Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY MATKI Z DZIEĆMI MAJĄ U WAS W PRACY PIERSZEŃSTWO W WYBORZE TERMINU URLOPU

Polecane posty

Gość gość

Pytam się jak jest u was. U nas co roku jest niemożebna awantura o terminy. Dzieciate uważają że mają prawo do wyboru w sierpniu/lipcu. Niezamężne też chcą odpoczywać w tych terminach. W tym roku szef na mocy ogólnej złości na wszystkich stwierdził że mają się dogadać bo on już ma tego dosyć. Wiadomo że nie każdy może iść w tym samym czasie na urlop, bo ktoś musi pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jestes śmieszna..u nas matki siedzą cicho bo i tak są na warunkowym przez to że ich dzieciory ciągle chorują, a zresztą już to widzę że ja przełożę swoje plany bo jakiś bachor chce nad morze...jaasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno byc sprawiedliwie, niewazne czy dzieciate czy nie... Co to k...wa ma byc. Dziecko sobie zrobic to zaden wyczyn, a pozniej jeszcze jeczec o przywleje. ni ch.ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zawsze było tak, że kierownik dawał pierwszeństwo rodzicom do ustalenia terminów w okresie wakacyjnym. Obecny kierownik robi ''losowanie'' ta ktorej się uda ma urlop w lato, bo też ciągle były o to afery. Efekt jest taki, że matki z dziećmi nie mają w ogóle urlopów w wakacje, nie mają co zrobić z dziećmi bo szkoły i przedszkola zamknięte i ciągną się dziwne zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas matki nie mają pierwszeństwa ale idzie tak wszystko poukładać, że każdy może wziąć chociaż tydzień-dwa urlopu w czasie wakacji. Chociaż nie rozumiem tego parcia na lipcowe-sierpniowe urlopy. Wszędzie tłoczno. Dopóki moje dzieci nie chodziły do szkoły wolałam sie urlopować w czerwcu albo we wrześniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, u mnie w pracy zawsze to matki miały pierwszeństwo. W efekcie urlop zawsze miałam we wrześniu :-o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dżizas wiadomo, że każdy chce mieć urlop jak jest lato bez względu na to czy ma dzieci czy nie. Trzeba się jakoś dogadać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest wojna ale
pierwszeństwa nikt nie ma. Mnie proszą zawsze matki dzieci szkolnych żebym zrezygnowała z urlopu w lipcu lub sierpniu, ale nie zgadzam się. Jedna nie dostała urlopu w lipcu i sierpniu już 3 rok i obrażona jest na cały świat. A czy to moja wina, że ja myślę i się wpisuję na urlop wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie mi to też wisi, wolę jeżdzić we wrześniu, zwłaszcza że jest dużo taniej za granicą. Ale atmosfera okołowakacyjna w robocie mnie już dobija ;/ nie widze powodu żeby matki miały pierwszeństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna wojna w pracy
no własnie u nas nie można wcześniej się wpisywać na urlopy, bo o to też wojna była. Właściwie temat urlopu rozpoczyna się w maju/czerwcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.06- masz odpieluchowe zapalenie mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dzieciory, bachory, matki na warunkowym, a siedzisz ta forum o dzieciach. Ile lat już się starasz jałowa bezpłodna torbo staraczko?" x Typowa osobista wycieczka wściekłej na życie mamuśki, która myślała że bycie mamuśką uczyni ją pępkiem świata a tu - zonk :D Przykro mi, że nie masz kasy, urody, ani wolnego czasu, ale cóż - sama dokonałaś wyboru (zaraz, zaraz, jak to było... aha - "kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród" :P ) x U mnie problemu nie ma - zmienniczką jest koleżanka w wieku mojej mamy, nie ma małych dzieci :) Ale problem istnieje ogólnie. I nie tylko w obszarze wakacji (dzieciate uważają, że mają jakieś specjalne przywileje, ciekawe skąd to przekonanie :) ) x Uprzedzając komentarz jakiejś mamuśki - na temat weszłam, bo był na stronie startowej :) Nie mierzę żadnych śluzików i nie staram się o dziecko, wybrałam inną drogę życiową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, kto nie ma dzieci szkolnych nigdy nie zrozumie że taka osoba chce urlop w lipcu sierpniu nie z powodu ładnej pogody ale z tego powodu że to jedyny czas w roku kiedy można pobyć z rodziną/dziećmi i można gdzieś wyjechać, we wrześniu nie można ot tak zabrać na tydzień, w czerwcu również... pozostają ferie kiedy panienki też sobie robią urlopowe wypady na narty... poza problemem opieki nad dzieckiem dochodzą inne rzeczy i nie dziwi mnie że ktoś fuczy jak 3rok z rzędu nie może zabrać dzieci na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo każdy jest człowiekiem a przynajmniej powinien być !cieszę się że nie pracuję z takimi samolubnymi chamkami i urlopy mamy rotacyjne, korona z głowy nikomu nie spadnie jak co 2-3 lata ma urlop w czerwcu czy wrześniu, niektórzy sami się zgłaszają na wrzesień, październik, inni na maj itd.. ale nigdy walki nie ma bo zostaje garstka ludzi na wakacje i zawsze kadrowa układa na przemian urlopy tak by nie było sytuacji że ktoś kilka lat pod rząd się urlopuje w lipcu albo tylko we wrześniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas nie ma walki, dogadujemy się. w sumie to nie zwracamy uwagi na to, kto ma dzieci, a kto nie. ja mam małe dzieci i urlop biorę zawsze w czerwcu, bo wszędzie jest taniej, mniej tłoczno, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wierzę! Kobiety a takie CHAMSTWO z Was przemawia. Tylko Wam życzyć, abyście kiedyś, gdy będziecie miały dzieci nie mogły z nimi pojechać na wakacje bo jakieś chamskie samotne kobiecisko w pracy nie stać na to, aby ustąpić. Gdzie koleżeńskość i empatia, gdzie Wasze MANIERY - nazywać dzieci bachorami?! Wam wszystko jedno kiedy macie urlop, one mają TYLKO lipiec i sierpień bo wtedy dzieci mają wakacje! Nie dociera do Was?! Takie jesteście ograniczone?! Dla mnie i męża nigdy nie było problemem ustępowanie i teraz gdy sami mamy dzieci inni ustępują nam - to NORMALNE ZDROWE podejście bez jadu i chamstwa! Jak dobrze że z Wami nie pracują, chyba bym oszalała z takim elementem pracować. Puste to i głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefankaFanka
Nie, ale u nas nie pracuje wiele osób, a z tych dzieciatych małe dziecko mam tylko ja i jeszcze jedna dziewczyna, reszta albo ma już dorosłe, albo wcale nie mają. W każdym razie każdy ma urlop wtedy, kiedy chce, sami się dogadywaliśmy między sobą bez problemu. Za to u mojego męża w pracy jest wieczny problem rozwiązywany tak, że co roku w wakacje każdy ma tylko 10 dni roboczych urlopu i nie ma żadnych dyskusji ani wyjątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas również jest masakra z urlopem, na samą myśl o planowaniu urlopu na przyszły rok niedobrze mi się robi... Pracowników sporo, limity na urlop, ech, szkoda słów. Podstawowa zasada jest taka, że każdy pracownik ma prawo do urlopu w wakacje co drugi rok. Jak zostaną wolne limity to jest awantura o to komu bardziej przysługuje, na ogół kończy się jakimś losowaniem, bo rzadko kiedy udaje się dojść do porozumienia. Kiedyś matki próbowały przeforsować pomysł "że one muszą urlop w wakacje", ale jest u nas spora ilość osób bezdzietnych, które szybko ostudziły ich zapędy. Inna sprawa: z tego co widzę to konflikty, w sporej części, wynikają z braku chęci do współpracy u wszystkich. Matki (nawet te, które mają dzieci w wieku przedszkolnym, a przedszkoli im nie zamykają) nie pojadą w czerwcu na wakacje. Czemu? Bo nie. A że pogoda bywa lepsza niż w lipcu, ceny niższe to nieważne. One chcą lipiec/sierpień. Za to panie bezdzietne, które bujają się po Egiptach, Tunezjach i innych ciepłych krajach, których mężowie dostają urlop w dowolnym terminie też nie mogą pojechać we wrześniu. Powód ten sam. Bo nie. I szczerze, jak słyszę takie gadanie to mnie w d* szczypie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czytam i nie wierzę! Kobiety a takie CHAMSTWO z Was przemawia. Tylko Wam życzyć, abyście kiedyś, gdy będziecie miały dzieci nie mogły z nimi pojechać na wakacje bo jakieś chamskie samotne kobiecisko w pracy nie stać na to, aby ustąpić. Gdzie koleżeńskość i empatia, gdzie Wasze MANIERY - nazywać dzieci bachorami?! Wam wszystko jedno kiedy macie urlop, one mają TYLKO lipiec i sierpień bo wtedy dzieci mają wakacje! Nie dociera do Was?! Takie jesteście ograniczone?! Dla mnie i męża nigdy nie było problemem ustępowanie i teraz gdy sami mamy dzieci inni ustępują nam - to NORMALNE ZDROWE podejście bez jadu i chamstwa! Jak dobrze że z Wami nie pracują, chyba bym oszalała z takim elementem pracować. Puste to i głupie. Kochana, u mojego męża w pracy urlop przymusowy wypada w pierwszej połowie sierpnia. Koniec kropka. W innych terminach dodatkowego dać nie chcą, bo roboty sporo. Co roku mamy takie kombinowanie, że głowa mała. Więc wybacz, ale co mnie obchodzi, że ktoś chce spędzić wakacje z dziećmi. Ja chcę spędzić wakacje z mężem. Jakbym mogła wybierałabym czerwiec, albo wrzesień co roku, bo i taniej i pogoda lepsza (we wrześniu za granicą, w czerwcu w Polsce), ale co z tego jak pracodawca męża nie patrzy na to przychylnym okiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczysz :D kilkanaście razy w wieku szkolnym byłam z rodzicami na wczasach w roku szkolnym i świat się nie skończył :) nawet średnia ocen mi nie ucierpiała :p nie widzę więc powodu żebym miałą mieć jakieś wielkie pierwszeństwo bo mam dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracowalam w szkolnictwie, wiec tego problemu nie bylo - wszyscy mieli urlop razem ;). ale za to zawsze byl problem z tym, kto pojedzie na wycieczke, kto zostanie po lekcjach, kto bedzie pilnowal na dyskotece szkolnej itp. dzieciate nigdy nie mogly, zawsze musialy pedzic do domu. okropnie mnie to wkurzalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na urlopy w lipcu i sierpniu to chyba tylko w Polsce takie parcie jest. Mieszkam w UK i tutaj na wakacje jezdzi sie okragly rok wiec nie ma czegos takiego, ze przychodzi lipiec i wszyscy chca jechac na wakacje - a poza tym przy takiej ilosci ludzi jak pracuje w mojej firmie byloby to nie mozliwe. Ja jezdze na wakacje w lutym, potem w kwietniu i najczesciej do Polski, we wrzesniu gdzies na wakacje a w grudniu do Polski na swieta - mam 8 tygodni wakacji wiec jakos musze je rozlozyc na caly rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czytam i nie wierzę! Kobiety a takie CHAMSTWO z Was przemawia. Tylko Wam życzyć, abyście kiedyś, gdy będziecie miały dzieci nie mogły z nimi pojechać na wakacje bo jakieś chamskie samotne kobiecisko w pracy nie stać na to, aby ustąpić. Gdzie koleżeńskość i empatia, gdzie Wasze MANIERY - oczywiście bo jak kobieta się ie poświęca dla dzieci to już nie może pojechać kiedy chce..i oczywiście wszystkie singielki to chamki, ale ty, która odrazu wyzywa od samotnych kobiecisk (żal ściska za utraconym życiem???) to już nie jesteś chamska?? z jakiej racji mam się przejmować TWOIM dzieckiem i oddawać urlop? skoro namawiasz do empatii to ty ją poczuj do singielek które chcą imprezować z facetem? W tą stronę już ideologia empatii nie pasuje nie? Rozczeniowe babska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie interesuje mnie ani trochę że baba z powodu posiadania dziecka musi mieć urlop w miesiącach lipiec/sierpień. A już na pewno swojego nie oddam. Bo nie mam powodu ustępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Wam wszystko jedno kiedy macie urlop, one mają TYLKO lipiec i sierpień bo wtedy dzieci mają wakacje! " A CO MNIE TO OBCHODZI? Niech jedzie we wrześniu i napisze dziecku zwolnienie, sama decydowała się na dzieci to są to jej problemy a nie współpracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KingaFS; Taaaaaaaaak;)? To ciekawe, bo jak spytałam dzieciatych koleżanek czemu nie wezmą urlopu pod koniec czerwca, bo przecież pogoda super, oceny wystawione i sama za dziecka tak jeździłam z rodzicami, to odpowiedziały, że czasy się zmieniły i teraz "nie ma opcji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie mnie nie jest wszystko jedno kiedy mam urlop bo chcę mieć kiedy jest ciepło..na tym polega moje życie, że jesttem szczęśliwa i robię co chcę, a to ze matki polki jadą na urlop bo MUSZĄ, to już ich problem i ich małego rozumku, kiedy zasrały sobie życie dziećmi nie pomyślawszy wcześniej jak to z nimi będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nieprawda :) teraz moja siostra w starszej podstawówce jeździ ma wakacje w roku szkolnym, tak samo jak ja jeszcze kilka lat temu i nikt sie specjalnie nie czepia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co napisałaś tak prowokujacy temat drukowanymi literami? Żeby zrobić awanturę na kafe idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to samo co roku awantura, na dodatek te dzieciate nigdy nie dyzurują w pracy w długie weekendy, tylko zawsze niezamężni/ne i bez dzieci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×