mąż chce żebym zrobiła mu masaż prostaty

Chodzi o masaż od wewnątrz czyli przez tyłek. Trochę mnie to ma początku zdziwiło, ale nie chcę mu odmawiać. Niestety kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Boję się że zrobię mu jakąś krzywdę. Może któraś z was robiła to swojemu facetowi i może coś doradzić.

A moj facet podczas lozkowych igraszek wydlubuje resztki stolca z mojego jelita grubego, po czym wpycha je z powrotem i powtarza te czynnosc kilkukrotnie. Czy facetów to podnieca?

Za durne komentarze dziękuję. Dajcie sobie spokój. Potrzebuję porady a nie idiotycznych szyderstw.

wsadzasz palec, chociaz jesli robil to juz wczesniej, np sam, to dwa lub więcej, najlepiej jak wsadzisz tak, żeby zginał się ku jajom, gdzieś na głebokości prawie całego palca zginasz go w stonę jaj i delikatnie ruszej, znajdziesz tam takie zgrubienie, jak zacznie okazywać oznaki dochodzenia ( jesli trafisz to w czasie kilku sekund będzie je okazywał) czekasz aż poleci z niego smaczne i ciepłe nasienie. to wszystko:)

Co za ciemnota z tym masażem wewnętrzym!!! Masaż wewnętrzny można dokonać tylko po rozcięciu brzucha i dostaniu się tuż pod pęcherz moczowy, gdyż tam umiejscowiona jest prostata. To nie lepiej i bez bólu zwalić mu konia? Droga PT Debilko, istnieje również masaż zewnętrzny, polega on na wprowadzeniu do o******cy palca lub dilda i stymulacji prostaty aż do wytrysku spermy. W przypadku palca musisz mieć obcięte paznokcie gdyż możesz zranić jelito i prostatę. Bezpieczniejsze jest dildo o średnicy kochadła Twojego, niestety, debila. W każdym przypadku obowiązuje pełna higiena i lubrykant KY.

Gdyby tak przed przystąpieniem do masażu wewnętrznego serca, każdemu zawałowcowi rozcinano klatkę piersiową, to mielibyśmy więcej trupów niż uratowanych!!!!! Drodzy forumowicze, zanim podejmiecie jakąkolwiek dyskusję, sto razy zastanówcie się, bo się tylko ośmieszacie.