Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2015

Polecane posty

Kurcze ale macie smaki :)) ja to nie potrafie zdecydowac sie co chce na obiad czy na sniadanie . Mama podrzuca mi pomysly a ja ciagle marudze ze nie , mam nadzieje ze to minie , ale na szczescie jem juz mieso i nie odrzuca mnie od niego takze sa postepy :) jem ciagle jakies salatki , owoce (chociaz lekarz stwierdzil ze w owocach jest duzo cukru i nie sa za zdrowe) :p czekam na narzeczonego az przyjedzie z pracy , obiadu nie zrobilam bo nie wiedzialam co zrobic ale przyjedzie moj gamon to sobie cos zrobi :) , caly dzien leze w wyrku i umieram przez te przeziebienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zgrozo, mój mąż to w ogole warzyw nie lubi. Mam z nim duży kłopot. Więc rozumiem co przeżywasz. To jak nie papryka faszerowana, to zrób sznycelki indycze z serem w panierce :) do tego sos pieczarkowy na śmietanie i też ziemnaczki ;) I poza pizzą to zjadłabym jeszcze zapiekanke z budy z sosem czosnkowym, ajjj :) zawsze jak wracałam nocą z imprezy, to po alco taka zapiekanka smakowała wybornie. A w Poznaniu, w centrum, jest taka buda z zapiekankami. Tam mają najlepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci faceci tak mają, mój szwagier tak na czosnek:) i siostra wszędzie go przemyca i tak pokroi żeby nie widział, a jak za dużo doda, i bardzo czuć, to nawet nic jedzenia nie ruszy :) całe szczęście mój nie wybrzydza, także nie mam problemu, je co mu się da:) ale jest tylko w weekendy, więc trafia na rosołek i kotleciki, no chyba że ma specjalne życzenie na coś:) no i wałówkę dostaje, ale co bym nie zrobila teściowa i tak dołoży.... ahhh... te teściowe.... ;) no swojej roboty pizza jest mniam, ale taką śmieciówką z dagrasso nie pogardziłabym ;) trochę z innej beczki, rozmawiałam wcz z ciocią (70letnią), nie wiem czy ma rację czy nie, ale powiedziała bym nie piła kakao, gdyż nei jest tak przyswajane i że dzieci będą mieć kruche kości, powiedziała zeby robić sobie kawę inkę i cała zalewać mlekiem a nie wodą. bo niestety mleka w czystej postaci - w ciąży nie przyjmuje, jakoś mnie odrzuca. a co Wy na ten temat myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagamami
Mój mąż też nie lubi warzyw. Więc rozumiem co czujesz. To może zrób sznycelki indycze z serem w środku w panierce? ;) Dobrze smakują z sosem pieczarkowym, ziemnaczkami i surówką np.z modrej kapusty :) A ja poza pizzą, to zjadłabym także zapiekankę z budy z sosem czosnkowym :) ehh... Smak czasów studenckich i powrotów z nocnych imprez ;) w centrum Poznania jest taka buda z zapiekankami, kebabami i hot dogami. I zawsze po imprezie zakrapianej alco taka zapiekanka musiała być :) smakowała wybornie. I wtedy kosztowała jeszcze 4 zł. Co to były za czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
jA papryka faszerowana miałam wczoraj od teściowej. Dziś placki serowe z sosem truskawkowym jutro ziemniaki mizeria i kotleciki z udek kurczakiwych. Miały być ruskie bo mala mnie juz meczy mamusia zjub pielogi. A mam ochotę na gołąbki leniwe albo wątrobke a najlepiej to karkówkę w sosie z kluskami śląskimi i modra kapusta. Mm mm chce jakieś wesele. Chce mi się miecha jak nie wiem .. Po wypłacie zrobię golonke pieczona w kapuście z piwem (alkohol podczas pieczenia wyparuje) mmmm ostatnio jak mieliśmy jechać do moich rodziców na golonke to jak na złość nad ranem urodziłam i obeszlam się smakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiasianko pierwsze słysze o tym by nie pic kakao:D:D watpie by było to prawda co mowi twoja ciocia, ale ludzie maja rozne zabobony dotyczace ciazy typu nie nosic łancuszków, nie patrzec w ogien, a ostatnio słyszałam ze jak sie pije duzo wody to ma sie potem duzo wod płodowych :D:D dla mnie bzdura totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś na obiadek ziemniaczki , schabowy i surówka a potem na badania :) O kasiasianko narobiłaś mi smaka na frytki, rybkę i kapuchę kiszoną :) Tylko frytkownica mi się popsuła :( Ja też lubię jeść makarony pod każdą postacią, za to mój mąż by wcinał tylko ziemniaki i mięso. Zupa to przez niego przepływa. Był czas że jak miałam ochotę na makaron, ryż lub kaszę to musiałam mu osobno ziemniaki gotować.A jak raz na ruski rok zrobię już zupę to trzeba mu mięsko obrać jak dzidziusiowi. Ja to się śmieję że nie jedno ale dwójkę dzieci będę miała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
titilinka to jest taka ciocia, z typu cioć nawiedzonych :D także własnie sama nie wiem czy wierzyc w to:) mam kakao dla dzieci z wapnem, kwasem foliowym i kilka wit, takze nie wiem co w tym zlego;/ no ryba chodzi za mna z ta kapusta :) noo to monisia bedziesz miala drugiego dzidziusia hihihi :) jak mija popoludnie? jak samopoczucie Wasze ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny przy was to sie nie da pracowac... Kiedy ja to mam czytac???? poza tym , ze boli mnie wezel chlonny, pod pacha i odebralam wyniki od lekarza z wymazu, to reszta bez zmian, nadal ciezar w podbrzuszu.. Z wymazu wychodzi, ze mam grzybice :/ znowu... Normalnie krew mnie zalewa... Najgorsze jest to ,z e nie mam zadnych ostrych, ani INNYCH objawow. Zadnego dziwnego sluzu, tylko przez pare dni suchosc w pochwie. Mam stosowac krem Gyno Daktarin i po tygodniu probiotyk. Wiec moje nadzieje, ze wyleczylam sobie ta grzybice, ktora mialam od pol roku przed ciaza, legly w gruzach..... Wezcie mnie ktoras pocieszcie, bo ja oczywiscie juz mam zalamke.. Moze macie jakies rady??? usia- wracaj do zdrowia, ales sie zalatwila... gabryjelka- o k torej chodzisz spac, jak wstajesz tak wczesnie??? kasiasianko- dlaczego lepiej myc pasta dla dzieci, skoro ma wiecej fluoru, jak strasza, ze fluor jest szkodliwy? Szacun , ze nastawiasz sie na porod naturalny przy dwojce. nana- dobrze, ze bakterii juz nie ma aniolkowa- ja bolu nie pamietam, szybko sie zapomina. Boje sie natomiast tych skurczy przed, ja mialam krzyzowe. Zaczely sie od piatku rana i trwaly do niedzieli do polnocy, jak mnie przyjeli na oddzial to mialam 6cm rozwarcia. Pozniej tylko 5 godzinek.... ja tez kocham jedzonko ;) i pitaszenie w kuchni ;) jagamami- fajnie, ze szykuje wam sie wypadzik titilinka- mnie odrzucilo tylko od ryb w puszcze, nie moge patrzec na tunczyka itp To niesprawiedliwe, przez was sie zrobilam glodna... Ja dopiero moge zaczac cos konkretnego robic jak wroce do domu i mlody pojdzie spac, wiec o jakiejs 20! Za to w weeknd zawsze staram sie zrobic duzo na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2013
ma Lenka, właśnie wróciłam z zakupów i kupiłam karkówkę. :D Właśnie już przyprawiłam i teraz jest w lodówce, żeby przeszła przyprawami. Tak więc jutro sosik będzie z tej karkówki właśnie. ;) A z tymi kluchami to dałaś mi do myślenia, ale tylko 6 ziemniaków mi zostało. Zobaczymy czy będzie chciało mi się z rana gonić po kartofle, jak tak to będą kluchy, a jak nie to zwykłe ziemniaki. ;) Warzywa na sałatkę jarzynową w garze, jajeczka się gotują. =) Będzie wyżerka. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc tu Pacz. Dziewczyny czy ktoraz z was maluje obrazy i wie czy farby akrylowe artystyczne mozna uzywac w ciazy czy wszelkie malowanie jest niedopuszczalne? Tylko blagam niech sie wypowie tylko taka co sie zna :) wiem ze takie do scian sa zabronione, ale czy male farby akrylowe tez? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titilinkaa
ja na temat farb do malowania obrazow sie nie wypowiem ale te do scian to czemuz niby zabronione? malowałam ostatnio sciany i pierwsze słysze by były zabronione ziołka tez miałam bole krzyzowe przy 2 porodzie-masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Aniolkowa wpraszam się na obiad:) tak w ogóle to mam robotę na wieczór ze hoho. Mój kochany kupił jedzonko dla ptaszków z lokatorami( larwy moli sporzywczych) i teraz wzoru wzoru cala kuchnie... Tylko małe położę spać... Urwe mu głowę jak wróci z pracy. Masakra ale to obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
A co do kakao to chyba wspolna dziś obejrzę z kubeczkiem w ręku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabryjelka
ale tu smaki podajecie ja to na nic szczegolnie nie mam ochoty. ktos tu pytal o ktorej chodze spac a ja tak roznie 21,22,23 zalezy czy jest co robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatka z czerwoną fasolką
Właśnie wygoniłam męża po warzywa na sałatkę jarzynową :P Nie będę Was czytać wieczorami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2013
Ma Lenka, nie ma sprawy, wpadaj. :D Sałatka, hahaha. :D Moja już gotowa. Oczywiście mężuś już dwa razy podjadał. :P Ja wolę na drugi dzień, jak już się "przegryzie". ;) Gość, ja maluję. Te artystyczne nie są takie szkodliwe jak te z działu budowlanego. Tylko należy pamiętać, żeby wpuścić trochę powietrza do pomieszczenia. Najlepiej malować przy uchylonym oknie. Ostatnio kupiłam werniks i jest tam oznaczenie, że jest szkodliwy. Więc należy wybierać takie wyroby, które nie są tak toksyczne. Więcej wdychamy idąc ulicą, niż malując. Co malujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam post i nie wiem czy znów dodał się, czy to moj internet czy to wina strony ? nie wiem, ale nie będę pisać drugi raz, mam nadzieję, że wrzuci się, dobranoc dziewczęta ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagamami
Aaaa!!! Chyba coś poczułam. Dziecko. Jego ruchy. 3 razy dosłownie przez 1 sek.w odstępnie 2-3 min.w miejscu, w którym trzymałam rękę. Po lewej stronie, poniżej pępka. To było coś takiego jakby pękł mi balonik w środku, albo jakby rybka pływała czy coś pchało na zewnątrz w brzuchu. Nie wiem jak to opisać. Ale czy to mogły być pierwsze ruchy dziecka dla mnie wyczuwalne? To dopiero 15 tydzień. Ale jestem podekscytowana :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Bobas mówi mamo jestem:) to ruchy też juz chce. Gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałatka z czerwoną fasolką
Jagamami, no to może to ruchy :) Ale super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia647
Hej, pisze dopiero teraz, Półtorej godziny było opóźnienie u lekarza, masakra. Jak przyszła na na kolej, lekarz nas zaprosił, kazał mi się położyć ( usg było robione przez brzuch ) i maluch jak na złość odwrócił się dupką i koniec, nie chciał się pokazać, lekarz tam w niego pukał a ten nic. Więc wysłał mnie na krew i znowu musiałam czekać a kolejna para wyjdzie ( wyszliśmy jako ostatni z kliniki ) No ale już drogi raz się ładnie ustawił i badanie poszło bardzo szybko. Maluch ma 7 cm, przezierność karkowa 1,9mm, kość nosowa obecna, łożysko wysoko, płyn owodniowy w normie, ogólnie wszystko wyszło dobrze :) I na koniec dowiedziałam się że to chłopiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagamami
Nawet nie wiecie, jak się cieszę! :) Czekam na kolejne sygnały! Monisia, gratuluję synka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia no super widzisz warto bylo czekac:) z mezem bylas?.Liczylas na corke czy syna? Ja dzis dostalam wyplate i mega zadowolona jestem :) z jej wysokosci ale mowilam ze jak mi nagrody wszystkie wejda to bedzie swietnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia, super że wszystko jest dobrze. No i gratulacje syneczka :) Gabryjelka, znam tę radość :) Dzięki temu, że jestem na L4 wreszcie mogę odłożyć z wypłaty dość sporą sumkę, bo policzyli z premiami za cały rok:) No i do pracy dojeżdzalam samochodem prawie 100 km w obie strony, więc na paliwo też trochę szło. Jakie dziś plany Dziewczyneczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagamami tak na 99% to były ruchy kochana,ja w 1 ciąży to czułam i teraz też takie rozpychnie rybki...cieszę się z Tobą!ja jestem dopiero w 12+ ale tez czuję. Wczoraj miałam cały dzień na nogach,zakupy,gotowanie a potem dałam się do robienia biszkoptu z kremem budyniowym na to polewa czekoladowa,Skończyłam o 19 a potem małą kąpać,uspać i masakra jakaś tak mnie w dole brzucha bolało jakby jakaś cegła mi ciążyła.Jak się juz na płasko położyłam to tak nisko miałam bułę to dzidzi było aż się zmartwiłam ale dzis juz ok, za duzo chodzę, dzwigam małą a potem skutki... Nana kochana w końcu się odezwałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ;*! jagamami gratuluje! ja od 2 dni, tylko rano gdy leze, sama nie wiem co czuje, nie chcialam pisac Wam o tym bo pomyślą ale glupia coś sobie wkręca że tak wcześnie czy coś, czasem myślę ze to jelita, ale tu gdzie mialam robione usg i tu gdzie przykladal sprzet do sluchania tetna dziecka poczulam cos, nie wiem jak to opisac, wiec na razie nie ciesze sie bo nie wiem czy to jest to. Niektore z was w kolejnej ciazy, to jestescie bardziej pewne czy to jest to. chcialam zapytac lekarza ale wstydzilam sie, ze mnie wysmieje:) pozniej naczytalam sie w necie, ze u blizniakow macica szybciej sie rozrasta i teraz jest wieksza jak w pojedynczej ciazy, i ze niby jest mozliwosc wyczuc, ale nie wiem, zobaczymy za kilka dni monisiu, tak się cieszę i tak Ci zazdroszczę :** gratuluję :* jak dobrze ze wszystko dobrze!7cm to kawał chłopa :) to moje maluchy prawie o 1,5cm mniejsze:) kati34 oszczedzaj sie troszke! i daj troche tych slodkosci:) krem budyniowy jakos tak ladnie pysznie mi zabrzmial:) co do planow na dzis, wymyslilam chrzesnicy spacer po kolorowe liscie, a pozniej wyklejanie z nich krajobrazow na papierze:) ale poki co sniadanko i herbatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia647
Tak, byłam z mężem, jak lekarz pokazał siusiaka to jak by go strzeliło, uśmiech od ucha do ucha,skakał na tym fotelu i się cieszył. On strasznie chciał chłopca, dla mnie było obojętne tylko żeby zdrowe było. Chociaż po cichutku liczyłam na dziewczynke, chociaż od samego początku coś mi mówiło że to chłopak. Teraz chociaż wiem na kogo ciuszki kupować :) . Ale za to na dziewczynke miałam już dużo naszykowanych od znajomych hehe. Co do ruchów to u mnie jeszcze nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana94
Hejj :)) Moniska super , gratuluje synka a ktory to tydzien ze juz udalo im sie ustalic plec? Kurcze jak ja bym chciala juz wiedziec czy moj skarb to coreczka czy syneczek a pewnie dopiero dowiem sie w 20 tyg bo tak mnie zapraszal lekarz na usg pffff tyle czekania :) , macie juz ruchy super tez chce! Niby jestem w 15 tyg a nic Nie czuje chociaz ostatnio sie smialam ze czuje bicie serduszka jak polozylam dlon tam gdzie jest maluszek :p ale to nie to :)) a dzis ide z psiakami na spacer i na wybieg przy okazji zeby gamonie sie wybiegaly , cudowna pogoda az sie chce z domu wyjsc , kaszel troche minal moze juz nie wroci :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×