

Tyle kasy na zwykłe szmaty, a dla rodziny, która Cię zaprosiła, nawet 100 zł i kartki z życzeniami nie dałaś...

badzcie ludzmi i jedzcie to odkrecici, to bedzie sie ciaglo za wam jak smrod za g**, jestescie dorosli, dacie rade :)

no tak...na ciuchy na wesele to była kasa... trzeba było najpierw odłożyć na prezent nawet te 200 zł, a 1000 rozdysponować na ubiór. Wystarczyłoby aby na każdym elemencie ubioru zaoszczędzić choćby z 20-30 zł.

a wiadomo jak to na zakupach. lepiej kupic cos lepszego a nie jakies szmaty. czy buty ktore zaraz sie rozleca.

wiesz co,zeby wyjsc z twarza,ja pojechałabym i zawiozla koperte z kasa i powiedziala,ze spieszylas sie i pomylislas koperty.ze zamiast z kasa wzielas pusta i zorientowalas sie dopiero teraz. moja ciotka tak sie kiedys zakrecila,ze zamist kasy z koperta dala koperte z zaproszeniem od PM.jak zorientowala sie w domu po weselu,to od razu zadzwonila i zawiozla odpowiednia koperte.tk wiec,zdarzaja sie takie rzeczy.

bylismy ostatnio na weselu i para mlodych a raczej swiadkowa miala fajny pomysl. przy skladaniu zyczen odbierala koperty, z kopert wyciagaly kartki z zyczeniami i przypinala metalowymi klamerkami (takie ozdobne) na specjalnie zamontowanej lince miedzy balonami. Niektore kartki byly naprawde przepiekne, wlasnorecznie robione z przyczepionymi kwiatami, ale nie oto chodzi. bylo widac jak dwie pary usunely sie z kolejki do zyczen. jeden facet pojechal do domu (wydaje mi sie, ze po kase) i dopiero pozniej ustawili sie na nowo. hahaha

Zachowaliście się jak świnie :o Współczuję PM że mają takich prostaków wśród znajomych / rodzinie :o

Naprawdę brak słów . Ludzie są tacy bezczelni. Lepiej było nic nie dawać niż pusta kopertę totalny brak wyczucia i szacunku dla mlodych

Na ubranie było a na prezent nie? Szczyt chamstwa

Nie dość, że chamy to jeszcze tępe. Fakt, takich nie brakuje. Przy następnym spotkaniu zakryjcie usta ręką, może was nie rozpoznają.

Szczyt chamstwa nie dać nic. Nie mam kasy to na wesele nie idę. Jak kiedyś nie mieliśmy kasy do koperty to kupiliśmy zastawę stołowa na 6 os.za niewiele ponad 100zl. Ja bym się do was już nie odezwała i nie dlatego, że nie daliście kasy, ale dlatego że zrobiliście to w tak prymitywny sposób. Na nasze wesele przyszedł brat męża z ówczesna dziewczyna i nie miała obowiązku dawać prezentu bo była na weselu jako osoba towarzysząca a dala nań zestaw przyborów kuchennych. Prezent nie był jakiś drogi, ale liczył się gest. A wy zachowaliscie się karygodnie. Mogliście chociaż komplet pościeli kupić matoly.

Ale tu wyzwisk.... wstyd. Nie wiem kto jest wiekszym chamem. Ciekawe czy tym ludziom prosto w twarz byscie to samo powiedzieli?

myślę, że się wyda. u nas we wszystkich kopertach były podpisane kartki z życzeniami. bez sensu, trzeba było dać chociaż kartkę z życzeniami, kupić kwiaty, a tak to wyszliście na prymitywów. jedyne wyjście z sytuacji to chyba rzeczywiście powiedzieć, że pomyliliście koperty, do tej drugiej włożyć życzenia i pieniądze

Dziewczyny,przeciez autorka napisala ze miala kase na prezent dac z wyplaty.a ze wyplata nie byla na czas,widac nie miala od kogo pozyczyc na te kilka dni to zrobila co zrobila.nie wiem,tylko czy chec "naprawienia"sytuacji spowodowany jest tym,zeby nie wydalo sie ze dala.pusta koperta czy faktycznie miala.zamoar pozniej dac prezent. I wiesz,ja 2lata temu nie poszlam na wesele do kuzynki,bo dziecko mi sie rozchorowalo.i to w sobote(dzien wesela)dostal wysypki i goraczki.nie poszlismy,a po weselu dalismy koperte z pieniedzmi mimo wszystko.zdarzaja sie rozne sytuacje,ale trzeba zachowac sie z twarza. Ja zadzwonilabym do mlodych i zaniosla im koperte z kasa i zyczeniami.tlumaczylabym sie pomylka.

Ja uważam, że to prowokacja (choć wiem , że takie osoby bywają) bo po co ktoś by świadomie poddawał się pewnej krytyce na forum? Przecież wiadomo, ze na taki temat mogą się posypać tylko wyzwiska .

A co kogo obchodzi internetowa krytyka? Ja też tak robię ale nie daję pustej tylko daję do środka pieniądze takie zabawkowe którymi się dzieci bawią, daję po 1000 - 1500 w kopercie hahahahha Nikt sie jeszcze nie zorientował a ja mam ubaw :) Możesz sobie krytykować, nie ruszy mi to. Ruszyłoby mnie wtedy jakby znajomi się zorientowali i skrytykowali, to bardzo by mnie ruszyło, ale Twoją krytykę mam gdzieś. Oszczędzam kasę , mam niezłą zabawę i przypływ adrenaliny :)

Tak, myślę że doskonale wiedzą od kogo ta pusta koperta ;-( ale wstyd ;-( jeżeli na prawdę było tj piszesz to trzeba było dać kartkę z życzeniami a prezent/kasę dorzucić później. Można było też wziąć kasę na debet, przecież to tylko kwestia weekendu... Idiotyczna sytuacja. Chyba powinniście to naprawić.

Oszczędzam kasę , mam niezłą zabawę i przypływ adrenaliny usmiech.gif xxxx Nie więcej niż 15 lat i pewnie cię jeszcze postarzałam :P Niestety widać , że rok szkolny się kończy i dzieciaki do komputerów się dorwały:P

no Papierowa, stawiam, że masz 12 lat i chadzasz prędzej na bale choinkowe niż wesela... ...no albo jednak jesteś straszną prostaczką, ale cóż się dziwić. Bieda w kraju to się ludzie poniżają w taki sposób.

"Nikt sie jeszcze nie zorientował a ja mam ubaw usmiech.gif" - ale czego się nie zorientował? że pieniądze nie są prawdziwe? twoi znajomi są upośledzeni umysłowo? :D oczywiście, że każdy wie od kogo są niepodpisane koperty, ale przecież nie zadzwoni i nie powie - "słuchaj, bo w kopercie od ciebie to nic nie było..." pomyśli swoje i tyle