Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stara panna lat 36

Dlaczego ludzie nieustannie czepiają się starych panien

Polecane posty

Gość gość
pasuję do tego wątku idealnie: 30 lat, brak faceta, dziecka, jestem sama od kilku lat, moje związki to były porażki i odpuściłam (próbowałam trochę na siłę z kimś być, byleby coś stworzyć, no ale się rozpadało) i odpuściłam, ostatni raz zakochana byłam jako nastolatka, już nie pamiętam jak to jest mieć motyle w brzuchu na czyjś widok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiekkkkkkkkk
wyszłam sobie za mąż jak miałam 25 lat właśnie po to żeby nie być "starą panną" .. i jestem już po rozwodzie i w wieku 32 lat jestem 100 razy b. szczęśliwa jako kobieta stanu wolnego niż "noble married woman" ;)) ergo- nie ma sensu na siłę się bronić przed staropanieństwem, ślub wtedy jak się trafi na TĘ WŁAŚCIWĄ OSOBĘ - i tylko wtedy, reszta to strata czasu, nie warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludzie sa porabani i mysla,ze wszyscy musza tak samo. Nazwa nic nie zmienia stara panna czy singielka jeden pies tyle,ze ciemna masa odbiera to w negatywny sposob i chu wie dlaczego?:O Niech sobie kazdy zyje jak chce a Ty wysmiewaj tych ktorzy robia przytyki miej z nich ubaw a sie odczepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUDOLF h
JEST JEDNA PRAWDA: LUDZIE NIEUSTANNIE CZEPIAJĄ SIĘ STARYCH PANIEN, BO KOBIETA BEZ FACETA JEST NIE DO ŻYCIA!!! SKĄD SIĘ NIBY WZIĘŁO POWIEDZENIE: BABA JAK NIE KRZYCZY W NOCY Z ROZKOSZY TO W DZIEŃ JEST ZŁA JAK OSA!! NATURY SIĘ NIE OSZUKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodzic za maz tylko dlatego,zeby nie byc sama jest faktycznie glupie i czesto konczy sie jak tej 32- ki wyzej. Po co na sile i wbrew sobie cos robic? Po nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest ... nie do zycia...? dziwne okreslenie i w stosunku do kogo, do czego? Wyjasnij wiecej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat i stara panna? Dziewczyny, czasy sie zmienily, teraz bycie singlem jest trendy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lubią wąchać kupę nosem. To jest główny powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie z toba ozenie, ale mam 50. Niechcesz ? To mialcz dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitka 1256
Dziewczyny, nie przejmujcie się głupimi komentarzami i naciskami. Ja jestem idealnym dowodem na to, że nie ma co się spieszyć. Mam 28 lat i jestem rozwódką. Wzięłam ślub choć tego nie czułam, miałam mnóstwo wątpliwości ale myślałam kto ich nie ma? Wyszłam za mąż mając 23 lata a w wieki 25 byłam po rozwodzie, żałuję że trzymałam się kurczowo 1 chłopaka pomimo wielkich różnic w charakterach naszych gdyż panicznie bałam się być sama i zostać starą panną (mieszkam na wsi, moje koleżanki brały ślub w wieku 19-20 lat) zamiast poczekać na właściwego lub po prostu być samą. W końcu i tak byłam sama, ale świadoma tego że wolę być sama niż z kimś na siłę z kim jestem nieszczęśliwa i się męczymy. Dziewczyny, nie można iść na kompromisy w imię tylko tego by nie być samą. Można się realizować jako dobra ciocia, przyjaciółka, kumpela itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam,ze poki nie trafilem na to forum nie mialem bladego pojecia,ze ludzie biora sluby bez prawdziwej milosci. Niedostrzegalem tego,nie mialem swiadomosci zawsze sadzilem,ze jak slub to dlatego,ze sie kocha w cholere. Dziwne nie? a mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zast
Julitka 1256 dziś normalnie polać Ci :) dobrze mówisz :) nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) Pozdrawiam wszystkie "stare panny" czy jak kto woli singielki :D nie dawajmy się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam problemu wtym, że jestem sama, pogodziłam się z tym faktem i układam sobie życie inaczej, ale boję się otoczenia, bo stare panny mają przechlapane i krzywo się ludzie patrzą (niby się tym nie przejmuję, no ale zawsze jakas presja jest, nie da się tego uniknąć). czeka mnie ślub kuzynki niedługo i wesele i kilka razy wujek się mnie pytał ile osób liczyć i czy będę sama czy z kimś, a jak mówię, że sama to wielkie zdziwienie (za każdym razem), a przecież wszyscy wiedzą, że od dawna nikogo nie mam, zupełnie jakby się spodziewali,że szybko sobie kogoś znajdę;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjkkl
Długo się nie czułam jak stara panna, ale teraz się czuję, ale właśnie nie z mojej winy, a z winy otoczenia. Przez 10 lat przynajmniej raz w tygodniu słyszałam od kogoś z rodziny, znajomych, znajomych z pracy czemu nie wyjdę za mąż, na co czekam i jakie smutne jest życie starej panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loff
30stka to nie stara panna; tak było może jeszcze z 20-30 lat temu, ale teraz to raczej standard, że slub bierze się w przedziale 27-35 lat; ja ożeniłem się w wieku 30 lat , moja wybranka miała 28 lat; wcześniej spokojnie miałem okazję się "hajtnąć", ale po prostu z różnych względów do tego nie doszło. jakoś nie miałem poczucia ostatniego dzwonka, "starości", a zona też mnie nie brała na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem,czy się czepiają starych panien? Mnie tam nie przeszkadza,że ktoś jest sam(mam koleżanki singielki). Zależy tylko,czy narzekasz na to swoje życie...czy jesteś radosną singielką. Oczywiście,że facet nie wyznacza wartości kobiety. Jednak gdy trafi się na tą drugą połówkę,to pragnie się spędzać czas z nią,jeść śniadania,oglądać tv itp. róznę d**erele. Jak ślub to tylko z miłości.z byle kim nie ma sensu!Sama wzięłam ślub w wieku 24lat,ale kocham mojego męża i nie wyobrażam sobie życia bez niego.(obecnie mam 30lat:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)to tego nie da sie wytlumaczyc w ogole chyba czy to lata 50 te 555 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo guzik wiedza, opieraja sie na stereotypach a Wy przejmujac sie dajecie im pozywke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie smutne to co piszecie. Ja zawsze miałam powodzenie tylko nie trafiałam na odpowiedniego faceta. A oto moja historia, też długo byłam singielką, byłam w wielu związkach ale żaden nie dawał mi satysfakcji w końcu zrozumiałam, że najlepiej czuję się sama ze sobą, bo nigdy nie spotkam faceta, który spełni moje oczekiwania. Wiecie co było najzabawniejsze, że w końcu kiedy zaakceptowałam życie jakie miałam a było całkiem fajne... podróże, imprezy, znajomi.... pojawił się ON! i moje życie zmieniło się o 180 stopni. Dziś jestem szczęśliwą mężatką, mam ślicznego synka i związek jaki zawsze chciałam mieć i tego wszystkim Wam moje drogie życzę! Nie warto się spieszyć, czasami warto poczekać.... P.S. Wyszłam za mąż mając 37 lat i w tym właśnie wieku zostałam szczęśliwą mamą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna  ale nie stara
Mam 32 lata obecnie jestem sama, ostatni partner miał 25 lat, nie czuje się jakos wyjątkowo stara, mam powodzenia, mogłabym smiało z "rozsądku" z kimś się pobrać, ale wole poczekać na prawdziwa miłość :-) koleżanka z mojego roku pare mies temu wyszła za mąż czysto z rozsądku bo tak wypadało, doszla do wniosku, że jak choć 1 ją chce to trzeba go brać :-) i wiecie co wam powiem, w cale teraz nie widze po niej tego szczęścia. Jej facet też z rozsądku się z nią ożenił, totalnie jej nie szanuje, słuzy mu tylko jako sprzataczka, praczka, kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny dran
Ja tam wole mlode panny albo panny mlode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gqe3tghy
Jakby większość z was chciała na siłę mieć męża, to myślę że nie byłoby problemu znaleźć starszego od was człowieka, brzuchatego i takiego który wam się nie podoba, ale za to może miłego, chociaż nie pasującego charakterem. Ale nie o to chodzi, co nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andaluzyja
a dobiegam do 30, jestem starą panną i na dodatek jeszcze dziewicą O_O To jest dopiero masakra. U mnie było tak, że zawsze się zakochiwałam w facetach, którzy mnie nie chcieli. A tych co mnie chcieli, byli koszmarni. Więc lata płynęły, ja byłam sama. Dorobiłam się mieszkania, auta, mam fajną pracę, dużo znajomych i gdyby nie ciągle przytyki rodziny to w ogóle bym się nie przejmowała. ale oni potrafią zatruć mi zycie. Każde rodzinne spotkanie, ślub, chrzciny, cokolwiek i wieczne pytania; a kiedy ty? A kiedy kogos przyprowadzisz? A kiedy dziecko? Masz juz kogoś? I tak do zesrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te Rudolf, a syszałes o wibratorach? lepsze od niejednego mężowskiego kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"powiem wam,ze poki nie trafilem na to forum nie mialem bladego pojecia,ze ludzie biora sluby bez prawdziwej milosci." Lew Starowicz twierdzi, ze większość kobiet tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe,ze wiekszosc mam nadz,ze moja nie:-P Na pewno nie bo na biedaka by nie poleciala jakby nie kochala:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście dziwaczne, stara panna to kobieta po 40, a nie k***a 20, 30 latka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andaluzyja odpowiedz krotko - nigdy i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andaluzyja
Mówię. Nie pomaga. Bo od razu się zaczyna swatanie z jakimś szczerbatym sąsiadem, albo kolega kuzyna, który ma 3 dzieci i jest po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc z was jest sama bo jest bierna i leciala na dupkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×