Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

studentka 3 roku

To mój ostatni temat na tym forum. Cała prawda o mnie

Polecane posty

Siostry nie mam, nie mam nawet dobrej kuzynki. Bliższa koleżanka mnie olewa...Matce nigdy sie nie zwierzałam. Zawsze dusilam to w sobie. Nie mamy dobrego kontaktu jeśli chodzi o zwierzenia i poważne rozmowy. Nigdy nikomu nie mówilam o tym co mnie boli...nigdy. Czasem tylko wspominałam ogólnie mojej koleżance, ale to tak pół żartem pół serio. Nie otworzyłam się i nie otworzę. To jest moje i przelewam to na klawiaturę pozostając anonimowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice mi pomagają finansowo, znaczy całkowicie pomagali do czerwca. Teraz w lipcu po części korzystam z ich pieniędzy, a po części z oszczędności (które miały być na jakieś fajne rzeczy, a nie na życie :O) no i facet mnie często karmi. Zal mi wydawać oszczędności na jedzenie itp. :/ mogłabym mieć za to jakiś ciuch albo kosmetyki. Bardzo mnie boli każda wydana złotówka z mojego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co z nim bylas jak go nie kochasz, nie bylo nikogo lepszego? Mozesz pogadac z jego matka moze to cos pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wydasz na jedzenie to schudniesz i nie bedziesz gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go właśnie kocham, a on mnie nie!!! Toć piszę ciągle, że zlamał mi serce! Nie znam jego matki nawet, on też z nią nie gada. Mój facet to drań. Jest dużo starszy ode mnie, jest byłym kryminalista w dodatku. Ale jest niegroźny! Miał wiele kobiet, ale każda go opuściła, ze względu na jego popaprany charakter! Jestem następna w kolejce. Najgorzej zal mi tego, że taa którą bedzie miał po mnie, będzie miała to co ja miałam. Czyli szczęście u jego boku, choćby chwilowe to jednak szczęście. Przy nim dotykałam nieba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emm. wg mnie coś masz z głową: "ten ch*j się nie odzywa, sk**wiel nawet nie powie mi dobranoc ten związek umarł jestem wściekła" "Napisał DOBRANOC szoook gdzieś mam jego dobranoc!!! cały dzień się nie odzywa, nawet nie zadzwoni, a teraz pisze dobranoc!!! nie odpisze mu" "no i facet mnie często karmi." "Mam gdzieś jego "uczucia" do mnie. Jak będziemy jeszcze razem to fajnie, jak nie to trudno" Jak będziemy jeszcze razem to fajnie ale mam na niego wyje*ane, karmi mnie ale c**j mu w du**. A jak wszystkie egzaminy pozdawanie to gdzie jest problem w znalezieniu pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to cos musialas zrobic zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wyjebane na niego?? ja?? Dawałam mu moje serce i miłość, a on to lekceważył! Poświęcałam wiele dla niego, chociażby właśnie naukę! Zamiast się uczyć, całymi dniami się szykowałam żeby wieczorem zrobić na nim wrażenie, rozmyślałam co będziemy robić, o czym rozmawiać, byłam podekscytowana. Chcialam go widzieć codziennie, by mnie przytulał, całował i mówił do mnie pięknie! Ostatnio mnie odpycha, bo za dużo go przytulam. To mnie rani. Jak można odpychać kobietę spragnioną czułości?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To napisz mu ze jest d**ek i ze masz w d***e jego uczucia. Niech Cie doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam pracy na wakacje tylko, nie w swoim zawodzie. Bo jeszcze dyplomu nie mam. 1. Dzwonili do mnie w sprawie pracy na kasie. Nie poszłam na rozmowę wtedy, bo mi coś wypadło. 2. Byłam na rozmowie w barze, ale szef wydawał się być za ostry i w dodatku pracowałby z nami, nie wytrzymałabym psychicznie. 3. Dorwałam pracę dorywczą, ale malo płatną i bardzo stresującą. Za wynagrodzenie chyba musiałabym kupować antydepresanty. 4. Poszłam zapytać się o pracę na produkcji to mi powiedzieli, że nie ma miejsc i się spóźniłam, bo już był nabór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Twoich słowach właśnie tak myślę. W pierwszym poście napisałaś "Mam gdzieś jego "uczucia" do mnie" potem "ten ch*j się nie odzywa, sk**wiel nawet nie powie mi dobranoc ten związek umarł". A teraz że go kochasz etc. Można się w tym pogubić. Może twoim błędem było "Dawałam mu moje serce i miłość, a on to lekceważył!" Byłaś dla niego za dobra a on to wykorzystał i uważa Cię za łatwą i się z Tobą nie liczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W knajpach teraz latem to najlatwiej na wybrzezu. Tu jest teraz sezon i duzo gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×