Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 40 lat i zero zycia owarzyskiego, zero koleżanek ,tylko mąż i mała córka

Polecane posty

Gość gość

nie mam z kim poplotkować przy kawie albo piwie jak to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej masz meza i corke, ja nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 40 lat i male dziecko, chyba powinnas sie cieszyc ze mialas taka dluga mlodosc, na pewno kolezanki i zycie towarzyskie ciagnelo sie dluzej niz u innych.Kolezanki w twoim wieku maja juz nastoletnie dzieci i nie wypada im nawet wytknac nosa z kuchni.Takie zycie, to nie wiek okresla granice mlodosci ale zalozenie rodziny.Samotnej 35 latce wypada jechac z kolezankami na narty, ale 10 lat mlodszej zonie i matce absolutnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIKTnie rodzi sie za znajomymi do plotkowania- o znajomych trzeba sie postarac. Jak - dlugo by posac: pzrede wszystkim myslec o innych, nie o sobie, zauwazac ich, okazywac zyczliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w młodości miałam mnóstwo przyjaciół, zycie nocne, wypady bez planowania i teraz mi tego brakuje, troche się wyciszyłam ale nie ma się z kim posmiać przy piwie i to jest przykre mam jedną koleżankę która chciała się ze mną przyjaźnić ale ona ma problemy emocjonalne, niezrównoważona i nie chciałam z nią utrzymywać kontaktu, chciałabym poznać jakies normalne osoby które chca mile spędzić czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 19 lat, zero życia towarzyskiego, zero koleżanek, zero kolegów, zero ludzi, zero życia, nic. Nic nie mam oprócz książek..To takie żałosne:) Bo nawet jakbym chciała wyjśc to i tak po co skoro jestem nikim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może teraz wszyscy przed netem siedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jestes w stanie dogadać sie z mężem, to jest dobrze w przyszłosci możesz jak moja ciocia z wujkiem ułożyć sobie relacje z rodzicami współmałzonka swojego dziecka i będzi eok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij sie dzieckiem a nie myśl o piwku i kolezankach . Chyba bierze Ciebie kryzys wieku sredniego ,tak u kobiet też sie zdarza .Sluchaj ,był czas nauki ,zabawy a teraz jest czas dla dziecka.Za kilka lat sie wyprowadzi i bdz miała czasu az nadto. Mnie osobiście mrożą takie 40 ktore marzą o nocnym życiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma Pani męża, małą córeczke i jest nieszczęśliwa? A ci co `mają życie towarzyskie` są nieszczęśliwi bo nie mają tego co ma Pani :) ja osobiście mam tylko partnera i on jest dla mnie najlepszym przyjacielem. Może warto poszukać przyjaciela w mężu, jeśli nie ma pani koleżanek.. Jezu jak dużo ludzi nie docenia tego co ma i ciągle szuka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem młodsza mam męża córkę rodzinę pracę.Oni mi w zupełności wystarczają, na koleżanki nie mam czasu.Nie nudzę się z mężem,z nim mogę poplotkować przy kawie.Znajomi koleżanki karmione regularnie plotkami albo z nas szydzą za plecami albo tylko chcą być na bieżąco ile zarabiasz kto co gdzie i dlaczego, by mieć o czym rozmawiać z innymi.Dziś po pracy poszliśmy na pizzę zamiast obiadu , odwieźliśmy córkę do kuzynki i we dwójkę poszliśmy na kajaki wróciliśmy ok 22 giej kolacja kompanko i zaraz spać(tylko ciasto niech się upiecze),bo rano do pracy, później większe zakupy jezioro wyjazd do dziadków pewnie grill nie mam czasu w ciągu dnia na koleżanki nie brakuje mi babskich plotek wylewanie goryczy na mężów teściowe wspólne koleżanki, denerwują mnie takie rozmowy z resztą ja nie bardzo mam na co narzekać wiec nie jestem atrakcyjną rozmówczynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak moja chęć wypicia piwa lub kawy z koleżanką może być zinterpretowana jako "pragnienie nocnego zycia " niektórzy naprawdę mają problem z mysleniem logicznym i chyba interpretują wszystko pod swoją osobę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×