czy mam prawo nienawidzic mojego ojca

Nie pracuje,matka mu całe żcyie usługuje (przynieś , podaj pozamiataj) gotuje mu i pottyka pod nos,now szytsko on nie ma żadnych obnowiązków całymi dniami albo lezy albo majsterkuje z nudów,jak można zwalać na kogoś tyle roboty? dodam ze moja mama pracuje co najmniej 8 godzin dziennie a czasami nawet 12 (choc nie płacą jej za nadgodziny) i do tego zarabia grosze a haruje.On ma ja w d***e do tego pisze smski (ciekawe z kim) na pewno ją zdradza choc jest brzydki i stary jak noc..do tego co pwoie to ta głupia się zgadza,i ją chyba nawet to prostytucji namawial no zeby z facetami za kasę się spotykałą bo słyszałam jak mówiła że "nie ale tak to nie " w sensie ze jej chodizlo bez seksu ale to bylo dawno a potem zdarzalo sie ze sie stroila jak nigdy i znikala na pare ladnych godzin a potem jedzenie , słodycz eitp przywozila ...ja odrazu sie kapnęłam myślę ze moje rodzenstwo tez bo jak pytali skąd to ma (ja rónież ) to mówila ze od znajomych coś takiego..nawet klamac nie umie..jakby nie mogla tego schować i potem dawkować (bo i tak codziennie slodycze kupuje więc nie byloby zdziwienia) przykro mi to mowic ale moja matka jest zwyczajnie głupia jak noga u stołu... a ojciec to idiota również , uważa się za pana i włądcę a nic nie osiągnął ,, nawet matury nie ma, mieszka u teściowej ( z którą jest skłócony) nie pracuje choć ma gdzie (obibok) żadnych obowiazków , zero pomocy, ma gdzieś że moze chcemy na wakacje pojechac czy cos on tylko o własnej d***e mysli. Ja juz od jakiegoś czasu z nim nie gadam bo raz mnie za włosy poszrapał (wybaczylambym mu bo nerwy każdego mogą poneiść ) ale jak dołożyłam do tego całokształt jego zachowania to nie mam ochoty na niego patrzeć.Moja mama uwaaża ze to teściowa (moja bacia a jej mama) mnie nastawiła tak przeciwko niemu ale do cholery ja mam 19 lat i swój rozum, a bacia czasami przesadza ale w wielu sprawach ma racje! Tak wieć nie dozywam sie do niego a jak go widze to omijam szerokim lukiem (narazie mieszkamy razem ale od października wyjezdzam na studia) Myslicie ze zle robię zrywając z nim kontakt?J anie moge patzrec na niego tak mnie irytuje,zepsul mi zycie

No a co mam powiedzieć ja- moja matka 10 lat NIE MIESZKA ze mną?

Czy ucierpiałaś przez niego, czy nie liczy się z Twoim zdaniem, czy znęca się nad Tobą , wyśmiewa. Jeśli nie zrobił Ci krzywdy to nie widzę powodu do takiego podejścia

Coś widzę, że w przyszłości taki ojczulek wystąpi do sądu o alimenty. Od razu zacznij działaś. Ojca współczuję. Wkurzają mnie taki osoby. A Twoja matka swoją drogą jest głupia, że jesteś z takim debilem. Ja mym wystąpiła o pozbawienie praw rodzicielskich i opisała co i jak. Żebyś się nie zdziwiła jak w przyszłości będziesz płaciła na niego alimenty. Ja miałam podobnie. Ojciec pił, poniżał matkę, robił awantury, uciekaliśmy z domu, okradał nas, wyzywał matkę od najgorszych, a ta "głupia" zapieprzała na niego, a potem jeszcze gospodarstwo obrabiała, bo on był pijany. Nigdy mu nie zapomnę, że zamiast mieć normalne dzieciństwo to musiałam pracować fizycznie, a on tylko stał z kumplami i się z nas wyśmiewał. Poniżające! Ale jego tekst przed kumplami mnie kiedyś rozwalił, że córkę na studia posłał, że w dałam się w niego. Osz kurna, brak słów. Zacznij działać, zanim będzie za późno!

O ja pierdziele taki tekst też by mnie wnerwił,ale przypuszczam ze mój ojciec tez podświadomie mysli ze jak zdalam maturę itp to w niego sie wdalam haha....nienawidze takich ludzi co sie mają za pępek świata a nic nie soiągnęli i uważają ze inni osiągnei coś po znajomosci itd , mój ojciec ostatnio narzekał że państwo mu nic nie daje i nie pójdzie na wybory,bahorów napłodził i mysli moze że będzie dostawal na każdego z 500 zl a sam będzie leżał............... Do goscia co napisal że jak nie zrobil mi krzywdy to nie am powodu, fizycznie nie zrobil ale psychicznie owszem...bo jak mozna patrzec jak ktos wykorzystuje twoją matkę i ma charakter taki a nie inny,to denerwuje...dodatkowo nie pracuje na cb nie jest odpowiedzialny i ma w dupie ze moglby isc do roboty i mi cos kupić woli lezec i z nudow liczyc muchy w nosie.

Właśnie mnie olśniło. Może on myśli, że najpierw matka go obsługiwała, a potem na starość to Ty i Twoje rodzeństwo będziecie się nim zajmować.

a jak i ze by mu kasę przesyłać ,dawać a on bedzie leżał

:)tak a to tego nie da sie wytlumaczyc w ogole chyba 555 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4