Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wypalony

Czy muszę się tłumaczyć ?

Polecane posty

Gość gość
buahhhaha pierwsze słyszę aby bać się utraty osobowości w związku hahahaha ale mam bekę z tej debilki :D :D i ona śmie innych się czepiać, a sama jest popiertolona w choooooy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtarzam, skretyniały łbie - chooy mnie obchodzą twoje z doopy przykłady żal po partnerze jest i normalny i naturalny i tylko do tego się odnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broke, spier/dalaj stąd szmato poku/rwiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"związek rozpiertala osobowość" - jakim słabym psychicznie gównem trzeba być aby tak to odbierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już wiadomo, że broken unika związków z lęku. I wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co oznacza słowo ''kierba'' broken ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalony
Czy to normalne, żeby mieszkać z rodzicami ? Przygotowują a właściwie przygotowujemy (pomagam jak mogę - ale zawsze za mało) mieszkanie (dla nas) na górze. Chyba nie muszę mówić ile to roboty, kucia, ciągnięcia rur, tynkowania itd. (na górze nowa kuchnia, na dole łazienka). A mnie się nikt nie pyta, czy chcę. Czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba się bać czegoś co jest faktem piertolenie się fizyczne i psychiczne z misiem=rozpad osobowości u KAŻDEGO wypalony, musisz z nią porozmawiać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słabe osoby szukają partnerów i ich zniewalają silne - single - SAME zaspokajają potrzeby i SZANUJĄ kogoś kto np. ma fantazje zdradzić - to piękna fantazja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będziesz mi wmawiać, że osoba, która krzywdzi inną, zmieniając ją, jest silna. osoba, która płacze jak pizda, bo ktoś ją zdradził NIE JEST SILNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrada jako piekna fantazja, gdzy cierpią dzieci, zona... mozna się zarazić jakimś syfem jestes chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zasłaniaj się dziećmi, specjalnie ich narobiłaś? to co ma się zachlastać, bo dzieci i się z Tobą męczyć?:D jeśli zdradził powód TKWIŁ W ŻONIE, nie w dzieciach:) choroba - żałosna wymówka, bo czasem nawet pornola swoim psom zabraniacie oglądac, a z tego nie ma hiva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalony
O czym ? Jak tu mnie nikt nie rozumie, to ona zrozumie ? Mam jeszcze tylko nadzieję, że nasze wakacje "we dwoje" dojdą do skutku. Bo wizja wspólnego urlopu z jej rodzicami napawa mnie bardzo wysublimowanym uczuciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku, ty nie umiesz chyba czytać. Wiele osób wypowiedziało się w twojej sprawie, to że się SZYBKO męczysz nie znaczy, że masz się nie męczyc. Kochasz, to się kurna postaraj! Pogadac z nią też mozesz. Możecie ustalić, ile razy w m-cu wychodzicie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypalony - zastanow sie czy jestes wypalony w zwiazku z nia, jej obecnoscia czy tez jestes wypalony i przerazony naciskami ze strony rodziny - remont domu, spotkania z rodzina, na ktorych zapewne ciagle pytaja o plany malzenskie po ukonczeniu studiow. Postaraj sie wyjasnic sobie powody wypalenia a potem jasno przedstaw je partnerce. Odnosze wrazenie, ze czujesz sie osaczony osobami, ktore narzucaja wam co robic. Powiedz partnerce, ze macie byc razem a nie z cala rodzina, ze macie miec swoje plany a nie takie jak rodzina. Powiedz co czujesz jasno i wyraznie. Daz do wspolnego wyjazdu jesli ci na tym zalezy ale wyklucz ostro wyjazd z rodzicami. Do rodzicow mozecie jechac na obiad raz na kilka tygodni i to wystarczy. Jesli Twoja partnerka nie wyobraza sobie wyjazdu bez rodzicow to niestety bedzie sie to poglebiac w przyszlosci i oboje bedziecie sie meczyc. Wierz mi, ja pojechalam z rodzicami i partnerem na kilka dni raz. Byl to pierwszy i ostatni raz. Zycie jest wasze. Plany tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czajk_
czesc wypalony, miałam podobną sytuację w rodzinie, para 8 lat ze sobą chodziła, w końcu rodzice przymusili do ślubu bo ile można chodzić, już przed slubem wszystko bylo takie na siłe, no ale cóż. każdy myslał, że jakoś to będzie. i co? po 2 latach małżeństwa nie bylo i tyle ze zmuszania. wg mnie powinieneś oko w oko porozmawiać ze swoją dziewczyna, nawet przed rozmową spisać sobie na kartce co Ci lezy na sercu, nie musicie zrywać, jeśli czujesz, ze kochasz i da sie to uratować, ale ona musi Cie wysłuchać. Jesli jest taka slepa i rodziców słucha to rzuć to w cholerę i tyle. ja Ciebie rozumiem. teraz dziewczyny na sile bawią się w rodzinkę, a rodzice beda was utrzymywac? jak ona sobie to wyobraża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalony
Nareszcie jakieś sensowne wypowiedzi. Nie wiem czy to jeszcze miłość ale nie chciałbym jej tak po prostu stracić. Tak jak pisałem, wspomnienia ostatnich wakacji napawają mnie nadzieją, że jeszcze się zmieni, przejdzie na "moją stronę". Niestety, żeby z nią "szczerze" porozmawiać, muszę ją "wyrwać" z domu, i to na dłużej. Tam usłyszę starą śpiewkę: Przecież wszyscy chcą dobrze, starają się jak mogą a ty stroisz takie fochy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypalony - widac, ze twoja partnerka ma plany na zycie - chce slubu, dzieci, domu. Twoje plany sa inne. Inni sie staraja, widac to z tego co opisujesz. Staraja sie wam pomoc i ulatwic. Piszesz, ze nie chcesz jej stracic ale chcesz isc wlasnym torem. Zwiazek to nie dwie ozne drogi tylko wspolna. Jesli nagle wpadles na pomysl, ze chcesz jeszcze pobyc dzieckiem zeby przedluzyc studencki czas zabawy i odsunac doroslosc to daj dziewczynie spokoj. Daj jej szanse na spotkanie kogos, kto bedzie mial takie same marzenia i priorytety. Na moje oko boisz sie doroslosci i tego co bedziesz musial po skonczeniu studiow. Albo dorosnij albo badz dzieckiem dalej ale przestan robic dziewczynie nadzieje i zalic sie na forum. Boisz sie nawet jasno powiedziec co czujesz i myslisz, ze uzytkownicy forum podsuna ci pomysl. Nikt za ciebie zycia nie przezyje, nie podejmie decyzji i nie zmierzy sie z konsekwencjami tych decyzji. To jest doroslosc, Ty tego nie chcesz zeby potem moc powiedziec ''tak mi radzili na forum jak zapytalem co robic i to nie moja wina bo inni...''. wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie trzeba się bać czegoś co jest faktem piertolenie się fizyczne i psychiczne z misiem=rozpad osobowości u KAŻDEGO" xxx "faktem" hahahahahah :D :D nie kretynko u każdego, tylko u ciebie niedorozwoju upośledzony społecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalony
"twoja partnerka ma plany na zycie - chce slubu, dzieci, domu. " Nie jestem tego taki pewny. Ona, czy może osoba trzecia ? Która 23-latka chce już ślubu, dziecka, rodziny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge. Wiele kobiet ma takie marzenia. To, ze ty nie masz nie oznacza, ze ona takich nie ma zwlaszcza, ze to co o niej napisales swiadczy o tym, ze tego chce. Skoncz juz to mieszanie bo sam nie wiesz czego chcesz. Zostaw ja w spokoju i badz piotrusiem panem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalony
Dlaczego to ja mam zmieniać nastawienie do życia ? Ona nie może poczekać ? Pali się ? Ktoś tu napisał, że to ma być wspólna droga. Więc mogłaby też się trochę do mnie dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, tak to jest u kobiet, takie maja parcie, boja sie, ze je zostawisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×